Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Patttryss

pierwszy raz........ prosze o wskazówki

Polecane posty

Gość Patttryss

Gdy zdecydowałam sie na sex z moim chlopakiem (a miał byc to moj pierwszy raz) nic z tego nie wyszło bo po 1 bardzo bolało a po 2 nie był w stanie przebic błony, próbowalismy na rozne spospoby ale bez skutku... moze mi ktos wyjasnic czym mogło byc to spowodowane?? (moj chłopak jest juz wtym wprawiony a mimo tego , ze probowalismy dalej jestem dziewica ) Prosze o jakies wskazówki, co robic zeby to tak strasznie nie bolalo, i zeby stracic dziewictwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po malu i bez pospiechu...nie dzis to jutro, nie spiesz sie za bardzo i nie denerwuj bo nic z tego nie wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patttryss
a dlaczego to tak bardzo bolalo i on nie mógł we mnie wejsc??? i lepiej bedzie jezeli wypije troche alkocholu wczesniej czy nie?? bardzo bym chciała zeby moj chłopak byl zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaaaaasssss
nie przejmuj sie moj był dowiadczonya tez wejsc nie mogł byłam zazenowana myslalam ze mam cos nie tak z budowa.poszlam do ginekologa powiedzial ze mam rozciagliwa błone i ze partner ma wejsc powoli i szybko wyjsc(robilismy tak po miesiacu-bo chciałam zeby sie wszystko zagoiło naderwanie błony bardzo bolalo i krew sie ze mnie z maxa lała;/ ) po 2 miesiacach znowu przerwa bo znowu bolało.i tu po kolejnych 3 miesiacach zabawy w koncu sie udało ale przyzna ze 1 piwko pomogło mi sie zrelaxowac....tak troch eto zajeło ale trzeba sie z tym oswoic w koncu, moze idz do lekarzaniech sprawdzi czyjest przerwana itp.no i jeszcze kwestia tego ze to twoj pierwszy raz boli bo jeszcze tak rozciagnieta nie jestes,potem minie nie ma obaw:)powodzenia jestem z misiem juz 2latla i jest cudowniej z kazdym nastepnym razem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona ze az sie boję
próbujemy już od pół roku i nadal nic, nie możemy i nie wiem co robic, bo bardzo boli i się wycofuję, zaczyna to byc koszmarem i biję sie, ze mi zostanie uraz, a mój partner nabawi sie nerwicy nie wiem co robimy xle, ale cos na pewno próbowałam już po lampce wina i tez nic poradxcie coś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrrrrys
tez nie wiem co robic:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pewien problem
ja nie dłuugo mam zacząć współżyć z moim facetem, aale boje się ze on we mnie nie wejdzie:O ze poprostu nei bedzie dał rady:O kiedyś juz tak jakby probowalismy, ale wtedy ja wiedzialam ze z tego nic nei bedzie bo wtedy nie bylam gotowa, tak tylko chciałam zobaczyc czy dał by rade a za chwile bym sie wycofała...no i probował i niewyszło wiec sie wogle wycofałam.... co zrobic zeby napewno wszedł we mnie ... boje sie ze nic nie wyjdzie i bede tak zazenowana i wogle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pewien problem
a jak wyglądał wasz pierwszy raz? ja jeszcze nie współżyłam i troszke sie tego obawiam ale chciałabym aby był wyjątkowy... a czy wy rozmawiałyście wczesniej ze swoimi chłopakami o tym? O tym jak ma wyglądac ten pierwszy raz, gdzie to ma sie stac, kiedy, czy poprostu tak wyszło na spontana? Ja bym wolała porozmawiac ale troche krępuje mnei taka rozmowa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała taka mała
mój pierwszy raz był spontaniczny, najpierw troche oralu. nie spodziewałam sie ze do tego dojdzie. on powiedzial ze juz nie moze wytrzymac i bardzo tego pragnie ,a poniewaz go kochalam i bylam ciekawa jak to jest :) to dalam sie połozyć na plecy i on powoli ,bez problemu wszedł we mnie. pomógł sobie ręką rozszerzając mi szparkę by było mniejsze tarcie. podniecona zawsze jestem bardzo mokra i nie ma poblemu z wśliźnięciem się we mnie. czułam delikatny opór i tarcie, pare pierwszych pchnięć było nie za bardzo przyjemnych, ale to było tak podniecające ze chciałam więcej. pamietam,ze tamtego dnia uprawialiśmy sex w tylu pozycjach ile tylko się dało. nigdy więcej jednego dnia nie kochałam sie na tyle sposobów. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pattrys
Ja z moim kochanym rozmawialam wczesniej o sexie najpierw w żartach tak by sie poprostu powoli oswoic z tym a pozniej juz rozmawialismy powaznie o tych sparawach, o tym jak to ma byc... Nawet dosc długo zwlekalismy bo nie bylo okazji, dopiero na sylwestra udało sie nam bobyc tylko we dwoje na cala noc i postanowilismy to jakos wykozystac. Było bardzo romatycznie i przyjemnie...całowalismy sie i pescilismy.... i był by poprostu cudnie gdyby ......... gdybym straciła to dziewictwo:(( .............. eh porazka :(( ale kcohanie moje zapewnia mnie ze bedzi edobrze i ze bedziemy dalej probowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam koleżankę, która po kilku latach aktywności seksualnej dowiedziała sie u ginekologa, ze jest jeszcze dziewicą... Nikt nie naruszył jej blony.... Dopiero lekarz zrobił to hirurgicznie, bo miała podobno wyjątkowo odporną.. Nie żałujcie czasu na pieszczoty, Jeżeli będzieci bardzo dobrze rozgrzane, to nie powinno byc problmów. Ai kieliszek czerwonego wina dla odstresowania nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala tygryska
