Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość margines spoleczny

oddam wszystkie te pchajace sie kobiety za jedna taka w ktorej sie zakocham

Polecane posty

Gość margines spoleczny

zawsze bylem romantyczny umialem kochac okazywac uczcia dbalem o druga polowke poniewaz taki mam charakter dostale troche od plci pieknej i trudno w to uwierzyc ale cos we mnie umarlo umawim sie z wami smiejemy sie jest swietnie ale jesli chodzi o iskre to mowy nie ma obecnie mam wlasciwie zapewnione 3 zwiazki -prosze nie wsiadajcie na mnie ze swinia dlatego ze chetnie oddam te 3 osoby za jedna kobiete do ktorej zaczne cos czuc gdzie podziala sie moja milosc? czy ludzie moga skutecznie wyleczyc czlowieka z tego uczucia? tak dobrze mi sie z wami rozmawia o wszystkim smiejemy sie jest cudownie ale jak tylko pomysle ze moge sie zakochac to wiem ze nic z tewgo nie wyjdzie a nie chce isc z wami do lozka skoro mnie zraniono nie znaczy to ze musze byc takim samym skurwysynem prawda? pozdrawiam was cudowne istoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestes mlodziutki
- przynajmniej emocjonalnie. nie bądź sk...m :o i nie pchaj się w jakieś dziwne (zapewnione??) związki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cok Tatli
buhahahaha ale masz problemy :D Sorry, ale uważam że nie nadajesz się na razie aby przebywać z kobietami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24
nie znosze kolesi ktorzy robia z siebie ofiare.bidactwo porzucone wiec teraz lapie wszystko co na dwuch nogach chodzi i na drzewo nie ucieka.dobre sobie!!!ciekawe, ze kobietom naogol sie to nie zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja cię doskonale rozumie, nawet nie wiesz jak dobrze!! Pięć lat związku całkiem udanego i nagle wszystko się rozpada, niby z głupoty a jednak na serio. A teraz już nie ma nic. Umawiam się z facetami, czasami na kawe czasami na piwo fajnie się rozmawia miło spędza czas ale to wszystko nie ma iskry tego czegoś co by się we mnie zapaliło i kazało iść dalej.Mówie sobie zakochaj się , spróbuj ale nic z tego jakos nie potrafie a może już nie umie? To nieistotne, ale ciągle zadaje sobie pytanie : Czy jescze kiedyś kogoś pokocham, czy będę potrafiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cok Tatli
Poprostu musisz kogoś takiego spotkać..a na to sposobu nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cook
ja tez cie rozumiem .poprostu chcesz kochac,a nie tylko byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myslę że nikt
ci tego nie zrobił, tylko sam to sobie zrobiłeś. Bo jak sie przyzwyczaisz do zmieniania ludzi bo coś ci nie pasuje, to już tak ci zostanie. Niestety. Po to ludzie wymyślili coś takiego jak związki tylko z miłości, żeby nie przzwyczajać się do przedmiotowego traktowania ludzi ibylejakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medica
wiesz... przyjdzie taki moment ze trafisz na kobietke i znow sie zakochasz i poczujesz motyle w brzuchu i bedziesz chcial byc z nia do konca zycia... obys tylko po drodze nie skrzywdzil tych niewiych istot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margines spoleczny
emocjonalnie mlodziutki -dobre:-)) dorosly facet emocjoalnie zrownowazony to tyle jesli chodzi o wyjasnienia jesli ktos nie zrozumial to podkreslam jeszcze raz bylo we mie tyle milosci ze spokojnie moglem obdzielic tym uczcuciem pare osob przeciez nie obudzilem sie nagle rano i stwierdzilem ze nie umiem kochac -ludzie prosze pomyslcie czasem nad swoimi komentarzami poprostu dawalem od siebie duzo -i uczucia i pomocy jestem tzw zlota raczka :-))) wlasciwie mozna powiedziec nosilem na rekach ale zawsze na koniec okazywalo sie ze pani nie kocha ze to nie to przyslowiowe "nara misiu" mysle ze to wlasnie spowodowalo jakas blokade uczuciowa u mnie naprawde spodziewalem sie szybciej ze naucze sie fruwac niz zablokuje na milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorosły facet zrównowazony
emocjonalnie nie wypisuje takich bzdur :o nie uzalaj się nad tym co było!!! to, że zostales "skrzywdzony" nie znaczy że zawsze już tak będzie :o no chyba, że będziesz drapał to cały czas :o i pakował się w jakieś "zapewnione zwiażki" bez miłości. czas na milosc jest zawsze :) spotkasz jeszcze odpowiednią babeczkę :) Wesołych Świąt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margines spoleczny
