Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość barb70

Zwiazek z facetem po rozwodzie. Czy warto ?

Polecane posty

Gość barb70

Hej, Mam 36 lat, jedno dziecko i w koncu wyleczylam sie z dlugiego destrukcyjnego toksycznego zwiazku. Doszlam do momentu, ze mysle ze jestem gotowa na cos nowego i okazalo sie ze mam problem. Wolni faceci to albo kawalerowie ktorzy tak naprawde lubia byc sami albo sa tak patologiczni ,ze szkoda sobie nimi zawracac glowe albo faceci po rozwodach. W stosunku facetow po rozwodach opory mialam zawsze, wydawalo mi sie ,ze ciagnie sie za nimi przeszlosc, ze bedac z kims takim pakuje sie w wieczne pasmo problemow. Byle zony z pretensjami, poczucie winny wobec dzieci, finansowe zobowiazania czyli jednym slowem problemy. Nie wiem na ile moj lek jest iracjonalny a na ile ma sens. Zapewne jest tutaj duzo ludzi po rozwodzie, duzo kobiet ktore sa z takimi facetami. Jak wam sie udaje stworzyc nowy zwiazek ? Czy jest mozliwe stworzenie jakiejs rownowagi ? Miejsca dla siebie dla tego nowego zwiazku ? Czego powinnam byc swiadoma zaczynajac sie umawiac z kims po rozwodzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość for JUUUUUUUUUUUUU
im dalej od rozowdu tym rany mniejsze:) a wbrew pozorom za takim facetem nie bedzie się ciągneła przeszłosc,a nieraz teraznijeszosc, która mineła:) o czym pamietac? o tym ze bedzie ciagle myslał, ze to sie szybko skonczy:) ale on i ty nie mozecie zapominac ze o zwiazek dba dwoje, on i ty. Ale powinnas rozumiec, ze ponisold rany przez rozwód. Niemniej jednak nie moze byc to zasłona do tego aby nie dbac o zwiazek, byc w tyle itp:) oboje to oboje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze warto. To zalezy oczywiscie od wielu czynnikow. Poslubliłam rozwodnika nie majac wlasnego bagazu (bylam panna). Oczywiscie mialm obawy takie jak Ty a jednak \"zaryzykowałam\". Jestesmy już 10 lat ze soba, mamy dwojke wlasnych dzieci. Jego rodzina zaakceptowała mnie a byla zona nie wtraca sie w nasze zycie. Akceptuje to, ze płaci alimenty i spedza czas ze swim dzieckiem z pierszego malzeństwa. Nasze dzieci i ja jestesmy wazne tak samo jak jego syn. Głowa do góry ! Sama wiesz, ze moze sie nie ułozyc zycie z KImś. To jednak nie przekresla osoby i jej startu w nowy zwiazek. Rozne są powody ze milosc umiera w zwiazku. Jestesm młoda aby nie dac szansy sobie innej osobie :) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narcyz
jeżeli masz dziecko czego ty oczekujesz od faceta po rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narcyz
po tobie przeszłość się nie ciągnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×