Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rejbok

Oszalałem na punkcie siostry mojej dziewczyny. Co robić?

Polecane posty

Gość Rejbok

Mam nietypowy problem. Ze swoją dziewczyną jestem krótko, bo dopiero 2 miesiące. W święta poraz pierwszy zaprosiła mnie do siebie do domu, no i wtedy poznałem jej siostrę. Rok młodsza od niej, zupełnie inny typ urody, ale mój ideał. I normalnie jakby mnie ścieło. Zauroczyłem się w niej niesamowicie. Cały wieczór praktycznie tylko z nią przegadałem, moja kobieta chyba to zauważyła, bo poprosiła siostrę, żeby zostawiła nas samych. W sylwestra byliśmy na wspólnej imprezie. Moja kobieta, jej siostra i jeszcze parę osób. Cały wieczór bawiłem się z siostrą mojej dziewczyny, wszystko skończyło się na namiętnych pocałunkach. Następnego dnia ona zadzwoniła do mnie i mówiła że ma straszne wyrzuty sumienia, poprosiła o spotkanie żebyśmy sobie wyjaśnili parę spraw. Spotkaliśmy się, zwierzyłem się jej że strasznie mi się podoba, że jest niesamowita, że jest kobietą moich pragnień. Od niej usłyszałem też że bardzo się jej podoba, że jej siostra ma szczęście że kogoś takiego poznała itd. Wieczór skończył się u mnie w domu, na pieszczotach. Oczywiście moja dziewczyna nic o tym nie wie. Jej siostra od 2 dni milczy, puściła mi tylko smsa żebym o niej zapomniał, że żałuje tego co zrobiła i że chce żeby się ułożyło, ale z jej siostrą, czyli ... moją dziewczyną. Zagmatwane to wszystko i nie wiem co mam teraz zrobić. Nie powiem tej "drugiej" do czego doszło, bo strace je obie. Jedno wiem na pewno - oszalałem na jej punkcie. Jak mam to teraz rozegrać, żeby nie zranić kobiety z którą spędziłem w sumie fajne 2 miesiące? Czy ktoś był w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma takiej opcji żebyś
jej nie zranił...życie to nie bajka ale z dwojga złego lepiej zranić i być szczerym niż okłamywać i trwać w tym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rejbok
No zgadzam się. Ale prawda wyjdzie na jaw to pewnie strace je obie. Chcę się jej przyznać do tego co zaszło i powiedzieć, że zakochałem się w jej siostrze, ale po czymś takim mogę mieć straszne kłopoty. Nie wiem jak ona zareaguje, jest bardzo wrażliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem powinienes
o niej zapomniec tak jak prosila. po co Ci dziewczyna co sie puszcza z facetem siostry. predzej czy pozniej Cie zdradzi. na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim691
graj na 2 fronty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam siee
z powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rejbok
do "moim zdaniem powinienes" Bez przesady, nie wiesz co piszesz. Ona obie sa z tzw. porządnego domu, ja bym tego co zaszło żadnym puszczaniem nie nazwał. Po prostu między nami jest taka chemia i przyciąganie, jakiej z tą obecną dziewczyną w ciągu 2 miesięcy ani razu nie było. Zresztą nie pamiętam żebym kiedykolwiek czuł coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki se gość
znajdż sobie jeszcze jedną tak na zapas bo te 2 jak sie dowiedzą to spalone ale coś trzeba robić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim691
no to juz masz odpowiedz idz za glosem serca....serca nigdy nei oszukassz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rejbok
Graj na dwa fronty? Przecież to nieralne, to nie koleżanki tylko siostry. Spędzają ze sobą kupę czasu, mieszkają pod jednym dachem. Prędzej czy później cała ta sprawa wyjdzie i tak na jaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem powinienes
uuuu kochany!!! to Ty jeszcze nie wiesz co potrafia dziewczynki z tzw. dobrych domow. calowanie sie z chlopakiem siostry to puszczanie, zeby nie powiedziec kur.....nie. takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze zostan muzulmaninem
i ozen sie z obiema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ci proponuje zostawic je obie...jak sie zwiazesz z ta siostra to one sie znienawidza, jak zostanie przy tej swojej to tez lipa, bo jej nie kochasz, skoro mozesz takie rzeczy jej robic...zostaw je, znajdz sobie inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rejbok
marysiek - no i tego się właśnie obawiam. Pewnie tylko takie wyjście będzie najlepsze. Faktycznie tej obecnej dziewczyny nie kocham. Wszystko jakoś tak powoli się rozwijało, nie czuło się prawie żadnej chemii, tak się spotykaliśmy dla zabicia czasu. Lubię ją, ale na pewno to nie jest miłość. No a jej siostra... żebym ja wcześniej ją poznał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliaaaa
skłócisz je ze sobą i tyle, baby to jednak głupie są, żeby własna siostra mi taki numer wywinęła to sie w głowie nie mieści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki se gość
to spotkanie to najtrudniejsza opcja dla ciebie jak przypuszczam ale to chyba najlepsze co możesz zrobić może nie będziecie już razem ale przynajmniej będziesz ok w stosunku do nich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rejbok
Czyli co wg. was nie ma żadnej możliwości żeby jednak związać się z jej siostrą? Kurde, mam straszny dylemat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim691
to zerwij z ta swoaj i spotykaj sie po kryjomu z siostra.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rejbok
