Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Skorpionka81

Testuję 15-go stycznia. Kto również?

Polecane posty

Tydzień został. Ja już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że okres nie przyjdzie. Wtedy zrobię test. Jak wyjdzie pozytywny, to zrobię następny, i nastepny. Do 3 razy sztuka. A ja nie wyjdzie :-0 - lekko się podłamię i powiem \"A nie mówiłam?\" :( Bo szczerze mówiąc nie wierzę, że się uda. Staramy się dopiero pierwszy cykl, o pierwsze dziecko. Czy którąs z Was też ma mieć wtedy okres? (Bo 15-ty to data mojego okresu, wtedy ma być wedlug obliczeń)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpionko...Co Ty wypisujesz????? To w jakim bedziesz stanie psychicznym jak przyjdzie ci poczekac 6,8 czy 12 cykli?????? A to wszystko NORMA!! Po co Wy tak \"szalejecie\" kobity?? Do tego trzeba podejsc ze spokojem i pokora.Natura wie lepiej.Nasze\"chce\" tu akurat ma w glebokim powazaniu. Oczyswiscie zycze Ci z calego sera pozytywnego testu.Ale to nie jest tak ze wszystkim sie udaje od 1 razu...niestety. Ja staram sie o 2 dziecko i to moj 7 cykl.Z pierwzsa ciaza nie bylo problemu. Na marginesie u mnie @ ma byc 17-stego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! (Te, co się wpisaly i te, które teraz odnalazly topik) Jak się czujecie? Czujecie coś w ogóle? Jakie objawy? Chyba za wczesnie na objawy, nie? No chyba, że na te urojone ;) A dramatyzuję tak, bo.... no nie wiem - jestem pesymistką, z zasady. Zawsze zakladam najgorsze... nie lubię się łudzić.. aczkolwiek nadzieję zawsze jakąśmam. Łatwo jest powiedzieć \"Trzeba wyluzować\", ale jak tu się wyluzować \'na zawołanie\'? :( Olcia_M, Moni76 - która to Wasza próba? Macie już dzieci? (olinka nie pytam, bo napisala) :) Ja już nie mogę się doczekać.. nie czuję się inaczej niż zwykle więc pewnie nic z tego :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja to juz z 8-ma bodajże próba.... wystarczy policzyc cykle od czerwca 2006.... fakt że łatwo mówić o wyluzowaniu jesli sie bardzo pragnie dzieciatla ale racja jest jedna ;-) ... że to natura lub ten u góry zadecyduje kiedy jest \"najlepszy czas\" .... pierwsze 6mcy bylam załamana każdym okresem.... ale teraz z nowym rokiem po prostu jakoś tak ....czekam, jesli sie uda to cudnie, będę najszczęśliwasza na świecie, jęsli nie teraz jednak, to na pewno wtedy kiedy będzie na to najlepszy czas ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja poprostu myślę inaczej
Hej Skorpionko, kiedyś już pisałam na Twoim topiku, ale miałam jakiś inny nick:) Ja ostatni okres miałam 16 grudnia i wg wyliczeń okres powinien pojawić się ok. 17-18 stycznia, jak się nie pojawi, to zobaczymy:):):):) i później zrobię test:) Pytasz o jakiekolwiek objawy, nie wiem, czy nie za wczesnie na jakieś objawy:) Ja mam dwie rzeczy dość dziwne, jestem senna chyba bardziej niż zwykle, ale nie wiem na co to zrzucić, być może na pracę, bo bardzo dużo pracuję i drugi objaw inny, ale on też może byc objawem wszystkiego, zauważyłam, że ostatnio dość często odbija mi się, a diety nie zmieniłam:) Poczekamy, zobaczymy:):):):):) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsujjjki
a mnie bola piersi inaczej niz wykle - bardziej "od frontu", mam bardzo wrazliwe sutki..... a nigdy tak nie mialam przed okresem. no i zaczely mnie bolec zaraz po owulacji -jak nigdy. jak juz bolaly, to gora tydz przezd okresem.... eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2nadziejka
