Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaaaaaaaaad

CZUJE SIE FACETEM W TYM ZWIAZKU !!

Polecane posty

Gość a nas to wali
"...Kiedyś spotykałam się z facetem, który ZAWSZE na pytanie "co dziś robimy?" odpowiadał (czarująco - hehe, pewnie tak mu się wydawało) "a co byś chciała?..." Powinien odpowiadać: najpierw seks a potem wracamy do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam tu ekstra określenie \"MELETEPA\". Będę od dziś używać w odniesieniu do mojego ślubnego. Jeszcze ślubnego, bo też mam już dość bycia facetem w tym związku. A jedynym jego \"męskim\" zachowaniem był i jest wrzask o wszystko. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaad
Czyli wspolczesne zwiazki to brak czulosci no moze z wyjatkiem seksu bo to przeciez faceci lubia ? Facet nie chce zeby jego kobieta sie do niego przytulila, pocalowala bo nie lubi jak sie go dotyka . Szczerze, nie pojmuje. Jestem z facetem po to by dzielic z nim radosci i smutki, ale tez po czulosc, chce byc ktos mnie ot tak przytulil, byl blisko ... widac chlopy juz tego nie chca niezle :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaad
" kobiet zrozum " to jak Ty sobie wyobrazasz zwiazek ? Bezdotykowo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaad
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet24
Same nie wiecie czego chcecie czasami :/ Do autorki - on jest jedynakiem, mieszka z rodzicami? Może przez całe życie ktoś mu organizował wszystko, może ma jakaś mroczną tajemnicę, że teraz nie potrafi rozwinąć skrzydeł? Spróbuj przestać kierować wszystkim, okaż znudzenie i "tumiwisizm" - może po chwili on poderwie się i w trosce o Twoje samopoczucie coś zacznie organizować. Musisz to zrobić podstępem - ale i tak wtedy to Ty będziesz szyją a on głową. Zawsze tak ponoć było. Chyba, że serio chcesz słyszeć na pytanie "co dziś robimy" odpowiedź "rozłóż nogi a potem spadaj" to sobie może weź jakiegoś żelboya z dyskoteki przygruchaj :) Tak źle i tak źle. Ja niestety popełniłem ten błąd co ten Twój luby i też swego czasu taki byłem, a to wynikało, że zależało mi na Jej szczęściu i chciałem by było wszystko tak jak ona chce. Ale teraz widzę, że trzeba za włosy i ostrrro z wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaad
Tak jest jedynakiem, z rodzicami nie mieszka. Ja mam czasami wrazenie ze on sie mnie boi, ze ma taki cholerny dystans, ze no nie wiem wstydzi sie przytulic ?! Ja juz z nim rozmawialam o tym wiele razy, pytajac o przyczyne, niczego sie nie dowiedzialam, zalezy mu i chce ze mna byc. Ja jednak chyba dlugo tak nie wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może wlasnie z domu
wyniósł takie wzorce a nie inne i je teraz powiela, a może ty nie dajesz mu mozliwości zeby ciebie przytulił ? Różnie to bywa , ty twierdzisz tak a on pewnie ma inne zdanie i tutaj jest problem, trzeba rozmawiac, rozmawiać, rozmawiać ... PS Kto kocha nie porównuje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaad
Bije sie w łeb za te porownania z exem ale nie da sie ukryc ze on mi sie przypomina w takich dziwnych momentach i nic nie umiem na to poradzic. Byl moja wielka miloscia i tyle. Aktualny ma za soba 2 zwiazki, jeden dlugi 6 letni, drugi trwajacy okolo roku, wiec doswiadczenie ma, wie chyba jak postepowac z kobieta ? Czego potrzebuje ? Ja bylam przez kilka miesiecy bardzo cierpliwa, nie naciskalam, uczylismy sie siebie, a teraz ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiet zrozum
aaaaaaaaaaaad ja w związaku nie możliwe... prędzej piekło zamarznie :D Przecież jeżeli pytasz go czemu wstydzi się przytulić, jeżeli ma jakąś świadomą przyczynę to raczerj się nie przyzna. Przecież takie efekty wywołują zwykle, jak twioerdzą różni mądrzy "specjaliści", traumatyczne przeżycia i on może się wcale niechcieć przyznać dziewczynie że np.: był ofiarą molestowania, biły go koleżanki ze żłobka :), kumple wyśmiali z dziewczyną czy inna podobna historia :P albo wychowanie...... jak znasz jego rodzine i rodzice nie okazują sobie uczuć fizycznei to masz jeden z powodów gdybać można w nieskończoność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem czy ma doswiadczenie
bo kazdy jest inny, więc nie uogólniaj Czujesz się w tym związku jak facet , ale na wlasne zyczenie ... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprzestawiało się
cwqfeqwfd --> Nie wiem, nie jestem facetem. Ale facet ma tworzyć związek z kobietą, a nie z drugim facetem, tak więc ta kwestia wydaje mi się mniej istotna:) a nas to wali --> bez komentarza; nie potrafię odpowiedzieć na wypowiedź rzuconą z poziomu rynsztoka. Takatamsobie --> Melepeta to melepeta. Nie znam definicji, ale mi to z samego brzmienia tego słowa jakoś jednoznacznie się kojarzy:D Ja to znam od koleżanki, która też definicji mi nie podawała, no bo i nie było potrzeby, bo melepeta, to... melepeta po prostu:) facet24 --> "wynikało, że zależało mi na Jej szczęściu i chciałem by było wszystko tak jak ona chce" - to podejście, które polega na rozrywaniu motylowi kokonu, by mu ułatwić wydostanie się. Potem motyl nie jest zdolny do latania. Miłość to nie "chcenie, by było tak, jak ona chce". Miłość to znacznie więcej:) Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×