Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rybka--

NIE WYLECZE SIE Z TEJ MIŁOSCI

Polecane posty

Gość rybka--

Skrot mojej banalnej historii... Wielkie zakochanie, wielka milosc, on wymarzony, typ faceta jaki uwielbiam, czuly, cieply a jednoczesnie nieustepliwy, twardy, inteligentny z wielkim poczuciem humoru. Wpadlam w po uszy. Zauwazyl mnie w koncu, zaiskrzylo. Bylo mi z nim tak dobrze, ale odszedl, bardzo szybko odszedl. Serce mi peklo. Nie dawal nadziei na to ze moze jeszcze kiedys sie ulozy, odsunelam sie, spalilam wszystkie mosty, mimo iz nie chcialam, zerwalam wszelki kontakt. I tak jest do dzis. Choc tesknie nadal, kazdego dnia, wciaz o nim mysle. Szybko po rozstaniu, pojawil sie ktos inny, dobry facet po prostu, taki ktory nosilby mnie na rekach, spragniony milosci, z polamanym sercem przez jego dawna lubą. Momentami nawet przypominal mi exa. Jest z nim dobrze bo jest bezpiecznie, pewnie, on zakochany a ja ? Ja sie juz chyba wypalilam. Doszlam do wniosku ze nie wylecze sie z tego dawnego uczucia bo ex byl spelnieniem wszystkiego, byl moim idealem mimo iz wad mu nie brakowalo. I co ja mam teraz zrobic, rozsypac to co jest z obecnym ? Nie kocham go, ale na milosc chyba jeszcze za wczesnie. Jestem z nim szczera on wie jak bylam ( o rety chyba nadal jestem ) zakochana w exie... Kompletnie nie wiem co robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa ma ra
daj szansę nowemu..tak ci radze..z tamtej milosci choc dzis wydaje ci sie to nie mozliwe WYLECZYSZ sie ...miałam podobnie ....rozstanie, wielkie cierpienie..nie było dnia żebym nie myslała i żałowała ze tak wyszło..tym bardziej ze nie rozstalismy sie z mojej winy...czułam ze nigdy wiecej juz nie pokocham ..a jednak..spotkałam GO , nowego , ciepłego czlowieka..który dał mi czas , trawajc przy mnie...dał mi tyle czułości i ciepła że ..zaczełam zapominać...co jak wczesniej myslałam , bedzie niemożliwe..a jednak..dlatego skoro tamten zwiazek nie ma szans...to po co gnuśniec w samotnosci ..daj szanse obecnemu..a jest szansa ze przerodzi sie to w potezne uczucie ...jak u mnie.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka--
Powiedz czy zaiskrzylo szybko miedzy Toba a tym nowym ? U mnie trwa to juz prawie 5 m-cy a ja chyba go tylko bardzo lubie i doceniam ... Miedzy mna i exem bylo duzo chemii, namietnosci, pociagal mnie po prostu a teraz ? Mimo iz nowemu niczego nie brakuje to nie kreci mnie , sama nie wiem juz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasanna
nie mart się bo miłość jest jak sraczka - bardzo nas trzącha czas jakiś, a potem przechodzi jak ręką odjął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasanna
... ale wiązanie się z kimś następnym gdy się jeszcze nie wyleczyło z poprzedniego uczucia nie jest uczciwe. Przecież nie tylko ty się liczysz ale twój nowy partner też ma uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24
rybcia uszy do gory, poczekaj zastanow sie, nie rozczulaj zbytnio nad soba i nie idealizuj drania, ktory zlamal ci serce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakkino
dziwkę poznać potym, że jak ktoś ją skopie to potem sama gotowa zdeptać kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24
do hakkino a to ostatnie to do czego podpiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellllla
Rybko, a nie jest tak, że bardziej kochasz samą tęsknotę do niego niż jego jako faceta? Ja kiedyś przeżywałam podobnie jak Ty dopóki nie uświadomiłam sobie że kocham tylko wspomnienia... nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syfcio paluch
kobieta jak nie dostanie w tyłek od faceta to nie zostanie prawdziwą kobietą nigdy. To jest drugi po rozdziewiczeniu warunek stania się prawdziwą kobieta ... więc nie użalajcie się tak nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakkino
nie wolno wchodzić w nowy związek gdy nie uleczyło się z poprzedniego uczucia - tego uczą i psycholodzy, i po prostu ludzie uczciwi. A dziwki i tak to robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lymo