chyba jestes od kaczynskich lub co gorzej lpr wolosc slowa koles znasz? i czytaj uzywajac mozgu -czy ja zaznaczylem ze jestem zraniony? bron boze jestem wesoly wiecznie usmiechniety nie myl pojec zdziwiony zaskoczony to nie zraniony biedny misio:-)) Tobie rowniez wesolych swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak to jest
baby tłumnie laec na skurwieli 10 na jednego a 9 innych facetów nigdy sobie nikogo nie znajdzie :( A potem taka babka zakłada temat jestem jego 6 kochanką, on mnie olewa co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margines spoleczny
do "i tak to jest " jesli jestes facetem to dam ci dobra rade ale prosze gosciu nie nazywaj mnie skurwielem chyba ze chcesz mi to powiedziec w 4 oczy :-)) kobiety lubia wesolych facetow jesli bedziesz nawet jak brad pitt ale smutas nie wyrwiesz nawet kormnorana ja jestem przecietnej urody kasy jak lodu nie mam gadka srednia ale wesolosc to moj najwekszy atut potrafie doprowadzic kobiete do takiego stanu ze oboje placzemy ze smiechu one to lubia i pamietaj szczerosc tez podstawa moze na cos sie przydam i za miesciac zamiescisz topic "jestem szczesliwy i czuje sie kochany " czego naprawde ci zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin to ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobnie jak ty , ale nie mam zamiaru pchać się w te związki, osZukiwać siebie i tych facetów , jestem jeszcze młoda, mam nadzieję że się kiedyś zakocham .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margines społeczny :) Swoją drogą ciekawy nick.:) Wiesz co? Powiem Ci, że jesteś na bardzo dobrej drodze do szczęśliwego i udanego związku. Rozejrzyj się wokoło i stwierdzisz że pełno jest dziewczyn, które aż żebrzą o miłość. Tobie nie grozi miłość od pierwszego wejrzenia, ale któż to wie? Masz największy dar jaki powinien posiadać każdy mężczyzna - uśmiech. Uśmiechem zaskarbisz sobie dobrą przyjaźń, a w konsekwencji zakiełkuje uczucie. Można wyczytać z Twoich wypowiedzi, że tak trochę jednak poszukujesz \"na siłę\". Zapomnij o tym, a daję Ci swoją głowę, że doświadczysz takiego uczucia o jakim nawet nie marzyłeś. Tamto co minęło okaże się, że było ledwie namiastką tego co Ciebie czeka. Uczucie wyrosłe ze zwykłej przyjaźni jest najpiękniejszym co może człowiekowi się przydarzyć i tego Ci życzę, a wierz mi jest ono bardzo blisko Ciebie. Wesołych Świąt. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margine spoleczny ja cię rozumie i to bardzo dobrze. Gdy czytam twoje słowa mam wrażenie że wypowiadam je sama. Bardzo bym chciała znowu poczuć miłość, zakochać się, bardzo się staram jestem wesoła , towarzyska, często spotykam naprawdę miłych chłopaków ale jakoś nie potrafie poczuć nic więcej. Bardzo bym chciała słowo lubię zamienić w kocham , ale nie potrafię. Nie zablokowałam się na miłość bo jej szukam. ale co z tego jak ona nie przychodzi. Ale bardzo wieże w to że następny rok będzie lepszy , coś się zmieni. Myśle optymistycznie i z takim założeniem mam zamiar wejść w nowy 2007 rok. Pozdrawiam wszystkich a szczególnie mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierzę, że się pchają... te kobiety... :P Ale oczywiście życzę Ci tej iskry mimo wszystko. Tzn. mimo wysokiego poczucia własnej wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co margines
fajnie, że jesteś wesoły, fajnie że potrafisz rozśmieszyć kobietę do łez itd. ale... tak sobie czytam ten topik i wiesz co - ty się rzeczywiście nad sobą użalasz. przynajmniej tak to wygląda. cytuję ciebie: "skoro mnie zraniono nie znaczy to ze musze byc takim samym skurwysynem prawda?" i gdzie indziej: "poprostu dawalem od siebie duzo -i uczucia i pomocy jestem tzw zlota raczka wlasciwie mozna powiedziec nosilem na rekach ale zawsze na koniec okazywalo sie ze pani nie kocha ze to nie to przyslowiowe "nara misiu"" -> to chyba normalne, że gdy jest się z kimś, to naturalnie daje się z siebie dużo - prawda? no i do cholerki - było - minęło! boli? - przestanie boleć. chyba, że będzię się to w nieskończoność rozpamiętywać. mnie kiedyś zranił facet. bolało strasznie, ale nie można się blokować na miłość!! do mnie przyszła niespodziewanie parę lat temu :) czego i tobie życzę :) tylko nic na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawadiacka dupcia
ja to bym cie w sobie odrazu rozkochala moj misiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×