MOTYWACJA DO ODCHUDZANIA

Moim celem jest przystojny facet (któremu jak wiem) podobają się wysportowane dziewczyny : ) Nie jestem gruba, ani nic z tych rzeczy. U mnie problem tkwi w tym, że mimo szczupłej sylwetki nigdy nie miałam widocznych mięśni. Nie mówię tu o dziewczynach kulturystkach, ale chcę mieć kształtną pupę, lekki kaloryferek itd. Około miesiąca temu wziełam się za to pierwsze - pupę. Rozpoczęłam ćwiczenia z Mel B. Pierwszy trening? Masakra. Ale z kolejnymi treningami było o niebo lżej. Dziś widzę efekty. Są fantastyczne! Ćwiczę dlej! Ważne jest, żeby w momencie kiedy brakuje nam już sił przełamać się! Co do kaloryferka - wzięłam się za niego trzy dni temu. Zakwasy są ale się nie poddaję! Walczę do samego końca. Włączam na fula ulubioną muzykę i ćwiczę. Dieta? Też korzystam : ) Ale nie głodzę się na śmierć! Jem często, a w małych ilościach. Nie najadam się na raz niewiadomo ile, żeby potem mieć mdłości. Tobie kochana, polecam pooglądać zdjęcia dziewczyn, które mają cudną figurę. Zazdrość (tak jak u mnie) zjada od środka! Koniec ze spoglądaniem na wagę. Nie o to tutaj chodzi - zacznij się mierzyć w pasie itp., a po miesiącu ćwiczeń zmierz się ponownie. Mi się udało? Tobie też się uda!!! Jeśli masz jakieś pytanie - pytaj : )

Ja miałam ten sam problem. Walczyłam z lenistwem od 3 lat. Tyczyło się to dosłownie wszystkiego. Począwszy od biegania, po szukanie pracy i odchudzanie. Miałam 10 Kg nadwagi. Na szczęście jest internet i znalazłam dla mnie największego leniucha unikatowy kurs za darmo dotyczący mega motywacji. POMOGŁO !!! To chyba było tutaj : http://generatormotywacji.pl

Jak ktoś ma wielkiego lenia że nie może się zmotywować do odchudzania to mam metodę sprawdzoną na sobie: gdy zapisałam się na siłownię w Saturn Fitness na Targówku to wzięłam kilka sesji z trenerem personalnym żeby musieć ruszyć się z domu na umówiony trening a potem na zajęciach z zumby poznałam koleżanki i teraz aż nie mogę się doczekać zajęć z zumby i treningu z koleżankami.

Na pewno nie myśleć o tym tak obsesyjnie. Podchodzę do taktyki, że częściej a mniej, no i dodatkowo nie pije kolorowych napoi, jedynie herbaty ( i tutaj mam sprawdzone te niby na spalanie tkanki z bio active jak sie nie myle no i o smaku grejfruta ) i wode niegazowaną mineralną. Dodam jeszcze, ze w ogóle grejfruty są świetne na nie podjadanie i odpowiednie na właśnie odchudzanie. ;) Ogólnie staram się jeść na mniejszych talerzykach no i kontrolować te ilości - bo nie ilość a jakość się liczy! ;) No i ruch, jakikolwiek. Mieszkam w Niemczech i tutaj jak wszyscy widzą nawet zatłoczone schody ruchome to i tak tam gnają! A ja śmigam po schodach i jestem ze 100 razy szybciej. No i ćwiczenia czy to w domu wieczorem a też na zmiane siłownia. Ale to już wedle gustu i czasu. :) Na pewno wszystko z rozumem i rozsądkiem, a jeśli masz ochote na małego batonika czy kostke czekolady - nie żałuj sobie! Bo jak nie zjesz tej kostki to będziesz cały dzień o niej myśleć i więcej się zmęczysz i co zostanie na trening? ;)

Hej dziewczyny waże 67 kg i mam 168 wzrostu. Mam 30 at i jestem mamą dwójki dzieci i za cholere nie mogę schudnąć. może wy mnie jakoś zmotywujecie proszę

Cześć wszystkim! Chciałbym dowiedzieć się jak na Was wpływa motywacja? Z czego korzystać, żeby zmotywować się do działania. Może macie jakieś sposoby dzięki którym motywujecie się na długi czas? Pozdrawiam

Mnie motywuje czytanie cytatów motywacyjnych i oglądanie filmików:) Polecam fajną stronkę motywacyjną: http://www.planetamotywacji.pl/

