KUPOWANIE SUKNI Z TESCIOWA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jestem w takiej sytuacji, ze bede kupowala suknie slubna za granica, gdzie mieszkam z przyszlym mezem. I co jest z tym zwiazane jest tu takze jego rodzina. Slub i wesele odbeda sie latem w Polsce. Wielkimi krokami zbliza sie czas kupowania sukni i pierwsza chetna w towarzyszeniu mi na zakupach jest przyszla tescowa !!! Moja mama i praktycznie wszystkie najlepsze kolezanki sa w Polsce, a tesciowa nalega i ponagla, zeby rezerwowac terminy w salonach, ze musimy juz tam sie wkrotce udac, ze ona wie gdzie sa najlepsze ( wedlug jej gustu, wcale nie mojego bleeeeee) i takie tam .... Szczerze mowiac odechciewa mi sie i tej sukienki i calej ceremonii, bo z kim jak z kim, ale w zyciu nie przeczuwalam, ze glowna doradczynia w sprawie mojego slubnego stroju bedzie moja przyszla tesciowa. I nie wiem jak sie z tego wyplatac !!!!! Co byscie zrobily dziewczyny ????????

Ja nie widzę żadnego problemu. Wychodzę za mąż pod koniec stycznia i suknię kupowałam w towarzystwie mojej przyszłej teściowej. I nie było żadnego problemu, ja wiedziałam czego chce a ona to także doskonale wyczuwała. Także według mnie to żaden problem. No chyba, że Ty tego nie chcesz, ale to już całkiem inna sprawa. Nie przejmuj się ta ;)

loool...... skoro nie odpowiada Ci jej gust to powiedz zeby zaprowadzila Cie do jednego, JEDNEGO salonu tak tylko zeby zobaczyc co maja, i powiedz jej otwarcie ze nie podobaja Ci sie suknie ktore ona proponuje. z reszta co to za wpieprzanie sie na chama, bez jakiegos "zaproszenia" do wspolnych zakupow tesciowej...

Jeśli nie odpowiada Tobie to by teściowa poszła z Tobą to powiedź jej to grzecznie że wolałabyś sama pójśc bo po co robić dobra minę do złej gry skoro się nie ma na to ochoty? no chyba że wolisz wszystkch zadowolić to już co innego

ja bym powiedziała juz ze masz juz wybrana sukienkę w salonie X .....i ze nie musi z Tobą już chodzić..... ja mam sukienkę w szafie od sierpnia slub w czerwcu a wie o niej tylko 3 osoby ze mną...nawet mój przyszły nie wie bo by napewno sie wygadał a wtedy miałabym tesciowa , szwagierki, ciotki na głowie ......