Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniulka_83

po czym poznac, ze nasz pryjaciel sie w nas zakochal?

Polecane posty

Gość aniulka_83

Od kilku lat, przyjaznie sie z mezczyzna, cuodwnym mezczyzna. Od jakiegos czasu dziwnie sie zachowuje, jest zazdrosny o mojego chlopaka, wczesniej sie lubili, teraz unikaja siebie. JAkie sa oznaki tego, ze nasz przyjaciel mogl s ie w nas zakochac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest bardzo proste
faceci nie maja kolezanek. nie ma przyjazni mesko-damskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob mu loda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka_83
jest!!! Przyjaznimy sie pare ladnych lat i bylo pieknie. teraz cos sie zaczyna psuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest bardzo proste
jakby byla nie mialabys tych watpliwosci :P nie ma. wiem cos o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka_83
to jest bardzo proste...rozumiem ze znasz to z autopsji...mozesz cos wiecej napisac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henry z Żulina
Może cię przed nim broni. Może go gdzieś przyłapał w barze z inną lalunią!!!!!!!!!!!!!1 sprawdź TO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest bardzo proste
nie tylko z autopsji :P poprostu tez myslalam ze przyjazn d-m istnieje ale sie pomylilam. poprostu chlopak ktorego uwazalam za przyjaciela psul mi moj zwiazek z bylym juz chlopakiem i nastawial mnie przeciwko niemu. zaczely sie klamstwa na jego temat, zazdrosc... no i poprostu sie wycofalam. mam dwoch starszych braci i tez od nich to wiem :) poprostu faceci nie szukaja przyjaciolek. a rowniez moja kolezanka traktowala wszystkich facetow ktorzy probowali sie do niej zblizyc jak kolegow i oni po jakims czasie dawali sobie spokoj i zrywali kontakt z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka_83
powiedzialby mi o tym. Ale On w ogole ostatnio jest jakis inny...w stosunku do mnie...Jakby byl na mnie zly, kiedy pytam co jest nie tak..mowi ze jest ok.. dalej sie tak zacjowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka_83
my poznalismy sie, kiedy mielismy problemy z naszymi partnerami.Oboje bylismy po rozstaniach . I w ten sppsosb anby zapomniec, spedzalismy wspolnie czas, dobrze sie bawilismy, i bylo cudnie. teraz zaczelo sie cos psuc. On nie ma nikogo, a ja od jakiegos czasu spotykam sie z chlopakiem. No juz nie poswiecam przyjacielowi tyle czasu co wczesniej, ale tez nei zaniedbuje go. Zawsze mam dla niego czas, ale juz nie tyle co kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolejny
topik o przyjaźni damsko - męskiej. Mozna zwariować. Posłuchaj! Nie ma przyjaxni - damsko męskiej. Jest koleżeństwo na początku, ale po pewnym czasie tzw. przyjaxni jedno się zakocha. Mówisz, ze było pieknie? Bo nie miałaś chłopaka, on, twój przyjaciel, miał nadzieję. Teraz jest zazdrosny. Już dawno przestał być twoim przyjacielem, bo zaczął byc zakochany. Oznacza to, ze, jeśli go choć troche lubisz, masz poluzowac z nim relację, tak by mu nie robić nadziei. Nie dzwonić nie spotyakć się itd. w imię przyjaźni, tej z twojej strony. I przestańcie już chrzanic o tej przyjażni pom. K-m, bo widac to na co drugim topiku, że to oszustwo, i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest bardzo proste
niestety tak jest. przykre ale prawdziwe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka_83
:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest bardzo proste
nie martw sie! bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka_83
ja naprawde wierzylam w te przyjazn. Nie chce Go za nic stracic...nie umiem bez Niego zyc. Byl zawsze kiedy Go potrzebowalam, nigdy mnie nie zranil, nie popsul mi humoru nawet. Kocham Go jak brata, niestety jak tylko Brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogini Prawdy
Nikt nie mówił, że życie jest fer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest bardzo proste
ufff... nie wiem... ja wolalam sie odciac. ale moze wyjasnij z nim ta sytuacje? wiem ze to trudna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka_83