tez miałam tak sytacje moj chłopak mnie mogł we mnie wejsc i okropnie to wszytko bolało;/ macie jakies rady na takie sytacje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.....a...a
baaardzo śmieszna........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona ze az sie boje
znów nic, nie udało sie, nie wiem co dalej, bolało, przeciez nie chcemy sie rozstawać, nawet juz nie potrafię cenić, ze to ma być pierwszy raz, przeszkadza mi w zyciu to, wim, ze moj partner nie chce mi zadac bólu, dlategio to tak wyglada, dla niego to tez pierwszy raz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona ze az sie boje
to taki klopotliwy temat, sfera nieznana, musiałysmy przełamać bariere wstydu, zażenowania, więc jak ktoś chce coś głupiego powiedzieć, proszę, niech znajdzie sobie inny topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzPOOOO
powiem wam ze moj pierszy raz wyszedl na probowaniu dopiero po 3zwiazkach poznalam naprawde wyjatkowaa osobe wystarczylo jedno pchniecie i po sprawie..,....bylo dosc ciekawie...ale fakt na poczatku sama nie wiedziam czy jestem dziewica czy nie noo i to byly dla mnie tematy tabu bardzo wstydzilam sie gadac z chlopakiem na takie tematy....moj pierszy partner z ktorym tylko probowalam hehhe moja wielka milkosc piersza nie byl doswiatczony w tym sprawach a ja po jednym browarze uznalam ze moge wszystko chcialam bardzo pokazac ze moge i potrafie dominowac taki ostry kociak ale sama nic na tem temat nie wiedzialm po 5min proby dostalam mocny bolesci i historia sie skonczyla potem juz nie robilam tego bo myslalam ze to bardzo boli. ale wkoncu poznalam odpowiednia osobe i sama nie wiem jak to sie stalo ale zrobilismy to.......... zeby przebic blone trzeba cierpliwosci na bol,i PEWNOSCI!!!!!ze to ta osoba i ten czas na poczatku jest to krepujace ale potem jak sie rozkrecicie to bedzie chodzic caly dzien szczesliwe iiii pelne energi.....kazda z nas ma w sobie ten seksapil ale zeeby go pokazac potrzeba czasu;DDDDDDDDDDDDpozatym pamietajcie nie ma rzeczy nie mozliwych a krew nie zawsze leci przy przebijaniu zalezy to od osoby..potrzeba duzo prob i nerwowo..ale oplaca sie;pppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka 1234
Postaraj sie użyć czegoś co zwiększa poślizg i bądź cierpliwa, ja musiałam dwa razy podejść do sprawy, ale zrobiłam to jednego dnia i chociaż nie było mi wtedy do śmiechu to teraz jest już w porządku. Proponuję wsadzić pod tyłek poduszkę, posmarować sie czymś śliskim i rozluźnić. Będzie mniejszy ból, mniejszy opór i może w końcu wam się uda. Ciężkie jest życie kobiet, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieda
Mam ten sam problem z moją dziewczyną. Właściwie to miałem bo już nawet nie mam sił żeby próbować. Kiedy tylko się zbliżałem ona sztywniała i całe ciężko wypracowane podniecenie z niej uciekało. !00 pozycji i tyle samo porażek. Alkohol też nie pomagał bo tylko kiedy wyczuła, że będę chciał próbować to całe upojenie uciekało. Na pieszczoty reaguje normalnie kiedy wie, że na nich się skończy ale nawet widok prezerwatywy czy mnie rozpinającego spodnie od razu powodował, że traciła całą chęć i mówiąc wulgarnie "wysychała". Problem w tym, że jej w głębi serca wystarczają pieszczoty palcem chociaż mówi, że bardzo by chciała. Dziewczyny, nie bójcie się iść do seksuologa. Co do mojego związku to chyba jestem największym frajerem jaki stąpa po tej ziemi. Od 2óch lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś tam sobie
ojjj u mnie tez bolało... ale po kilku delikatnych prób, w końcu mój partner wysunął się ze mnie i mocno wszedł do samego końca... no i poszło... później była już sama przyjemność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magraska
oj dziewczyny bo nie można tego robić "delikatnie", w sensie "powoli i zobaczymy czy sie uda" musi to być jedno zdecydowane pchnięcie do końca, takie aż niespodziewane...jak wyrywanei zęba albo depilacja plastrami :D wtedy będzie ok, wierzcie mi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samanta8811
mnie tez bolało jak chlera ale była tez odrobina przyjemnosci i miłosc do mezczyzny z ktorym to zrobilam..no i on...delikatny i doswiadczony..:))) a jesli chodzi o krew to mnie sie nie lała..za mało uktwiona błona...:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joooooooooolllllllll
Mój pierwszy raz też bolał na początku, ale kilka zdecydowanych ruchów, trochę bólu i po sprawie. Trochę krwawienia, ale jakoś poradziliśmy sobie:) Podczas drugiego razu tez mnie na początku bolalo, ale pozniej juz nie;) Podczas trzeciego razu jeszcze troche krwawiłam... hm? błona chyba nie była do końca przebita. Kolejny raz byl cuuudowny:) Orgazm itd;) Nie ma się co bać, odrobina wprawy, długa gra wstępna, rozgrzanie się wzajemne i będzie dobrze. Proponuję przed pierwszym razem wypić odrobinę akoholu na rozluźnienie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×