Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Petra Nemcova

zakochalam sie z wzajemnością a moja cera w ruinie..

Polecane posty

Gość anusia.
jak chcesz, żeby panowie się wypowiedzieli, to trzeba powielic topik, np. na forum erotycznym -tam najwiecej facetów jest (albo dyskusja ogólna-też sporo facetów pisze) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
petra - idz do dermatologa... z dnia na dzień nic nie zmienisz ale dermatolog ci pomoże w dość krótkim czasie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusia.
eeee- tak Ci się tylko wydaje. błam u kilku dermatologów i po latach leczenia nie widać efektów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania do anusia
Zgadzam sie. Dermatolog pomaga krótkotrwale, góra na kilka miesiecy...ja juz tak sie lecze 8 lat...Obecnie mam 23 :p i pryszcze do końca życia pewnie bedą moją zmorą...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie strasznie na buzi:-( :-( a jeszcze tylko kilka dni..ja już nie wiem co mam robić..jestem załamana, stracę coś ważnego, coś pięknego tylko przez tę moja niepiękną skore! I NIE MOWICE O DERMATOLOGACH BO ZACZNE PRZEKLINAC!!! oni gowno pomagaja, a nawet pogarszaja, nie wiem moze po to zeby wiecej kasy zbiejac i zeby latac do nich setki razy..ja juz nie mam sily..ciagle walczyc.. nie mogę dać się kochać tak atrakcyjnemu, inteligentnemu facetowi..z taka buzia..obrzydliwa..nie wiem, chyba powiem mu tak-kochany jestes cudowny, wymarzony, ale poczekaj na mnie zdrowa, poczekaj, odezwij sie za jakies pol roku, a ja w tym czasie biore izotek..wlasciwie juz bylam zdecydowana na te kuracje, ale On pojawil sie tak nagle i stwierdzilam ze nie moge sie z Nim spotykac i cierpiec to pocztkowe dlugie pogorszenie cery, chociaz z drugiej strony to teraz wygladam jakbym zaczela brac-tragicznie, opuchnieta..ale niestety bez tej pocieszajacej nadziei ze juz za kilka tygodni wszystko bedzie dobrze i juz tylko lepiej.. JESTEM BARDZO BARDZO SMUTNA CHOC ZAKOCHANA- ICHYBA DLATEGO KILKAKROTNIE BARDZIEJ SMUTNA, bezsilna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28-latka bez pryszczy
10 lat temu poznałam super ptrzystojnego faceta.bylismy ze sobą 2 miesiące, i nagle na mojej twarzy trądzik-okropny..maskowałam czym sie dało, spotykałam sie z nim celowo wieczorami zeby tego nie widział..w koncu któregos razu rozpłakałam sie przy nim mówiąc ze musimy zerwac bo mam takie pryszcze i ze on na pewno mnie przez to nie bedzie kochał..a on zaczał mnie pocieszać, ze jestem sliczna mimo tego tradziku, ze dla niego wazne jest co innego i ze tradzik ma to do siebie ze mija..i faktycznie minał-zaczełąm brać antybiotyki przez pól roku.teraz mam 28 lat-byłam z tym chłopakiem 10 lat..niedawno sie rozstalismy..nie przez pryszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem dlaczego ale mi sie wydaje ze gorzej jest wieczorami sie \"pokazywac\" bo zawsze mozna trafic na to \"zle\" światło, albo stanac przypadkiem pod swiatlo-i wtedy to dopiero wyglada masakrycznie! boze..jak mozna miec takie problemy, takie rozterki..nienormalne...wszyscy niby wiemy ze TO mija, ale jak dlugo trzeba czekac, marnujac najpiekniejsze lata, chwile i szanse na PRAWDZIWA milosc.. wiem, wiem ze jak rzeczywiscie prawdziwa, to nie zwraca sie uwagi na \"takie glupoty\"..ale ja po rpostu chce sie dobrze czuc ze soba, po to zeby On dobzre czul sie ze mna, bo co to z tego bedzie, jesli wciaz bede smutna? hmmm..moze kiedys Mu o tym powiem, chociaz nie romawiam na TE tematy nawet z kolezankami, przyjaciolkami, nawet jesli one same maja jeszcze wiekszy problem z cera-nie potrafie sie przelamac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mam...
