Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieprzyjemnie zaskoczona

Para i singielki... nie spodziewalam sie tego po niej!!! poradzcie prosze

Polecane posty

Gość nieprzyjemnie zaskoczona

Studiuje i od paru miesięcy mieszkam razem z kumpelą. Planujemy sylwestra w naszym mieszkaniu (oprcz nas mieszka tam wiecej osób). Ja od kilku miesięcy jestem sama (ktos dla mnie najwazniejszy na swiecie zostawił mnie po długim czasie bycia razem..ona o tym wie). Niestety zaczęła mi dogryzac, ze nie mam pary na sylwestra (ona ma chłopaka) i leciały teksty stylu: para + singiel, lepiej jak są faceci itd. Mowiłam jej, że po tym co sie stało nie chce nawet sie bawic z zadnym, bo czuje obrzydzenie do wszystkich facetow i zaprosiłam moje 2 kumpele a ona dalej swoje, ze co bedzie para i 3 singielki (dodam, ze oprcz nas beda tez inni, i pary i wolni). Po tej niemiłej rozmowie nie odzywamy sie do siebie a niedługo czas jechac na mieszkanie.. Nie wiem jak sie zachowac... tamte miesiące mijały nam bez kłotni, było fajnie, nawet bardzo, a potem ta rozmowa na gg tak mnie zaskoczyła niemiło Co robic? Jak sie zachowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosne sa te dziewczyny
dziewczyna aspirujaca do wyższego wykształcenia i nie umie sama pogadac z koleżanką. Co mamy ci do cholery poradzic? Zebys sie wyprowadzila? zebys znalazla inne mieszkanie? zebys poszla na sylwestra w inne miejsce? kurna! TY WIESZ NAJLEPIEJ CO MASZ ROBIC!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tukasa
Olej ją i baw się dobrze ze swoimi kumpelkami. Przecież nie będziesz się do niczego zmuszać, żeby zrobić jej przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forum jest po to
zeby sie wygadac, doradzic etc. zatem ma prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzyjemnie zaskoczona
Myslałam, ze nasza znajomosc przerodzi sie w przyjazn, a tu taki klops :O Nie wiem, czy bede potrafiła teraz normalnie z nią rozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
Cóż to za wyrażenie"jechać na mieszkanie"? Ty studiujesz czy "robisz" za granicą????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzyjemnie zaskoczona
Czuje, ze ona dała mi w taki niemiły i ostry sposob do zrozumienia, ze mam zapomniec o byłym i sobie kogos znalezc, tylko do cholery czemu nie potrafi zrozumiec, ze ja go nadal kocham??? Nie jestem jakims automatem, to miał byc moj mąż!! Czemu dziewczyny czesto nie potrafią zrozumiec drugiej dziewczyny...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tukasa
Nie dowiesz się dopóki nie sprawdzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzyjemnie zaskoczona
do 'yyyyyyyyyyyy' - my tak mowimy tu w naszym regionie, ze 'jedziemy' albo 'zjezdzamy' na mieszkanie :P (np. po wolnym jak teraz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdddsa
ta opisana współloktorka, która ma chłopaka, wyraźnie ma ze sobą jakieś problemy, może jakieś lęki, może poczucie niskiej wartości, może jest chorobliwie zazdrosna... twoim zadaniem, autorko, jest pokazać jej że nie będziesz rozwiązywać jej problemów za nią, że ze swoją nerwicą musi sobie sama poradzić a nie szukać problemu w innych baw się dobrze a na jej jazdy nie zwracaj uwagi, nie widzę innego wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×