Cześć dziewczyny!!! Tak sobie śledzę różne fora, ale dopiero teraz odważyłam się napisać. Ja testuję 14.01, jak wytrzymam oczywiście ;) Staramy się o drugie dziecko, synek skończył właśnie 4 lata, wtedy udało się w czwartym cyklu, teraz starania były pierwszy raz, okolice sylwestra :) Mam nadzieję, choć jakoś trudno mi uwierzyć, żeby mogło się tak od razu udać, ale nadzieję mozna mieć. Mam utrudnioną sytuację, bo mąż pracuje za granicą i przyjeżdża tak co 3 miesiące. Może to wyobraźnia, ale piersi bolą mnie już od 3 dni po owulacji (chyba:)) nalpierw piekły, teraz mocno bolą, do tego niestety cały czas ostre zapalenie pęcherza mam, leczę się uroseptem i żórawiną, ale to nie pomaga:( Wykończy mnie to czekanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nie ma nic nowego. Jedyne co mnie podtrzymuje \'przy nadziei\' :D to to, że niektórzy nie mają żadnych objawów będąc w ciąży. Aczkolwiek chyba już zaczynam godzić się z myślą, że nie tym razem :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 2 nadziejka
Kobietko kochana, nie lecz się uroseptem i żurawiną. Marsz do lekarza. Wiem pzrez co można przejść nie lecząc właściwie zapalenia pęcherza. leć natychmiast!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja również termi @ mam na 15 stycznia. Mam nadzieję że nie przyjdzie chociaż czuję że jednak tak i znowu żyję złudną nadzieją. ja staram się od maja 2006 i nic......... Narazie żadnych objawów nie mam :o Bardzo delikatnie pobolewa mnie z boku przy dotyku lewa pierś, czasem delikatie zaboli brzuch jak zwykle przed @ więc nie nastawiam się wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oli80 - A liczycie dni, planujecie \"przytulanki\", macie kontrolę nad tym wszystkim, czy po prostu kochacie się kiedy się Wam chce, bez względu na dzien cyklu? Myslalas, co moze być powodem tego, że nie udaje się? Bylas u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to i ja sie dopisze...to moj 10 cykl staran, @ mam dostac 16, tez nie licze na wiele, bo juz powoli sie \"uodpornilam\" jak w ogole mozna sie uodpornic, raczej stracilam wiare? tak to chyba odpowiedniejsze...poza tym mam 2 dzieci, marze o 3 poprzednei dzieci poczelam 1 za 1 raem drugie za drugim...wszystko wskazywalaoby na to , ze 3 powinnam poczac za 3 a tu nic z tego? jestem tym juz zmeczona chociaz sie nei poddaje, ale nie wiem czy testowac czy nie? objawow staram sie sobie nie wmawiac, opiersi juz mam mega baloniaste i bolace ale to u mnie tak jest przed @ wiec zadna rewelacja, senna jestem okropnie, ale taka mamy teraz pogode, wiec...czekam z pokora poki co, pewnei jak dostane @ to bedzie mi znow cholernie przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scorpionko 🌼 Ja cały czas chodzę po lekarzach. Brałam przez 6 misięcy tabletki wspomagające pracę jajników, owulacja jest pęcherzyki pękają a jednak nie udaje się. W następnym tygodniu planujemy z mężem badanie nasioneki może wtedy coś się wyjaśni. Mój gin doradza mi też badanie drożności jajowodów tzw HSG. Ja byłam już w ciąży ale niestety poroniłam i wtedy robili mi zabieg oczyszczania macicy, mój lekarz podejrzewa że właśnie podczas tego zabiegu mogło mi się jakieś zaczopowanie jajowodów zrobić. bega 🌼Witaj. Widzę że Ty już też się sporo starasz. Mam nadzieję że to będzie Twój ostatni starankowy