Witam was dziewczynki :) Z moja cera jest już duzo lepiej, zostaly tylko plamki ktore nie chcą zejść :( Chce sobie zrobić mikrodermabrazje lub laser. Jutro ide do dermatologa i postaram sie go namowic na ten zabieg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perka
moze sprobuj uzywac czegos naturalnego,bo chemia zamiast pomagac tylko szkodzi.Olej winogronowy dobry jest dla cery tlustej,oliwa z oliwek...Tylko pamietaj oleje do smarowania tylko z 1 tloczenia (zimnotloczone)Sprobuj,natura ci nie zaszkodzi,a moze pomoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimimilka
A mi sie pojawily dwa bardzo ciemne pod skora male i nie wiem co robic..i na nosku mi chce urosnac!!Smaruje brevoxylem.Zaraz naloze maseczke z drozdzy i miodziku. Kurcze, no to jest problem... Ja juz nie mam az tak bardzo ale byl!! Ojjj byl!! Jak mnie neuropatyczny dopadl ..poszlam do bylego a on z krzykiem "co Ty sobie robisz kobieto?!".Same strupki i blizny. Tera jasne plamki sa i znikna za jakis czas ;3 i bede szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimka
piszesz, że zakochałaś się z wzajemnością, czyli on zaakceptował, to, ze masz niedoskonałą cerę... ja jestem w trochę gorszej sytuacji, poznałam chłopaka przez internet, czuję, ze coś mogłoby z tego być, tylko że, no własnie... on mnie nie widział, wysyłamy sobie zdjęcia, tylko, że na nich nic nie widac, mojej cery, blizny, pryszcze, przebarwienia... widoczne nawet pod makijażem, boję się spotkania, on nalega, ja sie wykręcam... piszę, bo wy mnie na pewno zrozumiecie, bo to niby tylko cera, liczy się wnętrze itp., wiem to, ale tak się boję, że te problemy z trądzikiem wszystko popsują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez ma ten problem
juz sie wypowiadam raz tutaj... wiem co znaczy miec trądzik, to jest tragedia poprostu:( czasami zapominam i jest super, pomaluje sie, ubiore i ide na dyskoteke, podobam sie wielu chłopakom, ale kazdy sie zastanawia dlaczego jestem sama? a co ja mam powiedziec?? wszystko do bani... jak wyipje troche to sie bawie i nie mysle o tym ze mam kłopoty z cera teraz głownie z przebarwieniami... ale na drugi dzien mam wyrzuty ze gadalam w ogole z chlopakami, ze tanczylam z nimi, ze bylam dla nich jakby to powiedziec bardziej dostepna, pozniej jest jeszcze gorzej niz jakbym tam nie była i sie fajnie bawila... bo sie zamartwiam co z tego ze wielu sie podobam, jak z zadnym z nich nie byłabym w stanie byc, wstydze sie swojej cery, jak pomysle ze ktos moglby mnie rzucic przez to ze mam brzydka cere to jeszcze gorsza zalamka, dlatego wole byc sama ale ile to potrwa?? czuje ze trądzik bedzie mnie dotyczyl cale zycie, teraz moze nie ma wielkiego, ale zaskorniki znowu sie pojawily na jednym poliki i zaczynaja wychodzic pojedynczo, najgorsze jest to ze nie wycisne pryszcza a zostaje slad, mam tez dziurki... przyznam szczerze ze czuje sie atrakcyjna, tym bardziej ze czesto słysze wiele komplementów ze strony płci przeciwnej, ale to mnie w ogole nie pociesza tylko jeszcze bardziej załamuje,,mam dosc wszystkiego na dodatek jeszcze głupia szkoła, do ktorej nie cierpie chodzic., mam teraz jeszcze jeden problem, ale to juz inna bajka... na szczescie nie jest kompleksem, da sie z nim zyc, ale kawałek zycia tez mi zabiera:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×