Seks po rozstaniu

taa...moj eks juz 2 rok mnie nachdozi :D buahaha..bez kitu....niedlugo 3 lata mina....;/ odkad nie ejstesmy razem a on ciagle wydziwania ,smsy pisze i nachdozi;/

znaku zapytania, jesteś mężczyzną? jestem po dwudziestce. z tego co wiem, to on nie ma czasu na szukanie kogokolwiek, ma raczej ubogoie życie towarzyskie ( szczególnie teraz -koniec semestru). czy go kocham? heh :( nie wiem :( pewna jestem jedynie tego ,ze nie możemy być razem, gdyż męczymy się z sobą . znaku zapytania i groosiu, co do męczenia- wykluczam je. po prostu kontaktujemy sie ze sobą na czasami,ale nie zadręcza mnie. zachowuje się normalnie i rozaiwamy o przyziemnych sprawach. jedynie wtedy gdy jestem blisko niego , on zmienia się w zwierzaka ;) no i ma ochotę. myślę,że ma ochotę bardzo często,nawet jak mnie przy nim nie ma,ale gdy już jestem to on juz nie wytrzymuje..

jestem kobietą. oceniam tą sytuację na podstawie własnych doświadczeń. no ale wiadomo kazdy przypadek jest inny

ja chciałabym po prostu, móc spotkać się z nim w domu i aby to spotkanie nie zakończyło się seksem. wiem ,że rozwiązaniem są spotkania na mieście, ale nie każdy ma kasę by chodzić do restauracji albo zdrowia by spacerować po parku ( wiem ze to dotlenie i takie tam bla bla bla ale serio nie zawsze mam akurat ochotę wyjść na zimne/chłodne powietrze ) ( moze wybrzydzam:/ )

sama musisz rozwiazac tą sytuację:) niestety

niunka..sama sobie odpwoeidzials..on cie wykorzystuje..bo jak napisalas ma ubogie zycie towarzyskie..czyli tym bardziej wie ze zadnej laski nie ebdize mial i przez to,liczy na ciebie i na twoje dobre serce..sorry,ale w tym momencie skoncz to,jeszcze dzis mu napsiz, z ejak chce sie widywac to niech do ciebie rpzyjedzie...mimo tego remontu,i zawsze dgzies na miasto wyjdziecie..nie daj sie wykorzystywac prosze.

Cześc!Ja też miałam niestety taki problem.Njgorsze były wyrzuty sumienia.On twierdził,że tak można ,ze to nic złego.Ale teraz czuję się duuuużo lepiej.Kochałam go i nadal kocham ale nie można sie tak poniżać.Co z tego,że my ich kochamy skoro oni tego nie odwzajemniają.Mój były twierdził,że chce wrócić do mnie itd.ale po 0,5 roku nic się nie zmieniło(łaczył nas tylko sex)a ja po wszystkimw kącie chlipałam.Dlatego ostatnie spotkanie odbyło się na miescie ,w restauracji(chociaz on strasznie nalegał żebyśmy szli do niego).Pomomo tego,że ma juz nową dziewczynę!Dlatego od 2 miesięcy sie w ogóle nie spotykamy.Ja nie pisze,nie dzwonię ale on nie daje mi spokoju. Zgadzam sie z jedna wypowiedzią.Faceci to takie dziwne ludziki,chcieliby mieć wszystko i wszystkie.Oni wykorzystują nasze uczucia i naiwność.Oni zawsze chcą byc najlepsi.Mma nadzieję,ze nie wszyscy ale niestety mi taki dran się trafił. Dlatego wg mnie nie wolno się tak poniżac,sex powinien być czymś pięknym i przede wszystkim powinien być związany z uczuciem,bo inaczej nie daje tyle radosci. pozdrawiam

oj dziewczyny, decyzja już prawie podjęta ;) powiem,że właśnei tak się czuję -wykorzystywana (!) :( myślę jeszcze o tym, że on mówił, już po rozstaniu, że nie chce żadnej innej jeśli chodzi o seks. wierzyć w to czy mydli mi oczy... nie rozumiem facetów ! :( ps nie wiem czy czytały wszystkie moje wypowiedzi od początku topicu , ale my powiedzielismy sobie, że narazie się rozstajemy, a jeśli znów coś zacznie się między nami dziać tzn emocjonalnie ,to wrócimy do siebie. może on nadal ma nadzieje, może chce się przekonać co do mnie czuje... (?) on też nie jest pewny czy mnie kocha ( tak twierdzi)

na sczescie nie wszyscy są tacy okropni! z tym zauważyłam, że ci przystojniesi, co mają powodzenie własnie są takimi dziwnymi ludzikami:)

kara1979, przykro mi, że doświadczyłaś prawie identycznej sytuacji jak moja. zadziwia m nie jak Twój były mógł być tak bezczelny i nalegać na pójście do niego ( oczywiście wiadomo jak to by się skończyło ! ) wtedy, gdy miał już dziewczynę! to potwierdza Twojądlaszą wypowiedź,że oni chcę wszystko i wszystkie :( gratuluję wytrwałości,ze nie piszesz do niego. w jaki sposób on nie daje Ci spokoju? nalega na dalsze spotkania? jeśli tak, nie daj się. wytrzymałaś już tyle i nie warto tego zaprzepaścić! zgadza się z Tobą,że seks pownien łączyć sie z uczuciem emocjonalnym. i właśnie tego mi w tym \"związku\" brak! tej cholernej miłości ! ;( znaku zapytania, mój były UWAŻA SIĘ za przystojnego i,że mógłby mieć każdą tzn,że na każdą kobietę jest jakiś sposób. czy jest przystojny? bez przesady ni i wiadomo -jak dla kogo dlatego nie wiem. nie odpychający - to na pewno.

