Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sarenkka

zostalam samotna matka

Polecane posty

Gość sarenkka
to znaczy ze gdyby byl moim mezem to nie robilby mi takich swinstw ??? nie sadze. Naprawdę wierzcie mi nie wiedziałam ze moze byc zdolny do takich rzeczy, ze moze mnie tak klamac, oszukiwać, olewać. Nie byl taki wcześniej, cos sie stalo po prostu, cos mu odbilo. W pewnym momencie cos mu sie przestawilo, wybral chlanie, kumpli, możliwe ze inne kobiety. Mowil ze kocha a juz w zanadrzu planowal zrobic cos co temu zaprzecza. Nie moge jeszcze objac tego ze mozna w ten sposob postapic. Nie myslalam ze spotka to mnie, tak wierzyłam ze nam sie uda, ze sie kochamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarenko! jest stare powiedzenie ..\"nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo\".....powtarzam sobie czasami gdy cos mnie trafi nie tak jak bym sobie tego zyczyla... ale wydaje mi sie ze chyba nawet dobrze ssie stalo ze on sie okazal taki -inny jaki mial byc w swoich zapewnieniach! pomysl sobie co by bylo jak byscie sie pobrali! i pozniej ciaza i on stal sie takim jakim jest teraz! to by jeszcze gorzej bylo bo musielibyscie moze na sile byc ze soba bo \"slub\"!!!!! a tak to mialas jeszcze wybor!!!!!! by postanowic i zrobic tak jak zrobilas!!!a tak moze bys myslala ze jak sie dziecko urodzi to on maz sie zmieni w dobrego tatusia!!!! albo bys zaczynala tlumaczyc go jeszcze ze on potrzebuje czasu by wszystko posklejac....by sie odnalezy jako tatus.!!!! a ty co ty musisz!!!! wszystko od razu polapac!!!! i znowu by cie zawiodl!!!! a jesli go mocno kochasz to bys zawsze cos wynalazla na jego usprawiedliwienie!! a teraz powinnas sie skupic na malenstwie-!!!!przypuszczam ze nie jest latwo! ale wydaje mi sie ze stoisz twardo na ziemi skoro podjelas taka decyzje!!! a nie byla ona latwa!!!!!!!!!!!pelna podziwu jestem dla ciebie!!! i trzymam kciuki !!!!!!i uwierz w siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dasz rade!!!!!!!!!mysl o sobie i o dzidzi!!!!!!!A moze to nie mial byc to ten!!!bedzie lepszy! a jak bedzie on to juz ty napweno dopilnujesz tego by byl taki \"jaki ty bedziesz chciala\"!powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarenkka
wcale nie jestem twarda, ciagle o nim mysle, dlaczego mi to zrobil??? w czym ja zawinilam, co mu zlego zrobiłam??? boli ze On nie wykazuje zadnej skruchy, on uwaza ze nic zlego nie zrobil, tak lekko potraktowal fakt ze odeszlam z dzieckiem, ze nas stracil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..myslec to nie jest zbrobia!!!to normalne w koncu cos was laczylo!!!!ty tutaj w niczym nie zawinilas......on na razie jeszcze nie wie co stracil,teraz byl okres imprez,,zabaw itd,itp.towarzystwo.. jak sie uspokoi czas to jak \"wytrzezwieje\" to wtedy pomysli...........faceci czasami nie mysla na tych samych falach jak my! stwierdzone naukowo!!!!nie chce nikogo tutaj obrazac!!!:):)poczekaj troszke,,mozesz go informowac o tym jak poszlo u lekarza na badaniach...jak sie maluszek ma,takie krotkie smsy albo wiadomosci.....zobaczysz ...jeszcze przyjdzie do ciebie!!!!!!..A twarda jestes......szczerze nie wiem jak ja bym sie zachowala,,,,moze bym i sie nie odwazyla odejsc i ludzila bym sie dalej.........ze bedzie lepiej...a ty postanowilas ze nie! ty jestes i dzidek wazniejsi!!!!!i w tym momencie wzielas to lepsze \"zlo\"!!!! bo myslalas o sobie i dziecku!!!!!! a nie o nim,a to ze teraz myslisz to normalne..........mam znajomych ktorzy sa malzenstwem-chorym malzenstwem..maja 2 dzieci . jedno i drugie zdradzaja ,a na siebie tylko warcza....ale sie rozwodzic nie beda dla dobra dzieci..gdzie tu logika?! dzieci znerwicowane bo czuja atmosfere w domu miedzy rodzicami,kluca sie o co popadnie ,ale dla dobra dzieci??????? lepiej by dla nich bylo jak by mialy spokojnije w domu!!!! bez awantor! i co ze z mama tylko? z tata tez by sie widzialy!!!!i lepiej dla nich by bylo co takie dzieci moga poznije w swoje zycie -dorosle zycie -wziasc?? brak szacunku....i ciagle klutnie?! lepszy spokojny dom!!!!i atmosfera w nim!!!!! trzymam kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×