Maz ogier ...........

Czy jest tu jakas kobieta , ktora ma meza ogiera, tzn.takiego , ktory potrzebuje, piec , szesc razy na dzien ? Ja wlasnie takiego mam i to bywa czasami klopotliwe, bo mi wystarcza raz dziennie , czasami dwa, a on ma zawsze , zawsze i wciaz ochote na seks . Gdy ja sie z nim nie kocham , to oglada porno w necie i sie masturbuje .Czy ktos tez tak ma ?

co to za typ..CZasem mozna robic to kilka razy dziennie ,ale zawsze?To chyba cos nie tak..

Nie wiem w jakim jest wieku. ale po 30 nieco spowolnieje, a po 40 wysiądzie. Powiedz mu prawdę niech sie oszczędza, bo pózniej nie bedzie mógł. Masturbacje nie szkodzą, ale przy andropauzie będzie miał problem.

ma 30 lat i naprawde byloby mi na reke , gdyby nieco zwolnil.....

wiec , jestem sama ze swoim prooblemem ...? naprawde nikt nie ma tak ...? wiec moj chlop , to wjatek ...? wiem .....jestesmy mlodzi , no ale mimo , ze pokocham sie z nim , dwa razy , to jemu ciagle malo ..... czy to mozliwe , zeby facet , az tyle potrzebowal ..? zyby mial , taki silny poped i taka silna potrzebe , zeby nad tym nie zapanowac ..? jak to jest panowie...?

tapetino zapros koleżankę i zaproponuj trójkąt. Wtedy wysiadzie po kilku rundkach....i zauwazy, ze nie jest taki ogier.

wiesz co , nie znasz go .....on nie ma nigdy dosyc , naprawde..... poradzilby sobie z nie jedna kolezanka ... czasem mowi , ze moglby grac w pornie , bo tak lubi ten sport ... chyba seks , to dla niego sens zycia......i bez niego nie potrafilby zyc .....ja wszystko rozumie .....ale szesc razy na dzien , wedlug mnie to paranoja...........

tapetino a Ty te 6 razy dochodzisz do orgazmu i jestes zadowolona czy to raczej katorga? Jezeli to drugie to idź do ginekologa i da Ci zaświadczenie, zę nie możesz wiecej niż.....

idźcie do jakiegoś seksuologa, może coś na to poradzi, może ma coś z hormonami czy co, warto spróbować

oczywiscie , ze to za duzo dla mnie , w tym problem wlasnie ...... ode mnie dostaje raz , dwa lub rzadko trzy , ale jemu to nie wystarcza...rozumiesz i dopomaga sie wiecej , wiec dalej zaspokaja sie masturbacja i czasami mi przykro , ze mu nie wystarczam ?

i myslisz , ze dostanie lek na zachamowanie popedu ? watpie ......

Idźcie do seksuologa, a nie gadassdz na cafe.

i podobnie jak twoj caly czas mu sie chce....

nie dobijaj mnie .....tzn. ze to nie minie ....? to jak u was jest , to kochasz sie z nim tyle ile razy on chce i ty tez masz ochote ? bo jezeli tak to nie ma problemu .

to jakiś świr!!!!

to naprawdę jest choroba.trzeba leczyć...

to nie ogier, to zbok zwykły ;)

dodawaj mu bromu do kakao :D