czy ktoś mógłby konstruktywnie pogadać bez żalenia się, albo wyzywania?

na temat pracy w Polsce

Ha,ha!!!Dobry kawal!!! :D

;)

możemy pogadac :)

jesteś?;) masz chwilkę?

jestem jestem

cześć ;) słuchaj, czy mozesz mi poradzić w jednej sprawie? Dostanę prawdopodobnie propozycję pracy w jednej firmie i jest kwestia dojazdów. Jednym slowem, boję się, ze zajmą mi one...prawie 2godz.:( Co byś zrobilabędąc mną?

ale w dwie strony w sumie 2h? bo jak w jedną 2 h, to ciężko

w jedną..:/

no to sporo, no ale spróbować można, jeszcze tez alezy jaki, to jest dojazd, bo jak 5 przesiadek, to zanim dojedziesz do pracy to będziesz już umęczona. szczerze mówiąc na dłuższą metę,to jest niemożliwe, no chyba że jesteś wyjątkowo wytrzymała.

tak myślałam, tylko widzisz ta firma wygląda na wypłacalną i w miarę normalną i dlatego tym bardziej się zastanawiam. No nic, zobaczymy.

no właśnie jeśli, to jest spora i sensowna firma, to może warto spróbować

a co to za firma? jakie masz wykształcenie?

2 przesiadki, ale jedna praktycznie niedaleko domu, potem dluga trasa a potem juz na granicy miasta i w busik

no to taki średni dojazd

firma zajmuje się eksportem

z jednej strony jesli nie masz innej propozycji pracy, to głupio jest odmawiać z drugiej strony, to realnie rzecz biorąc to bedziesz musiała i tak po jakmiś czasie zrezygnować ze względu na długi dojazd. no chyba że zamieszkasz bliżej pracy.

masz rację, kiedyś mialam juz pracę, w ktorej duuuzo dojezdzalam tyle, ze po calym mieście, każdego dnia gdzie indziej i dokladnie wiem jak to jest. Szkoda mi zwyczajnie tego czasu i energii, ktora na to pójdzie ..... :(

aha. ja mieszkam po Warszawą i też tracę sporo czasu na dojazdy

ale teraz miałam w miarę blisko na stazu na którym byłam. wychodziłam około 7.50 z domu i przed 9 już byłam w firmie.

mogę sie dowiedzieć jakie masz wykształcenie i ile masz lat?

jestem po podyplomowym marketingu, ale myslę o tej firmie bo tam moglabym korzystac z tych jezykow, ktore znam

moze przesadzialm, ale 1,40min.ta droga na pewno mi zabierze

no i raczej nie mialabym konkurencji w postaci studentów

aha. to może warto spróbować

muszę kończyć, na szczęście mam jeszcze inne mozliwości i jedno miejsce, gdzie ktoś chce mi pomóc, bo akurat moje kwalifikacje są zbiezne z jego potrzebami, ale póki nie mam umowy w ręku to tak jakbym nie miala nic. Milego dnia Anitaaa, do widzenia:)

powodzenia, miłego dnia, pa :)

no ja wychodze z domu o 6 żeby dojechac do pracy na 8.15 :(...kończe 16.15 i czekam ponad godzine na pociąg do domu...w domu jestem przed 19...i to tylko wtedy kiedy nie chodze na kurs jezykowy...a teraz chodze więc w domu jestm o 22...KOSZMAR!! ale co robić...nie stac mnie na wynajecie mieszkania:((