Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mezo666

Przeszkadza mi że miała innych....

Polecane posty

Gość mezo666

Zaznaczam że nie boje sie żę mnie porówna do innych, tylko poprostu przeszkadza mi że nie jest czysta bo planuje sobie z nią długą przyszłość... A może przeszkadza mi bo ja miałem tylko ją ... Myslicie że ją kiedyś zdradze z tego powodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24
a ty jej nie poruwnujesz do innych? jak ch ce byc z toba to jest z toba nie z innymi. mamy deficyt na dziewice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy to ci powinno
aż tak przeszkadzać. Ja się cieszę, że mimo 22 lat za sobą zarówno ja i mój cłopak jestesmy dla siebie pierwsi. Tyle, że on np. juz widział kiedys dziewczyne nago, w sensie erotycznym, widział jej cipkę, bo miał kogoś przede mną, ale to był takie szczeniacki zwiazek w wieku 15 lat:) A ja nie widziałam nigdy wcześniej penisa:p Więc... rówie dobrze mogłaby6m byc zazdrosna o to. Ale nie myśle o tym po prostu. Nie wiem, o czym on mysli. Wiem, tylko, że czasami razem żałujemy, że nie znaliśmy się wcześniej:) To nieprawda, ze kobiety wolą doświadczonych facetów, no chyba, że ja jestem dziwna. Ja bym wolała, żeby mój facet nie miał doświadczenia. Właśnie uwielbiam go przez to jeszcze bardziej. ĄŻe jest kochany, czuły, delikatny, że ma cierpliwość, że nie myśli tylko jedną częścią ciała i że jest taki czuściutki, jakby taki chłopiec jeszcze...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezo666
Taki czyściutki .... fajna sprawa było by mieć taką kobiete Nie wiem czemu rozwściecza mnie myśl jak posuwał ja jakiś inny koleś ... to nie zazdrość bo taki nie jestem poprostu nie moge tego znieść ... chyba taki jestem ale jak tu szukać dziewicy ... bym musiał sie brać za 13, jak by nie uciekła to była by moją kobietą ... Kiedyś było chyba lepiej jak ludzie czekali do ślubu ze sexem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezo666
przepraszam za literówki, z tego doła popijam sobie browarki w samotności i duzo mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24
wolalbys kota w worku kupowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalaDuzaMii
Well....osobiscie uwazam, ze nie ma znaczenia co bylo w przeszlosci, liczy sie tu i teraz. Jezeli ja kochasz, to daruj sobie takie przemyslenia, bo to bez sensu i w dodatku nie ma najmniejszego znaczenia wiec po co rozpamietywac? A co do pytania czy ja zdradzisz bo jest twoja pierwsza - duza szansa, z pewnoscia bedziesz mial pokusy ale czy skorzystasz zalezy od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopie
lepiej, żebys był pierwszym, z którym spróbuje dajmy na to anala... znam "dziewicę" w sensie fizycznym, która jest doświadczona jak gwiazda porno... do łapki, do buzi... do pupki.... fuuuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie dlatego ja
czekam. Nie do ślubu, ale do pewności, że będę właśnie z ta jedną osobą, przez całe życie. Tak bym chciała. I właśnie bardzo mnie cieszy, że mój partner jest prawiczkiem i będe miała tę świadomość, że jego kochane, różowe, milutkie ciałko jest tylko dla mnie:) I wiem, że warto było czekać i że pewnie zaraz ktoś powie, ze tylko frajerzy sa prawiczkami w wieku 22 lat, ale ja jestem z niego taka dumna, po prostu imponuje mi swoim charakterem. No i mamy podobne spojrzenie na świat, podobne wartości. Chociaż pewnie, gdyby jego wcześniejsza dzoewczyna nie była taka młoda, zgodziła się, to pewnie by juz nie był prawiczkiem. Ale jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24
urocze, a ile w tym romantyzmu. "kochanie z tamtym stracilas dziewictwo to mi daj choc dupy". wzruszylam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do no własnie dlatego ja
a skąd wiesz, że jest? bo Ci tak poiwedział? o naiwności... gdybys miała skrzydła to by niektórzy latali jak gołębice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezo666
moje spodnie są dziwnie wypchane z przodu ,kiedy zerkam brefing z Ryszardem Kaliszem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie dlatego ja
Moim zdaniem, jeżeli JUŻ myślisz, czy ja zdradzisz, to pewnie to zrobisz:O Niedobrze... Ja bym nie wybaczyła zdrady. Chociaż kocham go strasznie, kiedy się rozstaliśmy na 3 miesiące nie mogłam spać, schudłam, w ogóle miałam jakieś dziwne ciśnienie nawet, przestałam mieć okres, dosłownie wszystko we mnie zwariowało:o O depresji (prawdziwej) i nawrocie nerwicy nie wspominając:O Porażka... Ale nie mogłabym wybaczyć komus zdrady. Bo jednak jakiś szacunek dla siebie trzeba zachować. Gdyby to zrobił teraz, kiedy jeszcze ze sobą nie sypiamy, to spoko. Trudno. Nie wytrzymał. W końcu tego jeszcze nie robimy razem, więc nie byłoby to taką aż zdradą... Opóźniłoby to nasz współżycie o jakieś dwa lata pewnie:p ale jakoś bym przeżyła. Ale potem- już bym nie wybaczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do no własnie dlatego ja
chwila... czyli jakby teraz to "słodkie tylko Twoje ciałko" przeleciało inną to bys i tak z nim była??? nie wiem czy się śmiać z dobrego żartu czy współczuć głupoty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie dlatego ja
