Pieniądze w zwiazku

U nas jest tak,ze zona swoja wyplate przeznacza na wyzywienie ,srodki czystosci,ubrania-nie wszystkie.Wszystkie oplaty,studia corki,nieprzewidziane wydatki ,wieksze zakupy to moja sprawa. Ja musze liczyc sie z wydatkami ,bo jezeli moja firma upadnie to lezymy na obu lopatkach.

A ja dobrze sie czuję, jak mam czym i mogę zapłacić \"za faceta\" - chociaż ja tak tego nie rozgraniczam - jesteśmy razem, to nie ma \"faceta\" i \"babki\" - jest związek.

Jak sie kogoś kocha to się płaci za niego.... Różnie jest w zyciu. Jak miałam duzoo kasy placilam za faceta. Teraz nie mam- i on za mnie placi

Swoja droga autorka topicu jest materialistką... I do tego nieszczera wobec faceta.

z tym,ze pieniedzmi w nasyzm zwiazku operuje mezczyzna.

up