odciac sie...hmm, nie chce Go stracic, bo nie potrafilabym zyc bez NIego, ale z drugiej strony nie moge byc egoistka, jesli dla Niego tak bedzie najlepiej, to bede musiala tak zrobic. Nie chce Go ranic, dawac nadzei-nieswiadomie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest bardzo proste
wlasnie o to chodzi-o dawanie nadzieji. na pewno bedzie Ci ciezko na poczatku jakbys go chociaz troszeczke odsunela... moze jednak sprobuj z nim ppogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolejny
teraz już świadomie. Acha, jeszcze jedno - jesli nie poluzujesz tej przyjaźni, ale będziesz ją utrzymywać pod hasłem, że nie chcesz go stracić jako przyjaciela, będzie to najwieksze świństwo twojej strony, największy egozim! Licz się z uczcuiami drugiej strony! Szanuj je!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka_83
Probowalam, wiele razy, ale nikt nigdy nie wspominal o Milosci..to tylko moje podejrzenia...Moge sie mylic, i chcialabym aby bylo inne wyjasnienie Jego zachowania niz mi sie wydaje...a z drugiej strony...jesli sie nie myle...to bedzie to oznaczalo tylko jedno- koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest bardzo proste
no tak. niestety :( ale uwierz mi tak chyba bedzie lepiej. mysle ze on to po jakims czasie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolejny
Mam dosć czytania o tym, mam przyjaciela, ale jestem w nim zakochana, on o tym nie wiem. A g***o, wie o tym dobrze, tylko to po prostu wykorzystuje. Ty róznież go wyorzystasz, jesli będziesz udawać, ze nic sie nie dzieje, tylko dlatego, ze nie zostało nic powiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka_83
kolejny ..nigdy nie dawalam Mu nadzei , na to ze miedzy nami moze byc cos wiecej niz tylko przyjazn!!! I wierz, mi szanuje Jego uczucia, bardziej od swoich. Jestem w stanie dla Niego zrobic wszystko, Jelsi konieczne bedzie rozstanie , bo tak bedzie najlepiej dla Niego, to zrobie to bez zawahania, bez wzg na to co ja czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka_83
to po jasna cholere wchodzisz na topic, jak masz dosc.!! nikt ci nie kaze czytac, ani sie wypowiadac na dany temat!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest bardzo proste
rozumiem jak to jest. przeciez nikt nie chcialby stacic najlepszej przyjaciolki. no ale niestety powtorze sie-przyjazn d-m nie istnieje i od kiedy przekonalam sie na wlasnej skorze o tym, nie probuje przyjaznic sie z moimi kolegami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez jaj zwykle
jak dziewczyna narzeka że zakochał się w niej przyjkacieel to późnie j okazuje się jak ona trwaktowałe tego "przyjaciela". Potem taka pisze że fajny przyjaciel bo można było z nim: wyjść do kina, na impreze, poprzytulać się.... Grrrrrrrr......... Jeżeli tak się zachowywałaś to nie dziw się że się biedak zakochał. Przyjaźń damsko-męska jak najbardziej ale bez kontaktu fizycznego, faceci raczej nie obściskują swoich męskich przyjaciół :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mowice, ze nie istnieje przyjazn damsko- meska. istnieje. ja z moim kumplem znamy sie od dziecka, od piaskownicy, jest ode mnie 3 lata młodszy. nigdy nic nas nie łączyło i nie bedzie łączyć. jestesmy sasiadami, widujemy sie codziennie, łazimy razem do kina, do knajpy na piwo na imprezy z innymi wspolnymi znajomymi, oglądamy pornosy ;)obgadujemy rozowe panienki panienki na ulicy, ja doradzam mu z kim ma sie umawiac nie raz załatwiałam mu randke, pomagałam w zakupach ciuchów on mi... siedzac w knajpie pokazuje mi fajnych kolesi za których mam sie brac ;) ITD. uwierzcie, istnieje przyjazn!!! nie wiem moze w tym wypadku decyduje o tym roznica wieku i to, ze znamy sie od dziecka i wiemy o sobie wszystko, ale wiem jedno, nigdy nie bedziemy para!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka_83
nie bylo przytulania sie, nie bylo flirtu, podtekstow...niczego nawet w zartach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolejny
A dlaczego się denerwujesz? Bo mówię prawdę. Bo rzucam w oczy czymś, co ci nie pasuje! Bo może chciałabyś usłyszeć coś innego, że może nie zrywaj tej przyjaźni, bo ci na rękę będzie mieć takiego przyjaciela. No, przyznaj sie sama przed sobą! O wielkiie hasła, wszystko bym dla niego zrobiła! Ja cię, bo padnę z wrażenia!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×