Mnie zmotywował moj narzeczony wtedy jeszcze chłopak. Zastanawiałam sie jak to mozliwe ze mna jesze wtedy grubaska z 15 kilowa nadwaga zainteresował sie ktos tak wysportowany jak on, byliśmy para gdy wazyłam jeszcze 75 kilo i nigdy prze nigdy nie powiedział nic o mojej wadze a schudłam bo chciałam lepiej sie czuc sama ze soba i zdrowiem bo pojawiło sie mi nadcisnienie teraz waze 55 kg a mam 170 i czuje sie super ten rezurlat osiegnełam w 1,5 roku stopniowo nie głodzac sie i nie katujac teraz staram sie jesc zdrowo ale czasem zdarzy mi sie zjesc słodycze czy burgera ale w całym tygodniu stram sie to wyrownac miłosc i chec bycia lepszym to najwieksza motywacja pozdrwiam cieplutko

Ja jestem zadowolona z tego co uzyskałam stosując foreverslim.Miałam 14 kg nadwagi i teraz po 3 miesiącach juz tego nie mam

Ja również miałam problem z motywacją do schudnięcia. Wtedy trafiłam na bloga https://motywiakcja.wordpress.com/sport . Dziewczyny najważniejsza jest motywacja! Nastawienie to klucz do sukcesu. Czytajcie blogi i szukajcie tam motywacji. Odchudzanie zaczyna sie w głowie, dopiero później czysta miska i treningi. Nowy styl życia musi wejść z rozmachem! Polecam zajrzeć.

Gosiaaaaa pisze o blogu, to ja polecam to forum: http://jaksiezmotywowac.pl/ Ludzie bardzo mili, do tego zdarzają się artykuły na temat motywacji:) Pewnie piszą je administratorzy- tak czy inaczej bardzo są udane:)

Są sposoby żeby jednak znalezc w sobie taka motywację. Na pewno pierwszym krokiem będzie zajrzenie na ta strone https://16motywatorow.pl/ Naprawdę szczerze polecam.

Jeżeli chcesz sporej dawki motywacji to sprawdź http://milionsposobow.pl/ tutaj masz cały dział o motywacji myślę, że Ci pomoże ;)

Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) oficjalnie uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2014 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. https://www.youtube.com/watch?v=FsxHPTCTCE4

Też miałam problem z motywacją i chyba każdego kiedyś to dopada, bardzo pomógł mi Jacek Wiśniewski, prowadzi ciekawego bloga i dodaje filmiki na yt, może też ci pomoże mistrzmotywacji.pl

Zmieniłam dietę, nie zależało to bardziej ode mnie, lecz od preferencji mojego ciala. Kiedyś mogłabym jeść wyłącznie mięso, kiełbasę, szynki, pasztety, biały chleb, ziemniaki, chipsy, wszystko to co zle i niezdrowe. Od ponad roku powoli zaczelam przestawiać się na dietę lekką, surowa? Jem owoce, warzywa na surowo, często też je blenduje, ponadto ciemne pieczywo, i dużo rybki, zwłaszcza w postac***aprykarza. Wprawdzie ograniczyłam ilość dni, kiedy ćwiczę, teraz jest to 3-4dni w tygodniu. W dalszym ciągu nie mogę wpoic u siebie nswyku picia 2-3l wody dziennie. Glownie przez to mam cellulit i zle samopoczucie, Ale z tym walczę i nie poddaje się.

taaa... celulit masz od tego ze wody nie pijesz...no super.Będzie większy i będziesz się czuła co raz gorzej jedząc tyle owocków i warzywek a omijając mięso i sery...ale wolna wola!

ja też nie byłam w stanie się zmotywować, aż dobiłam (przy wzrośnie 158) do 96kg i powiedziałam basta! Mieszkam sama, więc swoim jedynym wrogiem w zaopatrywaniu lodowki jestem ja sama - przestałam robić zakupy na żywo, zamawiam tesco albo leclerca, woda, warzywa, owoce, chodzenie między półkami zawsze sprawiało, że coś tam złapałam, a potem żałowałam. W sobotę rano staję przy garach i szykuję sobie przekąski na czas kiedy jestem w domu, różne różniaste, przepisy biorę z neta, albo sama coś wymyślam - jak chociażby utotowanie ciecierzycy - jest prawie jak chipsy czy paluszki :) nie jem chleba, zupełnie i w ogóle, do tego bardzo miły kurier przyniósł mi kurację iqacai na 3 miesiące i tak sobie już trwam od miecha i waga leci w dół. Spróbuj, może i tobie się tak uda :)

Dobrą linią jest zdrowie i piękno

Szukała i sprawdzałam różne środki na odchudzanie.Najlepiej według mojej opinii wypadły tabletki Foreverslim.I się nie zawiodłam.Schudłam i ze swojego wyglądu po raz pierwszy od wielu lat jestem zadowolona.

