zwiazek-nie jest tak jak byc powinno-zerwac czy probowac i czekac?

witam Prosze o opinie na ten temat, naprowde nie wiem co mam robic :( Mam 25 lat, jestem z moim chlopakiem od pol roku. Nie jestem zakochana, on jest szalenczo. Jest wiele rzeczy ktore mi sie w nim podoba, jest bardzo dobrym czlowiekiem, dba o mnie, wiaze ze mna swoje plany.... ale ja nie wiem czy kiedykolwiek sie w nim zakocham, czy kiedykolwiek zapragne spedzic z nim reszte zycia. Na poczatku sobie myslalam ze uczucie z mojej strony przyjdzie z czasem, ale niestety... Nie wiem czy zakonczyc ta znajomosc, nie chce go zranic, ale wiem ze im dluzej bede czekac tym bardziej on bedzie cierpial. To wszystko brzmi tak beznadziejnie... Na pewno zapytacie dlaczego ciagne juz to tak dlugo: wiec mamy wspolnych znajomych, fajnie spedzalismy czas, fajnie sie bawilismy ale on se tak zaangazowal... Jest mi tak zle... Glownym powodem tego ze czuje, a raczej nie czuje do niego tego co powinnam jest sfera intymna... strasznie sie czuje gdy to pisze ale chlopak nie daje mi tego w lozku czego pragne, to nie jest takie jakie powinno byc... on nie ma za soba wielu zwiazkow, nie wiem, moze to jest przyczyna, po prostu nie wie jak mnie dotykac itd... Nie wiem jak z nim o tym pogadac, bo nigdy mu nie mowilam ze oczekuje czegos innego, zreszta sypiamy ze soba od krotkiego czasu. On naprawde sie stara, ale ja po prostu nie czuje milosci, raczej pewnego rodzaju przywiazanie, sympatie i nie wiem czy kiedykolwiek to sie zmieni... Kontynuowac, probowac czy zakonczyc? :( Strasznie sie czuje, dziekuje za wszystkie wpisy

a jakie masz bmi?

Kolejna która jest z facetem, bo jest dobry, czuły, troszczy się i tak dalej. Tymczasem ty go nie kochasz, nic do niego nie czujesz, nie pociąga cię, nie ma chemii. Dziewczyny, obudźcie się. Nie można być z kimś dla wygody tylko. Bo to wcześniej czy później weźmie w łeb. Więć lepiej wcześniej.

amancik- dobre pytanie, jaki jest zwiazek pomiedzy body mass index a tym co napisalam? widac jakis jest... dzieki za opinie, piszecie dokladnie tak jak podejrzewałam... zawsze na pierwszym miejscu bylo dla mnie to aby nie krzywdzic drugiego czlowieka, ale gdy w gre wchodza uczucia... pozdrawiam

kiedys bylam w takiej sytuacji i wiesz co sie wtedy stalo?? wyjechal na 3 miesiace, a kiedy wrocil wszystko samo umarlo smiercia naturalna... ten wyjazd to przyspieszyl, ale tak czy siak by sie skonczylo. Bardzo balam sie ze go zranie itd i tak sobie trwalam w tym zwiazku, ale wiem, ze nic na sile, i ze zranisz go mniej po polrocznej znajomosci niz po dluzszym czasie bycia razem. pamietam taka sytuacje jak podejrzewalam ze jestem w ciazy.On nic nie wiedzial, a ja wtedy juz mialam odpowiedz co zrobic jezeli okaze sie ze nie jestem... potem wyjechal, a ja oszalalam ze szczescia, bo nie chcialabym byc jego zona, matka jego dzieci.... teraz kocham i jestem kochana... tego ci zycze- nie tylko w 2007 roku

po prostu powiedz mu czego oczekujesz, czego pragniesz, po prostu pokaż mu \"swoje\" miejsca, myślę że to bardzo was zbliży, czego życzę w NowymRoku :)