a ja powiem wam tak....kilka lat kochalam faceta,ale bylismy przyjaciolmi i on mial kogos ,nie powiedzialam mu o tym co czuje i w lecie gdy spotkalismy sie ....to on do mnie wyjechal z tekstem ze chcialby ze mna umawiac sie na sex....kilka razy ponawial.....odmowilam mimo ze serce mi bilo tylko dla niego,ale nie chcialam sie ponizyc i dawac mu tylko d...,wiem ze byloby pieknie czuje to,ale zachowalam twarz....cierpialam przez chwile ale teraz inaczej na niego patrze...i powoli odkochuje sie....nie chcialam byc tylko lalka w chwilach kryzysowych i ciesze sie z wlasnej stanowczosci

xxxooooo, podziwiam, naprawdę! niejedna już dawno wskoczyłaby takiemu do łóżka łudząc się, żę np zostawi swoją dziewczynę właśnie dla niej, bo prześpi sie z nim. pozdrawiam ! :)

Nie daje mi spokoju tzn.pisze do mnie,chce gadać na gg i czasem dzwoni.A ja jestem taka głupiutka,ze nie potrafię mu odmówić,chociaż kazda rozmowa z nim kończy się moimi smutkami:-(.Ale ostatnio byłam"dzielna"i nie odezwałam sie na gg. Zapomniałam dodać,że on gadał,ze jeszcze nie wie z kim chce być,że mnie odwiedzi(ja razem z nim studiowałam a teraz wróciłam do swojego miasta i dzieli nas duuuzo odległość) itd.(to było na ostatnim spotkaniu).Ale później o niczym nie pamiętał.Czasem jestem silna i wiem,że nie mozna się tak poniżać-jeden facet nie będzie układał mi życia ale czasem...dołek! Piszesz,ze rozstaliscie sie na razie.Ale wydaje mi się ,ze jezeli rozstaliscie się emocjonalnie to powinniście rozstać się takze pod względem fizycznym..Ale wiem,ze jest to b.b.b. trudne!!!!Trzymaj się

Pozdrawiam was wszystkie dziewczyny ! Powodzenia kara1979 ;) Bądź dzielna !

ja myslę ze sex to nic złego :D może po prostu jesteś dla niego ideałem ( fizycznie) :P daj fote! :P

przestancie z tymi fotmai.......:D tak czy siak, skoro byla jego girl to musi byc dla niego idealem, nic tego nie zmieni

fote ! :P fote!

2 foty..od razu..

up

wszyscy spia :)

seksowna jak nikt, nie sluchaj tych kretynek, ktore mowia ze skoro sie z toba kocha to cie nie szaanuje. Byliscie w zwiazku 2 lata, szanowaliscie sie na wzajem na pewno, jestescie przyjaciolmi, jak mozna mowic ze on cie nie szanuje. to jakies dewotki i niedorozwiniete przyglupy, nie sluchaj ich. Ty sie z nim kochalam po rozstaniu, czy go przez to nie szanujesz? No właśnie, tak tez jest z nim, to ze robi to z toba , nie znaczy ze ma cie za nic, te ich poglady sa rodem ze sredniowiecza, gdzie zakladano kobieta zelastwo na lono, od czego czesto umieraly, zeby sie nie puszczaly z innym, takie samo zaslepienie i klapki na oczach. Ja tez kochalam sie z chlopakiem po rozstaniu, chcialam tego bardzo ale nie zmienia to faktu ze go nie szanowalam, te kobiety ktore ci doradzaly maja jakies zaburzenia, nie sugeruj sie nimi.

Rob to na co masz ochote, ale pamietaj, ze moze ci byc ciezko, jesli bedzieci sie kochac i spotykac, a nie wrocicie do siebei, przez to nie bedziesz mogla zdeystansowac sie do calej sprawy i bedziesz mogla za nim bardziej tesknic. Mozesz sie przez to nie moc emocjonalnie oderwac sie od niego (ja tak mialam-tyle ze dluuuuuugo juz tego nie robimy, a ja nadal nie moge, wiec w moim przypadku zrodlo problemu nie tutaj tkwi)

doradzałam jej zeby sie z nim nie spotykała nie dlatego ze jestem dewotką tylko dlatego, że to do nieczego dobrego nie prowadzi. Bedzie sie tylko niepotrzebnie coraz bardziej angazowac w ten chory zwiazek.

zwiazek nie jest chory, i nigdy nie był. On jest wspanialycz czlowiekiem, a nasze relacje zawsze byly swietne. Tyle ze bardzo boli ze go nie ma

Ktoś chętny na sex telefonik? Jestem Alicja, moja fotka jest na http://sextelefon.org.pl/ , jestem duga od góry. Jestem otwarta na eksperymenty i nowe seks zabawy, bardzo lubię wibratory, kajdanki i odgrywanie roli. Ze mną sex telefon będzie na pewno niezapomniany i na pewno Twój k***s zostanie zaspokojony wiele razy. Czekam na ciebie praktycznie o każdej porze, więc po prostu zadzwoń misiu:)

Może troche offtop ale odnośnie sksu to czesto korzystam z seks telefonu i tak rozładowuje napięcie. Panie z sex telefonu ze strony http://seksnumer.pl/ potrafią zrobić z człowiekiem cuda!