Dziewczyny ja bardzo często w ogóle traciłam motywację do schudnięcia. Wiecie co, ktoś mnie kiedyś nauczył i to się świetnie sprawdza, 1 krok na raz- czyli, jak mam jakiś cel, a brakuje mi motywacji, to wykonuje 1 krok do przodu. W praktyce: np "mam się tylko przebrać w strój sportowy", jak się przebierzesz, to kolejny krok. Ważne, by nie myśleć na raz o całym tym procesie, że "muszę sie przebrać, poćwiczyć i to jeszcze godzinę i muszę wykonać milion zadań." To odbiera motywację. Jeśli chcecie, tak sobie pomyślałam, że tutaj jest kilka porad, które mogą być dobre do przetestowania 1 kroku : http://naszeinspiracje.pl/sie-zmotywowac-odchudzania-krotki-poradnik/ . Zdjęcie przed lustrem? Pierwsze, co muszę zrobić, to w ogóle przed nim stanąć :) Spróbujcie :)

dla mnie motywacją jest mój diet coach czyli Ola Łomzik, z którą odchudzam się już pół roku  efekty są rewelacyjne! nie wiedziałam, że bedę w stanie tak wiele osiągnąć w tak krótkim czasie jak tylko włącze w to swoją psychikę - bo dieta nie jest tylko tym co i jak jemy, musimy też to robić z głową i być silne w postanowieniu

Jak się odchudzasz tak jak ja to proponuje włączyć do kuracji figurena slim, po tym jak włączyłam ten preparat moje odchudzanie znacznie przyśpieszyło

Jeżeli chodzi o motywację, to przeczytałem na ten temat sterty książek i próbowałem na sobie wielu sposobów (w tym afirmacji). I doszedłem do jednego wniosku, o którym chciałbym się z Wami podzielić. Jak zmotywować się do pracy, i nie ważne, czy do tej fizycznej, czy do nauki, sportu, diety, obowiązków... jak to zrobić? Skąd zaczerpnąć motywację i inspirację by ruszyć. 

Odpowiedź pozwoliłem sobie przedstawić w artykule który popełniłem:
http://mobilnezarabianie.pl/jak-sie-zmotywowac-do-pracy/

Będzie mi niezmiernie miło, gdy pozostawisz Drogi Czytelniku po sobie jakiś konstruktywny komentarz z odniesieniem do Twojego życia!:)

Jeżeli chodzi o motywację, to przeczytałem na ten temat sterty książek i próbowałem na sobie wielu sposobów (w tym afirmacji). I doszedłem do jednego wniosku, o którym chciałbym się z Wami podzielić. Jak zmotywować się do pracy, i nie ważne, czy do tej fizycznej, czy do nauki, sportu, diety, obowiązków... jak to zrobić? Skąd zaczerpnąć motywację i inspirację by ruszyć. 

Odpowiedź pozwoliłem sobie przedstawić w artykule który popełniłem:

http://mobilnezarabianie.pl/jak-sie-zmotywowac-do-pracy/


Będzie mi niezmiernie miło, gdy pozostawisz Drogi Czytelniku po sobie jakiś konstruktywny komentarz z odniesieniem do Twojego życia!:)

też mialam z tym problem, ale odlądam dużo video blogów motywujących do odchudzania, stamtąd tez się zdecydowałam na "wygodna dietę" to nie podjadam, bo mam wszystko pod nos podstawione, do tego chodze na basen, ale do tego mnie motywowac nie trzeba, bo uwielbiam pływać

Moja przyciółka walczy z nadwagą od kilku lat, od pewnego czasu okazało się, że to zagraża jej zdrowiu. Próbowała wszytskiego, efekty były minimalne. W końcu namówiłam ją na wizytę u diet coacha Oli Łomzik i okazał się to strzał w 10. Jeżli brak wam motywacji do odchudzania się albo generalnie do działania to rozważcie coś takiego

ja schudlam na wygodnej diecie juz 5kg, ale wlasnie tez bym sie chciala procz schudniecia trochę umięśnic, takze kupilam kijki

Ja stosowałam i zachęcam wszystkich aby spróbować kuracji ziołami Tybetańskimi

a myślę że już nic innego nie będziecie stosować.

Najważniejsze jest odchudzanie zdrowe, skuteczne i bez późniejszego efektu jo-jo.

Z autopsji bardzo polecam zioła Tybetańskie na odchudzanie.

Sprawdzone. Kupuję na odchudzanieziolatybetanskie.pl