Rodzimy we wrześniu 2007r.

malagocha333 moj mail: ewciau@oiczta.fm z gory dziekuje ja mam macierzynski prawdopodobnie do 11 lutego tj 140 dni ale musze do zusu zadzwonic bo ta ksiegowa jak juzkiedys pisalam jest do dupy! pozniej maksymalnie ciagne wychowawczy tj chyba jak dziecko nie skonczy 3 lat starszego gagatka bede miec na oku i piske mala,tak jak ze starszym siedzialam 3 lata,pozniej przedszkole i pracka co do bladosci skory to mamy brechta w domku bo ja mam sniada cere a moj m jak mlynarz,nawet po wczasach wraca czerwony jak rak,schodzi skora i dupa blada:-) starszy ma po mnie karnacje ale miska.............ragedia caly taek ehehhhe pozdrawiam wszystkie kurki domowe jeszcze

poczta.fm oczywiscie

co to za byki!!! mialo byc,ze mala to tragedia caly tatek

dzidzia, moja córka ma tak od dwóch dni :O w nocy śpi ładnie a w dzień się drze jak opętana :O w ogóle przestała gadać a wrzeszczy jakby ją kto ze skóry obdzierał - chyba bardziej lubi to niż pogaduszki...

a tak wogole to gdzie katusia? chyba sie wkurzyla,ze tak nas malo pisze i postanowila dac nam nauczke come back!!!

U mnie podobnie z wieczornym zasypianiem.. od 19 się męczyłyśmy i wreszcie śpi. No choć zasnęła o 19 na pół godz, żebym posprzątała po kąpieli i sama się wykąpała. Mądra dzidzia:) irysek.. moja też ma ciągle zimne i wydaje mi się, że wilgotne stópki. Muszę o tym powiedizeć lekarzowi ale wizyta dopiero za 2 tyg. Jutro idziemy do okulisty i Boże miej nas w opiece. Ostatnio mała bardzo się zdenerwowała i aż bezdech miała, oby jutro była spokojniejsza. I oby pani doktor szybko w oczka zajrzała.. bezboleśnie. Dobrej nocy wszystkim mamom i ich dzieciom. Może tak pospałyby dziś maleństwa cała noc, bez pobudek na jedzenie?? :) Pomarzyć zawsze można.

dzidzia - jak tam Twój maluszek? lepiej już dzisiaj się zachowuje? ksemma - ja też dziś idę do okulisty, ale to ja będę osobą badaną, a małą będę musiała trzymać na rękach, bo nie chce jej zostawiać z kimś na tak krótką chwilę :) zresztą idę do znajomego okulisty więc powinno być ok; niestety nie ma on sprzętu, by przebadać Esterkę- bo jeszcze z nią muszę udać się na badanie do okulisty tofikowa irysek wisniowa misiek ewciau katusia shira anja2525 - jakiś czas temu, pytałam Ciebie czy nie żal palić Ci przy dziecku - przecież ono na tym najbardziej cierpi; szczególnie, że potrafiłaś rzucić palenie na kilka miesięcy; dlaczego teraz do niego wracasz? i dla pozostałych mam wrześniowych

ziarnko_piasku

dzien dobry wszystkim! dzis jest nowy dzien...mam wiecej siły na nowe wyzwania:)) ...ale wczoraj wieczorem była kąpiel spokojna jak zawsze, potem jedzonko podczas ktorego mała zasnęła...pozpała z pół godzinki przebudziła sie i z zamknietymi oczkami wkurzona na cały świat ze sie przebudziła a ona chce spac w ryk!!! wrzask!!! lulanie na raczkach -nie! rozmowa -nie! przytulanie do mamusi-nie! w łóżeczku z mamusia-nie!...myślałam ze ja brzuszek boli-masowałam źle! posmarowałam dziąsła żelem -źle! potem to juz ze uszy że gardło ale nie...bo zasypiała i ponownie w ryk bo cos jej nie pasowało! a potem to juz sie darła do 22,45 az powoli traciłam do niej cierpliwosc!!! zasneła i jeszcze przez 15 minut poplakiwała w snie...tak sie rozżaliła :(( nigdy sie tak nie zachowywała... dzis jak narazie jest normalna...zobaczymy co bedzie potem...juz sie boje!!! bo po takich akcjach to jestem wykończona i pełna nerwów- a nie chce sie denerwowac ale to silniejsze ode mnie:(( jeszcze w tym tygodniu maż ma nocki:(( nie ma mi kto pomóc odciążyć...uf! u nas dzis -8 i silny wiatr :(( wiec z spacerku tez \"nici\"...szkoda bo ja tez bym sie dotleniła troszke ale jest za zimno... ok uciekam obierać ziemniaki, robic obiad wstawic pranie i ogólnie ogarnąć domek...ale kobieta ma ciężkie życie...jedynym promykiem w tym wszystkim to uśmiech mojej córci :)) jak ma dobry humorek pozdrawiam pa

