Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po co to komu

nie cierpię świąt

Polecane posty

Gość po co to komu

Jest to dla mnie bardzo przykry czas, zawsze coś wybuchnie przykrego, zawsze mąż dokuczy bardziej niż zwykle, zawsze przepłaczę ten czas.... i nic się nie zmienia z roku na rok.... chociaż zawsze mam nadzieję.... Jedzenie w gardle staje, opłatek płacze... I po co żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxvvyy
a co się wydarzyło od rana że taki pesymizm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysia Tuchałowa
ja nie lubie swiat bo zawsze ktos o cos drze gebe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co to komu
łzy - jak co roku.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co to komu
Nie wiem po co z nim.... nie wiem po co wogóle żyję.... może po to, żeby odpokutować coć z poprzedniego wcielenia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alias12345
nie przejmuj się ja właśnie siedzę w szpitalu z moim dzieckiem i wcale nie tęsknię za stołem i całą tą oprawą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co to komu
Wspólczuję nieszczęścia - chore dziecko topoważne zmartwienie. Życzę Wam zdrowia i spokoju. To nie chodzi o oprawę świątecznego stołu, ale ludzie szczególnie w tym dniu się godzą i są życzliwi, a u nas w domu każda okazja a szczególnie jakiekolwiek święta czy wolny od pracy dzień są przyczyną kłótni i robienia przykrości. On żyje tylko światem wirtualnym, bez internetu żyć nie może i widocznie ludzie z realu nie są w stanie zaspokić jego potrzeb życiowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemacik spory
alias siły i zdrowka zyczę Tobie i dzieciatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uu
ja tez nie cierpialam swiat ze wzgl. na glupia, sztuczna, napuszona atmosfere rodzinna, a w rezultacie nie ma wcale milutkiego swiatecznego spokoju, tylko wszystko na pokaz, na czas ... odcielam sie od tego syfu. teraz zawsze gdzies wyjezdzamy we dwoje, to jest nasz prezent swiateczny, zadnych choinek, karpii, wodek i innych bzdetow. wigilijna kolacja minimum symboiliczne, w ilosciach takich, co 2 ludzi faktycznie potrzebuje, a w dzein swiateczny fru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia2
każdy ma jakieś zmartwienia ja tez nie lubie świąt bo chociaz w domu w porządku to reszta rodziny zawsze zadufana niema ze sie zjedziemy i pogadamy tylko kazdy ch u.... na swój strój .CZ łowiek siedzi sam i sie wkur a tak to WESOŁYCH SWIĄT wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla mnie
ja tez nie przepadam za swietami ale wigilia wczorajsza akurat byla spoko..udana wizyta u przyszlych tesciow,mila atmosfera itp..dzis wprawdzie w pracy ale jutro jedziemy na mega wyzerke do moich Rodzicow wiec tez bedzie git..jakos w tym roku swieta beda lepsze niz zazwyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uu
wlasnie sie wybieramy na lotnisko :D wspolczuje tym wszystkim, ktorzy z przymusu siedza w cieplych, dusznych domach w obzeraja sie odsmazonymi pierogami i innym nudnym (jak co roku) zarciem, ogladajac swiateczne nudy w telewizji i wdychajac opary wczorajszej wodki w kosciele :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakos tez
nie lubie swiat. od dwoch miesiecy w marketach slychac koledy, stoja choinki - komercja! i te zyczenia wszystkich do wszystkich - ilez razy falszywe ? nie znosze tego! na czym polegaja swieta w dzisiejszych czasach? na bieganiu po sklepach i kupowaniu prezentow. te tlumy w grudniu w kazdym najmniejszym sklepie doprowadzaja mnie do szalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakos tez
i jeszcze jednego nie moge zrozumiec....dlaczego wiekszosc ludzi robi wieeeeelkie porzadki przed swietami? i dlaczego "nalezy" myc okna? -niezaleznie od pogody :/ czy bez tego nie bedzie swiat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie znosze swiat
nawet w tym roku nie kupilismy sobie prezentow bo stweirdzilismy ze najlepsze sa te bez okazji bo przynajmniej szczere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co to komu
Usłyszałam dziś, że to koniec naszego związku - wykrzyczano mi to głośno i wyraźnie! Mam zrobić listę potrzebnych rzeczy i wynieść się stąd w pół roku......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raba
lubie odpoczywac w święta w spokoju najlepiej jak mam cisze i nikt nie marudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do po co to komu
może to i dobrze? Staniesz na nogi i nikt już nie będzie tobą pomiatał. Weź się w garśc i pokaż mu, że też jesteś człowiekiem a nie szmatą do wycierania podłogi. Dopiero jak odejdziesz, poczujesz jakim horrororem było poprzednie życie Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 48
nienawidze swiat ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytowywuję
dlaczego to Ty masz się wynosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co to komu
Muszę ja się wynieść z dzeckiem, bo to ja się sprowadziłam do jego domu po jego rodzicach... W całe dwa dni świąt wymieniliśmy może 5 słów.... Boję się zaczynać od zera w obcym miejscu, jestem umęczona tym związkiem.... wiem, że im wcześniej tym lepiej, ale... boję się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytowywuję
wiesz co? nie bardzo to wszystko rozumiem......w końcu macie dziecko i jeśli nie tobie to jemu się coś należy, poradz się prawnika i nie działaj pochopnie, wiem że sytuacja może być nie najlepsza ale nie poddawaj sie tak łatwo tylko działaj rozważnie, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prettaporte
Dom jest po rodzicach, ale WASZ przecież. Dziecko Wasze? Jeśli tak, poradź się prawnika. Zadzwoń do urzędu miasat lub starostwa. tam udzielają bez[płątnych porad prawnych. Po prostu powiedz że interesuje cię bezpłątna pomoc prawna, niech ktoś udzieli ci informacji kto i gdzie takiej udziela. U nas na prowincji to działa, choć pewnie nie wszyscy wiedzą że jest taka forma pomocy. Nawet matoł dziecka nie chce?! Jak nie dla siebei -zrób to dla dziecka. Należy Cie się po prostu szacunek, pomoc finansowa i emocjonalna w wychowywaniu waszego dziecka. Brak miłośco nie jest usprawiedliwieniem żadnego zachowania, nie trzeba kochać drugiej osoby żeby być człowiekiem a raczej żeby się po ludzku zachowywać. Trzymaj się ciepło:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co to komu
Ojciec dziecka nie żyje... Nie sprostałam wymaganiom i dlatego muszę odejść... Jest zima, znalazłam miejsce dokąd mogę pójść tylko nie mam za co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytowywuję
I co tam u Ciebie? Czy wszystko w porządku, może zmieniło sie coś na lepsze? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×