skąd wiem, że jest prawiczkiem?:) Bo wiem, kiedy mówi prawdę. To proste. On mnie nie oszukuje, a ja jego. Wiem, ze przeciętenmu człowiekowi trudno w to uwierzyć. Zapytałam się go o to na samym początku, kiedy on się we mnie zakochał, a ja go olewałam. Tak, żeby zrobiło mu się głupio. Bo nie lubie facetów. Wydawało mi się, że juz spał z kimś, nawet z kilkoma osobami. Ale on się zrobił cały czerwony i na początku nic nie mówił, a potem powiedział, że z nikim nie spał nigdy. Potem mi powiedział, że myslał, że będę się śmiała, że pomyślę coś o nim i nie chciał mi o tym mówić, bo myślał, że ja jestem już doświadczona, ale nie mógł mnie okłamać. I po co miałby to robić?:O Nie przeszkadzałoby mi to. Ale teraz jestem z niego dumna. Poza tym wiem, że przede mną nikogo nie miał, oprócz tego szczeniackiego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie dlatego ja
Wiesz, jeżeli zrobiłby to ZANIM zaczniemy się kochać, to jakoś bym mu to wybaczyła. To logiczne, że skoro jakaś tam część życia jeszcze nie jest współna, to można ją dzielić z innymi osobami i to nie jest zdrada. Jeżeli w naszym związku nie ma seksu, to uprawiając go z kims innym, nie zdradziłby mnie tak ściśle rzecz biorąc. Owszem, bardzo by mnie to zabolało, ale potrafiłabym zrozumieć, że miał jakąś tam chwilę słabości. Ale ja mu o tym powiedziałam kiedyś, ze skoro ja nie jestem gotowa, to nie będę miałą pretensji, jeżeli zrobi to z kims inym. I on się obraził. Powiedział, że nie jest nienormalny i czy naprawdę uważam, ze by się tak zachoał.... Więc przypuszczam, że nie mam się czego obawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do no własnie dlatego ja
późno już... szkoda mojego czasu... masz 22 lata powiadasz? hmmm wstrzymaj się ze wszystkim i dojrzej, ale najpierw stań z boku i poczytaj samą siebie dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24
do no wlasni dlatego ja. nie zrozumialam chyba czegos.twoj chlopak nadal jest prawiczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie dlatego ja
tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24
nie ciagnie cie zeby mu pokazac swiat seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie dlatego ja
Trochę ciągnie:) Ale ja mu niewiele moge pokazać, bo sam jestem dziewicą:p Tyle, ze nie jestem wcale zimna jak ryba, mam chyba jakiś tam temperament, często robie sobie sama dobrze no i w ogóle, odkąd go poznałam, to myślę o seksie, bo wcześniej mnie to nie interesowało. Gdybysmy mieszkali bliżej siebie, częściej mogli byćsami, to na pewno przynajmniej zajęłabym się nim oralnie:p A tak... nawet kiedy zdecydowałam się do niego dobrać i zrobic mu dobrze ręką, to ktos nam przerwał:o Ale na szczęście wiele mu do szczęścia nie trzeba:p :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie dlatego ja
Pocieszam się, że kiedyś będziemy mogli byc razem i wtedy będę go gnębic i dręczyć, napsatowac nocami i w fotelu i bedzie fajnie:) I on mi też pokaże świat seksu w końcu. A ja się nie będę wstydzić. I będzie super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezo666
Początki są fajne, o niczym sie nie mysli, kręci sie fajna zabawa, pierwsze wzloty potem gdy robi sie poważnie wszystko to co było i jest robi się duzo poważniejsze.... Jeszcze sie zdziwisz dziewczyno jak Ci sie znudzi sex ze swoim prawiczkiem i zapragniesz go spróbować z innym .... to bedzie kłopot... Ale gratuluje wspólnej wytrwałości.... A ja poprostu uważam że chyba pownienem skończć z obecną dziewczyną bo chyba sie jeszcze w życiu w każym sensie nie wyszalałem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24
za duzo browarkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezo666
Chyba nie 24 ale widze że na wszystkich forach masz coś do powiedzenia.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezo666
Kurcze niech te święta sie kończą bo skłaniają mnie do kiepskich przemysleń Ale nadal mnie to wku... szkoda że nie mam papierosa! Przez to wracam do nałogu ... hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24
nudzi mi sie. ludzi chyba malo wiec mecze wszyskich ktorych spotkam, ale jak chcesz pozostawie cie twojej melancholi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalaDuzaMii
Eeee...ja tylko nie rozumiem jednej rzeczy.Dlaczego czekac z seksem do slubu.Czy seks to jakis nie wiem, wazniejszy lub mniej wazny element zwiazku?I gdybypartner spal z kims wczesniej to co, bylby innym czlowiekiem?Bylby mniej dobry?Bardziej dobry?Mniej zabawny?Bardziej inteligentny?Jezeli sie z kims jest i jezeli sie te osobe kocha, to zupelnie nie rozumiem po co czekac do slubu.Seks to ELEMENT związku,tak samo jak rozmowy,wspolne zainteresowania i inne,czlowiek jest tak stworzony, ze ma pewne potrzeby i co tu zmienia slub?W ziwazku powinno grac wszystko - jezeli jeden element zgrzyta to ni ejest dobrze,a skad mozna wiedziec czy zgrzyta jesli sie tego nei robilo? Oczywiscie, jesli ktos ma takie poglady to dobrze, niech sie ich trzyma, ja tylko tak sobie pytam bo jestem autentycznie ciekawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×