ellla mozesz cos wiecej powiedziec o sobie? Bardzo by mi sie przydalo? Zrozumialas, ze kochasz wspomnienia? Mi sie tez tak wydaje, ale nie potarfie tego do konca zrozumiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syfcio paluch
bo dziwkę interesuje tylko ona sama, a nie inni człowiek. Dziwkę zwykłą interesuje tylko własna chucicipka, a dziwkę sercową własne cipkoserce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lymo
Ona jest dziwka, bo zwodzila i mnie i swojego aktualnego, ktorego zreszta nie kocha, mnie tez nie. I wydaje mi sie, z eja kocham, ale mysle, ze to wpsomnienia, bo teraz, za to co teraz robi, nie da sie jej kochac :/// takiej egoistki, ktora za nic ma uczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lymo
syfcio paluch - zgadzam sie, w koncu ktos madry :) A co znaczy "c*pkoserce"? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek456
5 miesiecy to niedlugo, ja od trzech lat zmieniam kobiety, bo nie moge zapomniec o tej jednej, ciagle sie przewija jej wspomnienie, nie chce oszukiwac wiec odchodze, ale to juz chyba jakas choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lancer
Może nie warto ciągnąć tego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lymo
ellllla jestes? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka--
Ja go nie oszukuje on wie ze caly czas mysle jeszcze o tamtym. On byl z pewna kobieta prawie 6 lat, kochal ja ponad zycie, ja jestem jesli mozna tak to nazwac kolejna jego miloscia ?! Podejrzewam ze tamta kobiete bedzie na swoj sposob kochal juz do konca zycia, nie jestem o to zazdrosna, rozumiem to. Moze wlasnie to wspomnienia tak mnie zabijaja ? Naprawde nie wiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuciapkarz
faceci to nie baby i nie kochają do końca życia ! Tego możesz być akurat pewna. Oni dizelą się tylko na takich: 1) co nie kochają wcale i o tym mówią 2) co nie kochają wcale ale mówią że kochają 3) co kochają kilkanaście tygodni 4) co kochają kilka lat 5) co kochają lat kilkanaście najczęsciej spotyka się pierwsze 4 typy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka--
A najsmieszniejsze jest to, ze ex chyba odszedl ode mnie dlatego bo wciaz szuka kogos podobnego do swojej bylej, z ktora byl najdluzej i ktora zlamala mu serce ... A teraz ja w innych szukam jego. Lux.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka--
kuciapkarz , nie lubie generalizowac, sa rozne typy, ja wcale nie uwazam ze tylko kobiety maja monopol na wyzsze uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lancer
Poszukaj sobie innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wartyk
akurat wyższe uczucia to mają tylko faceci ... ale dlatego, że wyższe to nietrwałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek456
potrzebujesz wiecej czasu, by przestac szukac kogos podobnego. ja mimo wszystko z biegiem czasu zauwazam pewne postepy. na poczatku przeciez szukalem kogos podobnego fizycznie do niej (podobne wlosy, twarz, nos, usta). teraz juz tak nie mam, co mnie cieszy, szukam kogos, przy kim bede czul sie podobnie, kto bedzie mnie wprawial w podobny nastroj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellllla
Lymo, zrozumiałam to dopiero wtedy gdy zupełnie realnie przyjrzałam się wszystkim jego wadom i zaletom. Spróbowałam sama w sobie wkurzyć się na niego i o dziwo zaczęły się przypominać chwile w których nie był ani fajny ani miły. Zdałam sobie sprawę, że w moich wspomnieniachidealizowałam go, pomijałam zupełnie chwile których nie chciałam pamiętać... Mi to pomogło. Otworzyłam oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lymo
Tez tak sprobuje :) Oby sie powiodlo, wspomina sie tylko to co dobre zazwyczaj,a tego co cle to juz nie za bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka--
Fizycznie bardzo sie roznia, sa tylko w podobym wieku. Probuje sobie go obrzydzic, przypomniec to co zle, jak mnie zostawil, jak zranil ... tylko ze to mnie do niego nie zniecheca ! Ja mu to juz wybaczylam ! Ja wiem ze ranie obecnego, wiem ze moja szczerosc go boli, pozwolilam mu nawet odejsc ... nie chcial ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×