Zuzia zsnela wczoraj przed 23 i jeszcze spi./..:O i z tego wynika, ze i dzxisiaj pozno zasnie. sakahet;) o niby cos w tym jest... Jak mieszkalam 3 lata w bydgoszczy .. to tylko czekalam na wolne od pracy i szkoly aby przyjechac na wies... a latem to juz w ogole bylo suoer... Poprostu teraz jest taki zbieg roznych negatywnych rzeczy.... Szybko robi sie ciemno... jest zimno wiec i spacery odpadaja.. dzisiaj jak wychodzilam z domu to myslalam, ze mi drzwi z reki wyrwie - taka wichra. Poza tym... sprzedaismy samochod... jakos w styczniu kupimy drugi.. teraz jak juz naprawde gdzies tzreba to sluzbowym meza...(2osobowy:O) a i na szczepienie zdarzylo mi sie jechac taksówką...;) Nie wspomne, ze zakupy robilam ostatnio ponad 4 m-ce temu... bo w naszej metropolii jest to nierealne. hehs..;)Wszystko ma swoj eplusy... bynajmniej czekam do wiosny... hihi... Ale nie zrozum mnie zle.. nie narzekam.. tylko pisze o wadach i ajwazniejsze, ze Zuzia zdrowa i ze moge na meza liczyc... i ze predzej czy pozniej wszystk wroci do normy...tj. praca:) pozdrawiam kobitki:) ide szkraba obudzic chyba, bo powazne obawy co do noci zaczynam miec... :O

Boze wybaczcie mi te literówki... oh ten pospiech;)

Witam. Muszę się Wam pożalić - Domisia dzisiaj pierwszy raz w nocy dwukrotnie przez sen odmówiła piersi i zaczęła tak głośno wrzeszczeć, że mąż - mimo że wcześnie rano szedł do pracy - sam poleciał roboć sztuczne mleko. Coś mi się wydaje, że teraz będę odciągała pokarm nawet w nocy :( Na razie od rana \"wydoiłam już na 2,5 porcji. dla wszystkich Wrześnióweczek

Witajcie po długiej przerwie:) Miki okazał się niestety alergikiem więc walczym z atopowym zapaleniam skóry(jak na razie marne rezultaty) oraz ze skazą białkową (bebilon peptti czyni cuda).Musiałam odstawić go od cyca bo przez 2 tygodnie jadłam tylko chleb z dżemem bo to w miare dobrze tolerował, a tak to wrzeszczał niemiłosiernie.więc skróciłam naszą katorgę.Tak po za tym to jest słodki zaczął przekręcać się z brzucha na plecy i zaczepia wszystkich taki gadauła z niego.

czesc czyzby dzieci dzis wszystkim dawaly w kosc, ze popoludniu nikogo tutaj nie ma?? my po wizycie u okulisty i na szczescie wszystko dobrze. oczywiscie mala plakala ale kto by chcial zeby mu tak w oczka zagladac.. a teraz spi , budzi sie, je i znowu spi. wszystko do kapieli przygotowane i czekam i czekam...kiedy sie obudzi. dzidzia1975 moj maz dopiero w lutym na stale do nas wroci, wiec nie martw sie- niektorzy maja tak codziennie< gorzej>. nawet o 21 czasem zasne:) taka padnieta jestem. Tak na prawdę to w przerwie swiatecznej zobaczyłam o ile byłoby prościej, jakby mąz był w domu. No cóż... Wisniowa anja2525 katusia tofikowa zekanne sakahet ewciau ziarnko piasku irysek shira23 miska_26 Aneteczka1976 malagocha33 katusia azallia trzymaj się dzielnie w tych trudnych chwilach. Pozdrawiam.

ja dopiero dziś mam net kuba chory pozdrawiam irysku- najlepszy jest DENTINOX-GELN pozdrawiam

tyle pisałam i mi wszystko wcięło, a do tego poszła mi krew z nosa:( jak opanuje ją i mi się jeszcze będzie chciało pisać to zrobię to bo dawno mnie tu nie było i się stęskniłam za Wami:)

