Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzieki wam kochaneeee

smarowałam miesiąć codziennie i teraz mam takie efekty ,że każdy zazdrosci!!

Polecane posty

Gość eliksir mlodosci
a zadna z was nie miala uczulenia na oczach??? ja nosze soczewki i tr.boje sie ryzykowac!! to przeciez moze b.podrazniac...nawet jak troszke krmu sie dostanie, to zaraz oczy pieką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cati82
Ja juz smaruje prawie miesiac ale nie widze efektow... Nie podgrzewam tego olejku. Czy ktos z was mial efekty bez podgrzewania?? I po jakim czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulka_KB
Do AUTORKI : podgrzewalas olekjek ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja smarowałam i nie podgrzewałam i efekty miałam już po około 3 tygodniach... A rzęs wcale nie miałam jakichś tam malutkich, króciutkich, rzadkich, bo miałam w miarę długie i gęste... A teraz to już firany poprostu. Lekko się wydłużyły, przyciemniły i zagęściły... I tego nie trzeba podgrzewać, jak już wcześniej mówiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrawka
ale jak to nakładacie?? palcem jezdzicie po oku, czy uzywacie jakiejs szczoteczki? np takiej od tuszu, tylko umytej? nakładacie ten olejek gdzieś u nasady, czy na całej długości rzęs??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro tak działa na rzęsy
to można stosowac tez na włosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cati82
bede jeszcze smarowac z 2 mc pozniej napisze czy efekty sa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie nakladam umytą szczoteczką z tuszu, troche mnie oczy szczypią po tym, ale i tak bede nakładała dalej [; zaczęłam od dzis rano więc nawet nie mam co pisac o jakich kolwiek efektach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie przed chwilą wróciłam z zakupów w raz z olejkiem rycynowym :) Mam nadzieje, że efekty będą tak jak u Was. Będe też smarowała brwi, a co mi tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosoli
No wlasnie a jak to nakladacie? szczoteczka czy paluchem? i czy na to mozna nalozyyc tusz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuszu na to nie nałożysz
bo to sam olej. Jak sie dostanie do oka, to piecze, szczypie, lecą łzy. I w dodatku nic nie daje. Olej ten może najwyżej przyciemnić komus wypłowiałe końcówki rzes, ale tez nie zawsze. Ja używałam ok. 4 miesiące i gówno dało. Moje koleżanki mi to doradziły, same tez tak robiły i każdej z nich to gówno dało...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest mozliwe
bo efekt zalezy od genów. Olejek nie zmieni rzęs z natury mizernych w firanki. Moze natomiast pomóc zniszczonym, pokruszonym, osłabionym z jakis przyczyn. Za to przyciemnia każde. Ma to tez ten zły efekt, ze stosowany na włosy na głowie u blondynki, przyciemnia je u nasady i wygladaja jak odrosty, ale to u bardzo jasnych blondynek widać. No i mozna miec na niego uczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla mnie ta rada z olejem
rycynowym jest do niczego. Nie dość, ze szczypią oczy, nie można nic robić, wyciera sie w czasie snu, dostaje do oczu, śmierdzi, to jeszcze nie daje rezultatów. Juz dawno znalazłam lepszy sposób i też stosuje sobie raz na dzień, nic mnie nie szczypie, rzesy sa nawilżone, grubsze, miękkie, gęściejsze i wyrośnięte. Prawie w ogóle nie wypadają i mam spokój. Przynajmniej nie chodze z oczami czerwonymi jak u królika:o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosoli
a ja pytam jeszcze raz jak go nakladacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×