Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kation

Gdzie ta sprawiedliwość?

Polecane posty

Byliśmy razem półtora roku.On cały czas niezdecydowany,ja zakochana.Dwa razy odchodził z powodu innych kobiet,wracał.nie mówił nie,więc łudziłam się ,że tak.Teraz dowiedziałam się,że się żeni,może już się ożenił-po 4 miesiącach znajomości.On jest szczęśliwy,a ja ciągle nie mogę zapomnieć.Jak to jest?Można kogoś oszukać,bawić się cudzymi uczuciami bezkarnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawiedliwość
? czego oczekujesz od niej, skoro byłaś ślepa w tym związku i nie dostrzegałaś, że ktoś od początku robi Cię w jajo? :P płacisz za własną głupotę. nikt więcej nie jest winien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widac nigdy nie byłeś/bylaś zaślepiona uczuciem.Uważasz,że to w porządku,że ktoś,kto doskonale wie,co druga osoba do niego czujerobi go jak to napisałaś\"w jajo\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawiedliwość
nie powinno Cię zaskakiwać skoro, jak sama piszesz "On cały czas niezdecydowany,ja zakochana.Dwa razy odchodził z powodu innych kobiet,wracał.nie mówił nie,więc łudziłam się ,że tak." od samego początki, to Ty byłaś ofiarą, a on to wykorzystał. taka jest kolej rzeczy, jeśli nie wie się i milcząco oczekuje, że ktoś pokocha na siłę to, co nie można było nazwać miłością od początku. dawanie dupy nie zawsze jest miłością, a Tobie najwyraźniej pomyliło się oczekiwanie z realiami. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dałam mu dupy.Możesz wierzyć lub nie.Nie chciał tego,a ja nie narzucałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×