Cześć dziewczyny. Na początek wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Oby najgorszy dzień w 2008 roku był taki, jak najlepszy w 2007. Nie odzywałam się długo, ponieważ mam przez ostatnie dwa tygodnie w domu męża. Muszę go więc porozpieszczać, co w rzeczywistości oznacza jeszcze jedno dziecko do opieki. U mnie w zasadzie coraz lepiej. (odpukać) Wiki ma już nieco dłuższą przerwę nocną, w dzień je co 3, 4 godziny. Między posiłkami przesypia każdorazowo około 1 do 1,5 godziny. I najważniejsze. Od wczoraj polubiła smoczek, a od 5 dni dostaje na noc butelkę mleka (z którą też dopiero się oswoiła). Dzięki temu na rano mam pokarmu prawie tyle co na początku. Podaję jej mleko NAN 1 150 ml. Pytanie do dziewczyn, które też dokarmiają swoje bobasy. Ile wy podajecie mleka waszym dzieciaczkom. Pozdrawiam Was i Wasze maleństwa.

To jeszcze raz ja. Nie wiem czy czegoś nie namieszałam, ale w drugiej pozycji w stopce powinny być moje zdjęcia z chrzcin. Wcześniej coś nie mogłam otworzyć tego linka i albumu. Dobrej nocy.

mam pytanie do mam butelkowych czy Wasze dzieci odmawiają mleczka??? mój Maksiorek smakołyków nie odmawia - herbatka ( ponad litr dziennie ), kaszka płynna - mniam, soczek z marchwi - super, obiadki - tak sobie, jogurcik - przepyszny A MLECZKO - BLEEEE nie wiem o co chodzi ??? może to przez to, że już zna inne smaki ??? od wczoraj ok 18 godz wypija co 6/8h po 75/50 ml tofikowa ewciau dzidzia1975 Wiśniowa - cieszę się, że dzięki historii, którą odpisałam namalował się uśmiech na Twojej twarzy:) azallia - życzę aby zaświeciło dla Ciebie słońce Aneteczka1976 malagocha333 eve81 irysek - ja przed praniem zamaczam Maksia rzeczy w persilu a później piorę w jego proszku i plamy z marchwi i od obiadków znikają, nie wiem czy u Ciebie by to przeszło ? ksemma - ciesze się że Basiunia ok:) jeszcze raz milion buziek z okazji 100 dnia życia Basieńki Konwalia10 - historia jak prawdziwa ( hi hi hi ) ziarenko_piasku miśka_26 - jak tam po jedzonku pysznym u cioci na imieninach ...są goście i jest rodzina.......hi hi hi Bartek był w domu ok 3 w nocy więc już nie wjechał do Was po paczkę ze smakołykami ;) katusia - strasznie jak Dzieci są chore:( ucałuj Kubulkę w pępuszek niech szybko zdrowieje !!! na Twoje ner..... sakahet - za pierwszym razem jak mnie o to spytałaś na kafe to napisałam cztery razy odp. i mazałam, ale skoro nie możesz tego zapomnieć ?! ja nie pale przy Maksiu ( u nas w domu się nie pali, więc tylko ja cierpię bo muszę wyjść na dwór ) i proszę nie pytaj mnie o to więciej !!! myślałam, że skoro nie odpowiedziałam Tobie za pierwszym razem to zrozumiesz, że nie powinnaś o to pytać ( napisałam, że nistety wróciłam do palenia, ale nie mam zamiaru się tłumaczyć \"dlaczego\" ) dlatego uszanuj mnie i moją osobę ponieważ ja nie wnikam w życie innych jeżeli tego nie chcą i tego samego oczekuję ja wiem ile Maksik dla mnie znaczy, ile na niego czekałam i jak powiedziała w szpitalu ordynator pediatra - jestem wzorową mamą i inne mogłby się ode mnie uczyć więc nie myśl sobie, że robię krzywdę mojemu Dziecku, bo od tego jestem bardzo daleka, a Maks gdyby umiał mówić, to by Ci powiedział, że jest Najszczęśliwszym Dzieckiem na Ziemii dlatego uważam ten temat za zamknięty !!! oj i już mi przeszło z krwotokiem ;) a tak ogólnie to u nas ok, jesteśmy szczęśliwymi rodzicami, cieszymy się każdą chwilą z Maksem Maks o godz 18:30 każdego dnia jest już w piżamce, pije mleczko ( tyle ile chce ) dostaje buźki w czółko i śpi, a my mamy czas aby zająć się sobą i nie zapominamy o tym, że nadal się kochamy ( niania elektroniczna jest naszym wieczornym przyjacielem ;) ) ja jestem do 07.01 na macieżyńskim i koniec \"laby\" grako96 - moj Maks ma już mieszankę 1 z 2, ale ja daje \"bebilon\" - pił po 150ml za każdym razem, ale już nie pije :( a tak poza tym to już tęsknię za brzuszkiem i już czekam na lipiec ;) dlatego, że mam nadzieję, że uda mi się jeszcze raz zajść w ciążę - tak bardzo !!! pozdrawiam Was Wszystkie i Wasze Dzieci Przecudowne, Przekochane, Prześliczne i życzę aby każdy dzień był niezapomniany LuKrEcJa Peppetti Sisterone Wrzesniowka fabia22 daria123 aneta76 Kaska0110 azazella ninka78 niunia aniołekjg mysza3 Dotex82 Kasiak* to-tylko-ja Vanilam lea76 tristeza Shiva24 jolla25 pola40 justme zielony_talezyk Laura28 i inne Dziewczyny !!! GDZIE WY WSZYSTKIE JESTEŚCIE ???