cykl ❤️ I Wam dziewczyny życzę z całego ❤️ żebyśmy wreszcie zobaczyły te upragnione 2 kreseczki. Piszcie co u Was i jak objawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scorpionko 🌼 co do Twojego pytania o liczenie dni płodnych itd to do tej pory tak właśnie było. Ale to zmęczyło bardzo i mnie i mojego męża. W tym cyklu było spontanicznie i bez liczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oli80..... wiesz u mnie dokladnie juz tak samo...mamy juz dosc przytulanek z zegarkiem w reku, ja jestem wykonczona i chyba powoli pekam...w tym cyklu bylo badzo spontaniznie, jednak jak sprawdzilam zahaczylismy dni podne, wiec teoretycznie ?? ale skoro nic sie do tej pory nie udawalo? to dlaczego teraz? poza tym piersi mam jak balony, i to chyba poki co jedyny objaw @ hm? wiec boje sie ludzic... ja tez jestem teoretycznei super zdrowa, pecherzyk jest, dojrzewa, peka, prolaktyna i inne hormonki suer norma....i nic.... tez po tym nieudanym cyklu maz idzie nasionko zbadac....moze to cos wyjasni? opcje sa 3 dla nas...albo jest wszystko ok, wtedy probujemy dalej, albo przynajmniej wiemy ze jest ok i to kwestia czasu, albo jest beznadziejnie i leczenie zmudne, kosztowne etc, wtedy odpuszczamy...(w koncu mamy juz 2 dzieci) no i opcja 3 jest cos nie tak, ale latwo mozna wyleczyc...wtedy sie decydujemy.... a moze cud sie jednak stanie w tym cyklu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hhehe... No ja tez będę testować moze 15:) Mnie juz sie powinien kończyć okres (moze nawet skończtć), a jeszcze nie dostałam:o Robiłam wczoraj test i wyszedł negatywny:o A prawdopodobieństwo ze jestem w ciąż jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh no i ja też... Ostatnia @ była 15.12 i ostatnio czuję się jak na początku pierwszej ciąży(a może się wkręcam). Biorę cerazzette a przy tym środku ciąże są ponoć częste. Robiłam już jeden test wczoraj, negatywny, ale to jeszcze chyba za wcześnie. Z jednej strony chcemy mieć z mężem większą rodzinkę z niewielkimi różnicami wieku między dziećmi, z drugiej boję się, że nie poradzę sobie z dwójką malutkich dzieci. Miesiąc temu też zastanawiałam się czy jestem w ciąży, a okazało się że test wyszedł negatywny... i było mi przykro. Trzymam za Was kciuki dziewczyny!! Grzywa - Ty też masz malutkie dzieciątko, znam Cię z czerwcówek, które czasem podczytuję (lipcówką jestem). 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzywa, pamiętam jak urodziłaś... I pojawiły się pierwsze zdjęcia Zuzi... aż się popłakałam:) Byłam wtedy na etapie brania leków na wcześniejsze skurcze, żeby donosić ciążę i tak Ci strasznie zazdrościłam:) Zuzia jest cudowna, śliczna dziewczynka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem ze jest cudowna❤️:) Ale wiesz... przy Cerazette mozesz mieć wszystkie objawy ciąży na poczatku... to normalne. Ja tez brałam te środki kiedys i tez miałam objawy ciąży:) Krwawienia nie będziesz miała... wiesz o tym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Mnie cycuchy coraz mocniej bolą :o I brzuch też Nieuchronnie zbliża się ta cholera..... :( A co u Was? Bega 🌼 Mi gin cały czas powtarza że za bardzo się nastawiam, za bardzo chcę i za bardzo jestem \"napięta\" na dziecko w czasie staranek. To powoduje naturalną antykoncepcję bo poprostu mam jekąś blokadę :o Ale jak się wyluzować? ja nie wiem. Nawet zaczęłam meliskę popijać. Kieliszek