w sumie 2 miesiące to nie jest tak długo, ludzie rozstają się po paru latach, wtedy to musi być ból. Tutaj jednak problemem jest to co zaszło. Bo gdybym tak zakochał się w jej koleżance, to raczej żadnego problemu by nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim691
im wczesniej tym lepeij,na pewno bedzie bol ale dla twojej dziewczyny bo ty piszesz ze jej nie kochasz.....slabo wyszlo ale takie zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma takiej opcji żebyś
wiesz co....to wszystko trochę zależy - np. od tego ile masz lat...i czy to wszystko żarty czy to raczej na serio... jeśli uważasz, że możesz z tą drugą, z siostrą stworzyć coś powaznego, prawdziwy związek - spróbuj. Skoro to co jest między Tobą a dziewczyną dalekie jest od miłości są szanse, że ona to zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdobądz się chociaz na odrobinę szaczunku dla niej i powiedz co się stalo. Cos jej się nalezy. chociaz to. po tym jak zostala wykorzystana, przez dwie najblizsze osoby. związek wydaje mi się nieprzyszlosciowy. mimo, ze ta siostra jest niezlą żmiją ..to jednak rodzinnną. takze \'twoja\' napewno jej wybaczy ten jad, mimo rozgoryczenia. a ty zostaniesz na lodzie ( tak ja to widzę) siostry to siostry i ta relacja w tym ukladzie jest najwazniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, a jakby z takim dylematem napisała dziewczyna, zostałaby natychmiast zgnojona i wyzwana od najgorszych. A tu proszę, pełne zrozumienie dla ciężkiej sytuacji młodego człowieka i dobre rady :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rejbok
Dzięki za opinie. Ale nie myślcie sobie, że ja nie mam wyrzutów sumienia i że nie czuję się winny. Mam okropne wyrzuty, że doszło do takich sytuacji. Ale to był impuls. Pojutrze widzę się z "moją" dziewczyną, powiem jej co zaszło i pewnie na tym się skończy moja znajomość z nimi obiema. Ktoś pytał o mój wiek. Mam 24 lata, one 22 i 21.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupolu
nie mow jej co cie laczylo z jej siostra bo doprowadzisz do nieporozumien miedzy nimi. zerwij z dziewczyna i zacznij starac sie o jej siostre;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam taką koleżankę która też ma siostrę. Jakiś czas temu opowiadała mi o podobnym przypadku. Facet najpierw spotykał się z jedną potem zauroczył się drugą i też miał dylemat. Tyle że to były dobre siostry, bo mówiły sobie wszystko. Tamten niby rzucił starszą, dla młodszej, a młodsza niewiele później dała kosza temu chłopakowi. Moja rada: poważnie się zastanów nim stracisz - podwójnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siostry jak siostry .. Twoja dziewczyna jeszcze pewnie by sie z tym z czasem pogodzila - obie sklocilyby sie na pewno - ja bym jeszcze brała pod uwage pewna rzecz --- jej rodzine - oni tez dowiedzieliby sie po sprawie - raczej nie bys byl mile widzialny a obecnej dziewczynie narobil wstydu przed rodzina itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie najbardziej rozśmieszyła
Troska tej laski i ta wielka "miłość" do siostry..."jej siostra ma szczęście że kogoś takiego poznała"...buhahaha od cholery ma szczęście ,że kogoś takiego poznała co to "Wieczór skończył się u mnie w domu, na pieszczotach" i "Cały wieczór bawiłem się z siostrą mojej dziewczyny, wszystko skończyło się na namiętnych pocałunkach". Ona musi mieć jakiś strasznie niski iloraz inteligencji i być naprawdę niezłą tupeciarą. Wiesz ja ci radzę, zacznij z tą młodszą. Myslę ,że zasługujesz na dużego kopa w tyłek...i go dostaniesz. A co do całej sprawy.Między siostrami jest różnie. Ty teraz jesteś pewny ,ze obecna się nie dowie? Nic bardziej błednego, dowie się. Nie dzisiaj? Dowie się za miesiąc, za dwa a może za rok. Bo siostry raz sie kochają, raz się kłócą i wtedy różne rzeczy są w stanie sobie powiedzieć. Także to, iz sie wyda prędzej czy później masz zapewnione i nie ważne tu est to, ze ty w coś wierzysz, że bedzie laska trzymać język za żębami. No zyczę ci, żeby nieźle jeszcze tobą łomotnęło o ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedno co pewne, to zerwanie z dziewczyną i to jak najszybciej. Skoro nie wzbudza w tobie takich namiętności, jak jej siostra, nie warto przedłużać \"chodzenia\", bo im dłużej wasz związek będzie trwał, tym gorzej zniesiecie rozstanie. 2 miesiące, to jeszcze tylko 2 miesiące. Potem zdaj się na los. Może siostra twojej dziewczyny po jakimś czasie przyjmie propozycję chodzenia z tobą? Może i nie. Weź pod uwagę i to, że mogła chwilowo dać się unieść dziwnej, podniecającej chwili, kiedy to chłopak siostry zauroczył się nią. Ale przyszło opamiętanie i przerwała flirt, bo to rzeczywiście nie było w porządku do siostry. Bywały takie przypadki, kiedy mężczyzna zamienił jedną siostrę na drugą i nawet się z tą drugą żenił. Potem bywało różnie z tą porzuconą, jak to w życiu - jedna nigdy nie mogła się z tym pogodzić, inna nawet doznała ulgi, bo też facet tak naprawdę ją nie kręcił. Chodzenie z obecną dziewczyną przestało mić jakikolwiek sens, więc jak najszybciej to zakończ. Ja na twoim miejscu nie przyznawałabym się jej do tego, że to z powodu siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×