Przepraszam ze tak pozno pisze. dziekuje dziewczyny za wszystkie slowa otuchy!! odezwala sie jakas iskierka nadziei!!!!! Dalam mojemu M ostatnia szanse, mam nadzieje ze ja dobrze wykorzysta ale zobaczymy. Ostatnio dolal oliwy do ognia bo w swieta poklocil sie z cala moja rodzina, a mieszkamy z moimi rodzicami. Postanowilam ze jego relacje z domownikami nie beda pogarszaly naszej sytuacji chociaz jest mi z tym ciezko, bo siedze po srodku. Mysle ze jak sie oboje postaramy to damy rade. A co do siadania to moj Karolek od 3 dni usilnie probowal siadac oczywiscie trzymal sie za moje rece. Dzisiaj jak usiadl to nawet nie myslal zeby sie polozyc. Zresztą na siedzaco widoki sa fajniejsze :)

Pozdrawiam, milego dniaz zycze;) anja2525.. zycze owocnych staran;) domyslasz sie co mam na mysli??:)

anja - powiedz czy ty konsultowałaś podawanie tych wszystkich smakołyków z pediatrą. Jestem nieco szara w tej kwestii, ale może za dużo tych smakołyków wprowadziłaś. Też wolałabym schabowego niż np zupę jarzynową , a dzieciaczki mają już swój gust. Żartuję oczywiście i życzę poprawy. Do mam karmiących piersią, czy wy już coś wprowadziłyście nowego do diety dzieci? Ja tylko podaję wieczorem butelkę, ale poza tym żadnych innych pokarmów. Tylko cycuś. Czy powinnam już coś wprowadzić? azalia- na pewno wszystko dobrze się skończy, pewnie nie jedna taka burza jeszcze przd wami z której wyjdziecie zwycięsko.

witam wszystkie kobitki z rana:-) moj maly gremlins wlasnie niedawno zasnal,starszego nauczylam wiersza,lazienke posprzatalam i......tyle heheheh teraz rozrywam sie na necie,cafe,NK.allegro i rak mi brakuje teraz mamyu szczepienie i juz mna trzepie!!!jak znow taki odczyn poszczepienny bedzie w drugiej dobie to szoking co do mleczka to moja miska lubi je nadal(bebilon) zjada 6 razy dziennie po 140-150ml nic wiecej nie daje jesszcze ani nie zageszczam,no oprocz herbatki ok 60ml dziennie kupki wzorowe , 1-3dziennie co do palacych mam ,osobiscie nic nie mam jak sie nie pali w domku ja z pierwszym dzieckiem musialam przestac palic w ciazy,urodzil sie w lipcu wiec jak juz nie karmilam a bylo cieplo to wychodzilam na balkon na dymka ale teraz juz z miska nie pale bo zimno!!! a na korytarz mi sie nie chce wiec poczekam do lata hehehehe taki mam nalog,ze pewnie z 3 fajeczki wypale przez cale lato jednego czego nienawidze, to palenia w domach,nigdy nie chodze do takich osob bo pozniej wszystko tak przesmierdza!!!! mnalagocha333 czekam na wzor

