mówią, że miłość zza rogu wyskoczyła...

Mam 25 lat i jak narazie nie widzę szans na miłość i związek... napiszcie proszę jak i w jakich okolicznościach znalazła Was Wasza miłość... może i mnie się kiedyś coś zdaży?

mnie znalazla niespodziewanie.. predzej bym sie spodziewala 3 wojny swiatowej niz tego iz ktos sie we mnie zakocha!!! a bylo to w pracy.. do tego ta miloscia okazal sie chlopak, ktorego tak strasznie nie lubilam i go unikalam na kazdym kroku :D

na Nowy Rok zycze Ci wpaniałej milosci!! nie szukaj jej- ona sama Cie znajdzie!!! Gdy ja szukasz- ucieka przed Toba!!

Dziękuję za miłe słowa, ale już tak trudno mi uwierzyć, że jeszcze coś miłego mnie w życiu spotka...

mnie MIŁOŚĆ znalazła na weselu u moich przyjaciół

Mnie miłość znalazła w necie a dokladnie na www.fotka.pl;]

miłośc znalazła w progu mojego domu :-) przyszedł sprzedawać noże...

miłość po grób ..pchnięta nożem

a moja miłość złapała mnie na srodku skrzyzowania... wjechał na czerwonym i była mała kraksa, mnostwo mojego wrzasku, policja, lunch, miłość

znalazła w... domu mojej byłej przyjaciółki

sympatia.onet.pl- poważnie!

internet raczej odpada... ciągle bym myslała, czy to jakiś małolat, który sie bawi, czy macho, który tylko zalicza, albo jakiś inny świr... nie nie to nie dla mnie

a ja poznałam swoja miłość na kursie samoobrony

pecha i mnie jeszcze zadna miłosc nie znalazła ani zza zadnego rogu nie wyskoczyla! zreszta to jakies bzdury sa

pecha i mnie jeszcze zadna miłosc nie znalazła ani zza zadnego rogu nie wyskoczyla! zreszta to jakies bzdury sa

no ja mam ten sam problem

w miłośc to jej nie macie! proste

Mnie miłości mojego życia przedstawił znajomy, spotkany na ogródkach piwnych... Nie wiem co mój luby tam robił, bo alkoholu nie pije wcale :P xD

mnie tez juz chyba nie spotka... 24lata... i zero szans... zawsze mam jednak kochaną ksenofarynę, ale czy ona mnie zechce?

Ja swoją znalazłam na portalu iLove.

mnie zlapala przez przypadek, mam 24 lata, poznalam mojego mezczyzne na portalu internetowym i nasza rozmowa dotyczyla glownie tego, ze on bedzie szukal pracownicy, a ja szukam pracy. Efekt jest taki, ze nie pracuje z nim,ale jestesmy razem :) a prace znalazlam inna i przez przypadek :) los sie w koncu usmiechnal, a tez sadzilam, ze nie ma szans i bylam zalamana. Glowki do gory :)

do ilove>>> ja tez na tym portalu :) :) :)

a nie boicie sie takich znajomości przez internet???

ja sie nie boje, jestem juz z moim facetem od jakiegos czasu i jest super :) poznalam tez przez ten portal wielu fajnych ludzi, z ktorymi znajomosc przeniosla sie do reala i od czasu do czasu razem idziemy na kawke czy imprezujemy :)

a możecie napisać w całości tą stronke? bo ja pisze www.ilove.pl i nic nie ma

no wlasnie w calosi jest www.ilove.pl :) a jesli cos nie chce wskoczyc, to wpisz w wyszukiwarke i wtedy z pewnoscia znajdziesz :)

odwagi dawać do neta swoje zdjęcie i nawet nie chce

to nie dawaj zdjecia :) tylko pozwol sie zauwazyc w inny sposob :)

dzieki za radę, naprawdę przekonująca tyle tylko, ze ja jakoś w to nie mogę uwierzyć, a poza tym na tym portalu napisali, ze bez zdjęcia są marne szanse poznania kogoś... chyba szukam wymówek... ale to strasznie trudne tak zagadać do kogoś, bo skąd mam wiedzieć do kogo? wiem, ze to idiotyczne i nikt mi nie powie tego, ale chyba się nie znam na ludziach bo i zdjęcia mnie nie przekonują i wpisy jakieś takie sztuczne... no ale są takie miłości..

ja na ilove poznalam mojego przyszlego meza i nie mialam zdjecia dolaczonego do profilu i jak widac na moim przykladzie szanse jakies sa