Wstydzicie sie kupować prezerwatywy ?

pytanie do dziewczyn (szczegolnie) i do chlopakow ja jestem dziewczyna, mam 24 lata i gdy zawsze je kupuje w aptece babka patrzy na mnie zgorszonym wzrokiem ... nie mowiac o ludziach stojacych za mna :O

upupupupupupupup

a ja sie wstydze je sprzedawać :P hehe, czego sie wstydzić?...

prezerwatywy tylko w aptece drożej ale pewne że nie ma dziurek od szpilki w gratisie przecież wiadomo jakie tumany pracują w marketach - jak by nie byli tumanami to by tam nie pracowali a wychodząc z apteki możesz życzyć zgorszonemu bractwu moherowemu w kolejce przyjemnego wieczoru...z różańćem w ręce bo ty będziesz miała w ręce co innego i tyle :P

a wychodząc z apteki możesz życzyć zgorszonemu bractwu moherowemu w kolejce przyjemnego wieczoru...z różańćem w ręce bo ty będziesz miała w ręce co innego i tyle dobre hahahahahaha :D

Papierowe-> sa ludzie i parapety , twoj zalicza sie do ludzi a niektorzy pracujacy w marketach do parapetów, nigdy nie wiadomo co im do głowy strzeli. Jeden z kolegów pracujacy w cukiernik jak by w zawodowce to pluł do ciasta co nie swiadczy ze inni tez robią tak jak on, albo skad w sphixie w poznaniu w sosie czosnkowym sanepid znalazł nasienie meskie? roznie ludzie maja pomysly

no własnie wracajac do tematu to chyba bardziej dziewczyny wstydza sie kupowac prezerwatywy, poniewaz kiedys tak ogolnie bylo przyjete ze to zawsze facet kupuje gumki i kobiecie nie wypada, chociaz teraz czasy sie zmieniaja i dziewczyny niektore tez same je przy sobie nosza

Może to aptekarka się wstydzi, że ma w sprzedaży prezerwatywy?

" "przecież wiadomo jakie tumany pracują w marketach - jak by nie byli tumanami to by tam nie pracowali" no dobra przesadziłam - przepraszam jak ktoś poczuł się obrażony po prostu napisałam tak pod wpływem emocji bo czytałam ostatnio gdzieś właśnie o takich pracownikach marketów/kiosków/stacji benzynowych, którzy dla zabawy dziurawią prezerwatywy :( no jak nazwać takich ludzi??? tuman to chya komplement a za tą generalizację to mi wstyd, ale jakoś nie mam dobrych doświadczeń z kasjerkam :P no dobra -pokajałam się - to jeszcze dodam że nie widzę powodu dlaczego kobieta miałaby się wstydzić kupowania prezerwatyw??? przecież wiadomo że mężczyzna może zapomnieć. ja wolę sama wszystkiego dopilnować i zawsze mieć paczkę pod ręką. przynajmniej wiem gdzie je kupiłam i jak przechowywałam Mimo że partner jest jeden i powinniśmy sobie ufać to ja jednak wolę dmuchać na zimne

w czasach kiedy używalismy prezerwatyw nie wstydziłam się ich kupować, bardziej się krępowałam kupować podpaski albo tampony bo kojarzą się z kwią, bólem itd. a prezerwatywa to seks czyli przyjemność:) Teraz juz niczego się nie krępuję kupować w końcu wszystko jest dla ludzi, a tym jak patrza sie nie przejmuj, pewnie zazdroszczą;)

Razu pewnego w kolejce do kasy supermarketu stała za mną zakonnica. Poprosiłem więc: \"Przepraszam, czy siostra może podać mi to pudełeczko z napisem \"Durex\"?\" Zapytała czy zielone czy też błękitne. Wpadłem w zakłopotanie i po pewnej chwili poprosiłem o zielone.

Niewiem czego tu się wstydzić...Przecież jeśli uprawiamy seks, to jesteśmy w pewnej kwestii dojrzali. Ja nie widze problemu w kupowaniu środków anty. Wszystko jest dla ludzi i seks juz nie jest tematem tabu. pozdrawiam:)

a ja tam lubie miny sprzedawczyn jak stoje w rossmanie z 4-5 paczkami (co bede lazil co chwile), raz jeden pan az wytrzeszczu dostal (gdzies w dzicz na wakacje jechalem i bylo tego z 8 paczek?)

nie lubisz uzywac gumek, bo nie masz ich na co zalozyc ... ot co!!! :P

Ja zamawiam zawsze stąd https://zmyslowo.com/ bo jednak uważam że kobiecie nie wypada pójść na stację i poprosić o prezerwatywy. Kupuję w dużych pudełkach i zawsze są w pobliżu :)

Aja mowie w aptece tak: poprosze ubranka dla ADASIA!!!! Apterarka pyta ile ja mowie ze duze opakowanie