Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Niescęście

Święta-dla jednych szczęscie dla innych smutek

Polecane posty

Przez cały rok niewyleje tyle łez co w święta,jak mogą wyglądać ś więta w rozbitej rodzinie?W święta wychodzi na wieszch wszystko co jest nie tak przy stole albo jest kłutnia albo nikt sie nie odzywa zreszta od zeszłego roku wogle nie ma wilglii,staram się skupić na sednie tego święta w kościele jednak choc bardzo bym się starała nie dam rady nie przejmować się tym co dzieje się w domu.Chciałabym o tym pogadac bo to boli,znajomych niechce obciazac moimi problemami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aberkombi
dla mnie tez smutek. dla Ciebie czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pociesze cie bo u mnie
w domu też nie ma normalnych Świąt,zawsze się pokłucę z moją matką,Wigilia trwa około 30 minut,na wigilii jestem ja,tata,matka i dziadek a pozniej przychodzi moj chlopak,nie spiewamy koled,nie jest nawet wesolo,gadają o pierdolach,i przykro jest jak inni opowiadają o rodzinnych świętach,ja chciałabym je przespac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aberkombi
u mnie od zawsze niemal swieta polegaly na tym ze mama charowala za 10, dopoki bylam mala to nie za bardzo moglam pomoc, teraz staram sie to robic w jak najszerszym zakresie. za to ojciec. kompletnie nic nie robi,0 pomocy.mama zabiegana a on kaze sobie jedzenie do pokoju podawac.... albo przyjdzie do kuchni i gada o piiierdolach. przyt stole wigilijnym to ani zyczen serdecznych, ani atmosfery, byle sie najesc. wszystko udawane. w tym rokju jedziemy do babci. starowinki, nie slyszy. wiem jak to bedzie. ojciec bedzie przedrzeznial i wysmiewal babcie, atmosfera bedzie okropna. nie lubie swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tez współczuje Ci :( Ja mam nadzieje że cos sie zmieni w moim życiu,wszytsko ode mnie zalezy czy zdecyduje sie na jakis powazny krok w tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aberkombi
jesli w sytuacji w ktorej jestes jest Ci zle, a mozesz to zminic to ZMIENIAJ! w koncu to twoje zycie i staraj sie by bylo jak najlepsze, najpelniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam problem z matką , w tym roku rodzina chce mnie zabrac do siebie ale nie chce zostawiac matki samej, reszta tez sie rozjezdza została by sama a ja niechce tego mimo tego jaka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aberkombi
moze zrob tak byscie na wigilii byly same, Ty i mama. sprobuj sie do niej zblizyc,porozmawiac, cos naprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozmawiam non stop ale ona nigdy nie moze mnie zrozumiec zawsze odpowiada nie na temat nigdy nie przyzna sie do winy ciezko sie z nia rozmawia juz naprawde probowałam wszystkiego nie ma nadzieji na poprawe,prosiłam rodzicow (są w separacji) czy nie ogli by sprzedac domu i kupic dwa mieszkania oni jednak wola sie meczyc ze soba ja w tej sytuacji bede musiała sama sie wyprowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×