wina wieczorkiem..... na rozluźnienie i nic mi to nie pomaga Teraz czekam niecierpliwie na badanie nasionek. Może to coś wyjaśni. Dziewczyny dajecie Waszym mężczyznowm jakieś witaminki czy coś takiego? Witam nowe czekające :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przeczytalam wczoraj, że testy owulacyjne wykrywają ciążę. Jest to jakis skutek uboczny ich dzialania, ale gdy robimy taki test juz dawno po owulacji, a jestesmy w ciąży - test powinien byc pozytywny. No więc zrobilam wczoraj i dzisiaj i gówno! Negatyw :( Nie wiem, czy to oznacza, że TEN test, który akurat mam, nie dziala w ten sposb, czy jest jeszcze za wczesnie, czy po prostu - musze sie pogodzic z tym, że nie jestem w ciąży!! Jestem w 23dc - okres powinien być jakoś za 3 dni. :( Jestem przygnębiona, bo \"nie czuję\" żebym byla w ciąży. W sumie nie czuję nic specjalnego. Nic mnie nie boli, nie puchnie, nie doskwiera itp. Nawet jak na okres sie jeszcze nie czuję, ale może jeszcze za wcześnie. Nigdy raczej nie mam objawów \"na okres\" 3 dni przed, tylko potem. Jest mi smutno i nic nie pomaga na ten smutek :( A co do faceta - ja swojemu nic nie daję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scorpionko nie patrz się na testy owulacyjne. Ja w tamtym miesiącu robiłam i 2 dni przed okresem wyszły mi dwie tłuste krechy....i za dwa dni okresu dostałam :o Nie będę już w ogóle tych testów kupować bo u mnie one się kompletnie nie sprawdzają. W tamtym miesiącu miałam monitorowanie cyklu i robiłam testy i jakieś głupowty mi wychodziły i nic się nie było zgodnie z tym co wychodziło na monitoringu. Nie przesądzaj jeszcze sprawy kochana. A z tymi objawami to wiesz jak jest. Raz są takie a raz inne a czasem nie ma ich wcale :) Nosek do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja poprostu myślę inaczej
Witajcie dziewczyny!:) Jestem wśród Was nowicjuszem, nie mam jeszcze dzieci, nigdy nie byłam w ciązy. Odnośnie "starań" to u nas to wyglądało spontanicznie, nie umiem powiedzieć, w którym dniu co i jak:) Powinnam okres dostać 16-17, ale ostatnie cykle miałam dłuższe, więc nie jestem pewna. Co do samopoczucia to jest faktycznie dziwne. W srodku cyklu miałam kłucie lewego jajnika, nie ból ale wyraźne kłucie. piersi mnie nie bolą, ale nigdy nie mam bolesnych piersi przed okresem. To co mnie zastanawia, to to, że pojawiła mi się wydzielina przypominająca śluz płodny, ale jest jej niewiele, czuję jakby inny posmak w ustach, ziewam bez przerwy i jeszcze jest jeszcze jedno, o czym chyba żadna dziewczyna nie pisze jako o obiawie wczesnej ciaży, przepraszam za weryzm tego co opiszę, ale mam jakby powiększone wargi sromowe mniejsze, mają intensywniejszy kolor i są bardziej wrażliwe na dotyk. Staram sobie niczego nie wmawiać, więc zobaczymy. Dziewczyny, czy słyszałyście o tym "powiększeniu" jako o objawie?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie slyszalam nic o wargach, w sumie nie wiem, jaki to by moglo miec związek z ciążą. No bo co mają wargi do ciąży. A nie widzialas w innych cyklach czegos takiego? Może nie zauwazylas? Albo - sorry za wyrażenie - może to wina sexu? Może za często, za długo, za silnie... rozumiesz. A co do śluzu - też taki mam, wygląda jak sperma w sumie; rzadki, białawo-przezroczysty, jak emulsja jakaś, a nie powinien taki byc, (za 3 dni ma być okres).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×