Przychodzi niedźwiedź do zająca i rozpaczliwym tonem mówi: - Zając, ty się mnożysz jak nie wiem co, a ja nic, pomóż przyjacielu. zając na to: - A marchewkę żresz ??? niedźwiedź: Nie !!! zając: No staaaaaaary !!!!! Pół roku niedźwiedź je marchew no i nic nie pomogło. Znowu przychodzi do zająca i mówi: - zając pomóż, nie bądź taki. A zając na to: - A marchewkę żresz ??? niedźwiedź: tak!!! zając: A tartą ???? niedźwiedź: Nie !!! zając: No staaaaaaary !!!!! Wiec kolejne pół roku niedźwiedź je tartą marchewkę i nic. Znowu przychodzi do zająca i błaga go o pomoc. zając: A marchewkę żresz ??? niedźwiedź: Tak ! zając: A tartą ??? niedźwiedź: Tak ! zając: A z groszkiem ???? niedźwiedź: Nie !!! zając: No staaaaaaary !!!!! No i znów kolejne pół roku niedźwiedź je tartą marchewkę z groszkiem i nic. Przychodzi do zająca i mówi: niedźwiedź: Zając ja cię bronię przed wilkiem i lisicą a ty mi się tak odpłacasz. Pomóż mi bo lata lecą a ja dzieci nie mam. zając: A marchewkę żresz ??? niedźwiedź: Tak ! zając: A tartą ??? niedźwiedź: Tak ! zając: A z groszkiem ???? niedźwiedź: Tak !!! zając: A dupczysz ??? niedźwiedź: NIE !!! zając: No staaaaaaary !!!!!

ziarnko piasku bombowe zdjecia a opisy:-) buhahahaha,silna kobitka zapraszam na www.garnek.pl uzytkownik zuber,tam zdjecia mojej miski musze znow cos nowego dac bo dziadki sla mi smsy ze juz by cos ogladneli hehehe nowego

azallia - to dobra wiadomość :) myślę, że razem dacie radę grako96 - nic nie podaję Esterce poza piersią, no chyba że czasem preparat przeciw kolce (ostatnio wodę koperkową) i myślę, że do końca 6 miesiąca tak wytrwamy anja2525 - nie chciałam Cię urazić i niestety się nie domyśliłam, że nie chcesz o tym pisać, przepraszam. Myślę, że jesteś najlepszą mamą dla Maksa. Moim pytaniem chciałam Cię zmotywować do zerwania z nałogiem. (Jak widać niezbyt mi to wyszło) I tym zamykam ten temat. O ile dobrze pamiętam, miałaś cesarkę; dość szybko planujesz kolejną ciążę :) ja planuję zacząć starania kilka miesięcy później, by między dzieciaczkami było blisko dwóch lat różnicy - może znowu będzie wrześniowy dzieciaczek ;) a też miałam cesarkę; pozdrawiam miśka26 katusia ksemma aneteczka ewciau zekanna ziarnko_piasku tofikowa irysek i dla pozostałych, niepiszących mam wrześniowych\'07

Hej. Miki właśnie ucina sobie poranna dżemkę, a ja nadal próbuję pracować co niestety łatwe nie jest.Pisanie z małym dzieckiem jest rozpraszające, ale jak trzeba to trzeba, nie ma co narzekać ważne że są zlecenia:) Do mam które karmią butlką czy wasze dzieci też załatwiają się raz na dzień albo na 2 dni?

cześć dziewczynki! U nas wszystko Ok. Natalka je tylko pierś, chociaż juz mnie kusi żeby jej dać coś spróbować. Skończyła własnie 4 m-ce więć może jakieś jabłuszko. Chciałąbym ją nauczyć pić z butelki bo jak na razie to wszelkie smoczki wypluwa, a jak chcę bardziej włożyć to ma odruch wymiotny. taka skubanica. Bardzo się slini i dziąsełka coraz bardziej ją bolą.smarujemu Dentinoxem i jest OK. Lukrecja-ty kiedyś pisałaś że dużo schudłaś.I rzeczywiście wystarczyło że nie jadłaś po 16? A te ćwiczenia to jakie wykonywałaś? Napisz coś więcej bo muszę coś zrobić z tym sadłem. katusia- ucałuj Kubulka. Zdrowiejcie szybko. Pa!

podajesz dziecku litr herbatki ??????????? i dziwisz się że nie chce mleka ? mój pediatra powidział, że herbatka jest dodatkiem a nie głównym posiłkiem i zimą można z niej całkowicie zrezygnować ! a poza tym to są tylko puste kalorie ! co innego latem kiedy jest gorąco mój syn też pił herbatki jednorazowo wypijał do 100 ml ale na dobę nie podawałam mu więcej niż 200 ml i miałam problemy z karmieniem - teraz herbatki nie pije prawie wcale (czasem 20-30 ml) jak jest "nie dopity" i problemy z karmieniem zniknęły !

Ja malemu od 2 tyg dawalam zupki ze sloiczka, ale tylko tak troszeczke dla sprobowania. Dzisiaj dalam mu pierwszą gotowaną zupkę z marchewki i pietruszki. Troszkę zjadł ale nie dużo. Potem dlugo piersi nie chciał i musiałam odciągać bo by mi chyba pękły :)