Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja30.

Panicznie boję się porodu!!!!

Polecane posty

ciekawe dlaczego najwiecej minusów po cc widzą kobiety , które rodziły w państwowym szpitalu, jakos nie słyszałam zeby źle oceniały cesarke babki które miały ja w prywatnej klinice, to tez daje troche do myslenia, niestety w państwowych szpitalach oszczędza się na wszystkim, nawet na środkach przeciwbolowych, nie mówiąc o tym ze jak masz np. termin na koniec roku to musisz sie nawet liczyc z tym ze cię odesla z kwitkiem, dlatego razem z mężem przymierzamy się własnie do prywatnej kliniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam sn, ale powiem wam,że gdybym wcześniej poczytała to forum to zapłaciłabym każdą kasę za cc( które i tak powinnam mieć), jestem straszną panikarą, boję się szpitala idt. Nie miałam opłaconej położnej, ale ta, która przyszła na nocną zmianę i była ze mną, zachowywała się naprawdę w porządku- a żeby było śmieszniej, potem dowiedziałam się, że ma opinię hetery :D Prosiłam o znieczulenie zzo, pani anestezjolog podała je bez żadnych opłat, szybko i bezboleśnie, jedynym warunkiem było to , żebym się nie ruszała przy wprowadzaniu igły. Mi akurat znieczulenie nie ujęło bólu, ale przyśpieszyło rozwarcie- podobno to się zdarza, a ja jestem fenomenem. Bolało, to wiadomo, mąż był przy mnie i próbował pomagać , ale mu to nie wychodziło :) Naprawdę uczucia ulgi, kiedy dziecko z ciebie \"wyskakuje\" nie da sie porównać z niczym innym. Oczywiście, że poród boli, ale do szystkiego trzeba podejść ze spokojem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam cc w prywatnej klinice i też nie polecam. Było bardzo komfortowo i miło, ale za bardzo \"medycznie\", te cewniki zamiast normalnego siusiania, kroplówki i inne tego typu atrakcje... brrr ;) Sam fakt że nie można od razu po porodzie iść pod prysznic mnie denerwował. Oraz leżenie plackiem przez ponad 12 godzin. Naturalnie gdy okaże się że obecna ciąża lub poród będą przebiegały z komplikacjami olewam naturę z góry na dół i będę miała znów cc. Ale póki co wolę poród naturalny. Przeżyłam oba typy poródów i naturalny uważam za o niebo lepszy. Boli, ale da się wytrzymać i szybciej się mozna pozbierać do kupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strach przed porodem nie jest wskazaniem do cesarki. Możesz opłacić lekarza, wybrać się do prywatnej kliniki i bez problemu zrobią Ci CC, ale bez pieniędzy nic nie zdziałasz:( Moja koleżanka cierpi na tokofobię, jest straszną histeryczką, dała kopertę lekarzowi prowadzącemu ciążę i ten wypisał jej skierowanie na cesarkę. Koleżanka z operacji była bardzo zadowolona, nic jej nie bolało i kilka dni po porodzie wyszła ze szpitala. Moja kuzynka, która również jest mało odporna na ból, swój poród wspomina jako koszmar mimo, że z relacji położnych był to jeden z najlżejszych porodów, z jakim miały do czynienia. Jej trauma po tym bólu jest na tyle duża, że zdecydowała się poprzestać tylko na jednym dziecku. Jestem przeciwniczką CC na życzenie, ale jak czytam posty panikar, histeryczek, to rzeczywiście mam wrażenie, że w takich przypadkach CC powinno zostać wykonane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do ja30: Cesarka?! Czyś ty zwariowała już zupełnie?! Pozwoliłabyś się pokrajać zupełnie niepotrzebnie?! Pogięło cię?! Przecież naturalny poród jest o wiele bezpieczniejszy, niż cesarka. Cesarskie CIĘCIE to bardzo poważna OPERACJA nieobojętna dla zdrowia, to naprawdę straszne rozpruwanie brzucha! Puknij ty się w łeb i przemyśl to sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam dwie cesarki pierwsza nie planowana po 13 godzinach zwijania się z bólu i braku postępów w czasie porodu w końcu lekarz zdecydował o cesarce, druga planowana z całą świadomością nie wyobrażam sobie rodzić naturalnie to był KOSZMAR!!!!po operacji szybciutko doszłam do siebie karmilam piersią dzieciaczki zdrowe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cesarskie CIĘCIE to bardzo poważna OPERACJA nieobojętna dla zdrowia, to naprawdę straszne rozpruwanie brzucha! Puknij ty się w łeb i przemyśl to sobie! x durna babo, teraz w szpitalach się na to mówi zabieg, a nie nawet operacja... rozpruwanie brzucha to jest, ale dziecko tez cie rozpruwa tam na dole. Lekarze tak gadaja plebsowi, żeby szpital nie ponosił kosztów za ciezcia cesarskie, czy ty nie wiesz, ze operacja kosztuje więcej niż rozkraczanie nóg? Naprawdę, CC ma znacznie mnie poważnych powikłań, a poród naturalny to ogromne ryzyko śmierci i kalectwa u dziecka, często peka przy nim szyjka macicy - co może spowodować poronienie kolejnej ciąży, a wiele kobiet nie ma pojęcia, jak fatalne skutki te porody naturalne przyniosą im na starość- n. in. wypadanie pochwy, ale o tym się tez nie mówi, bo kobieta musi zrobić swoje o potem kto by się przejmował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mOniaMama
Przed porodem też czytałam fora tego typu itp. też okropnie się bałam :) i powiem wam że może ciężko w to uwierzyć ale poród to było dla mnie wspaniałe doświadczenie i wcale tak bardzo nie bolało:) wiem że każdy organizm jest inny ale uważam że poród jest jak najbardziej do przeżycia i raczej ten "ból" był jak okropne zatwardzenie a nie jak typowy ból... :P jakby kupy nie można było zrobić haha :D a w ostatniej fazie czyli samo wypchanie dziecka to już nic nie czuć... :) gorszy jest połóg ale wtedy to już można leżeć i pomału dochodzi się do siebie. Także nie stresujcie się niepotrzebnie dla mnie to było coś wspaniałego więcej pozytywnych emocji niż negatywnych... :) gorzej jest teraz córka ma prawie 2 lata i daje nieźle popalić... :/ dlatego nie zdecyduje się na 2 dziecko. Mam z nią 7 światów. Ale sam poród mogłabym przeżyć jeszcze nie raz :D wyrwanie 8mki było dla mnie gorszym przeżyciem (tyle że ja poród miałam książkowy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bylam młoda to nie wyobrazałam sobie porodu naturalnego i cały czas w głowie miałam cc w przypadku ciazy. Jak zaszłam w ciaze, to fakt ze bede rodzic sn był dla mnie naturalny i nie czułam strachu. Po porodzie wniosek był taki, ze cholernie bolałl ale to wspaniałe doswiadczenie :-) drugi na pewno tez bedzie sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×