polecam do poczytania

http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,3817449.html?as=1&ias=5&startsz=x dla obojga partnerów :)

no dobre jest!

Przyjemność seksualna działa jak morfina.

moze tylko bez efektow ubocznych :>

czy ja wiem czy bez efektow ubocznych przeciez rowniez uzaleznia :)

to jest dobre?? chyba wtedy jak siedziałaś 25 lat w czarnej dziurze nie mjąc pojecia o sexie:-O zreszta na forum gazety wyraziłem już swoja opinie :-O

sie wie , z wiekiem sie nabywa wiedze zresztą w wieku lat 17 przeczytałem wszystkie dostepne pozycje ksiązkowe prof. Zbigniewa Lewa-Starowicza uzipełnione o ksiazki Kazimierza Imielińskieg, a z 1 rok temu wpadłą mi w rece osławiona \"Sztuka kochania\" Wisłockiej , teorie mam opanową i takie teksty mnie nie ruszja czytałem tez kilka zagranicznych tutułów ale autorów nie pamietam, z populraniejszych to \"Małżestwo doskonałe\" Van der Veldego :) od niedawan wprowadzam swoja wiedze w praktyczny uzytek

to jest fajne :) "A jeśli jedna strona mówi: mnie się dziś seksu nie chce? A.D.: To świetnie. To się dziś podrapiemy po plecach. "