Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fionka09

ZWIAZEK NA ODLEGLOSC

Polecane posty

Gość fionka09

zyje w zwiazku na odleglosc. z chlopakiem widze sie srednio raz, 2 razy w miesiacu, jest mi z tym bardzo ciezko:( jak sobie radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczko_20
to jestes w lepszej sytuacje ja widze moje slonko raz na pol roku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
a ja nie widzialam swojego misia od 4 miesiecy i dopiero za 4 albo 5 zobacze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak samo mamy i co gorsza
nie wiem, czy wytrzymam, bo zapowiada się taki stan jeszcze przez minimum 3 lata :o wiem, jak to boli i trzymam za was kciuki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
ja tez nie wiem czy dam rade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak samo mamy i co gorsza
Ale dziewczyny, co innego jesli poznałaś faceta, który mieskzał blisko i teraz wyjechał np. na rok za granice, a co innego, jesli, jak ja, poznałaś faceta, który swój dom, studia, prace ma 300km od Ciebie i wsyztsko się zmieni, jak razem zamieszkacie dopiero...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
zapomnialas dodac jeszcze jedna opcje...facet jest obcokrajowcem i mieszka 5000 mil od Ciebie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płaczki które można
zatrudniać na pogrzebach, jak nic! A pomyślały, że ONI radzą sobie świetnie z tą odległością? )))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli sie wogole zmieni
tez bylam taka optymistką i co mam po 11 miesiacach? nic... teraz sie wszystko sypie i do wspolnego zamieszkania moze nawet nie dojdzie, zycze wam jak najlepiej ale uwazajcie.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też to przechodziłam
Ale wzieliśmy ślub i zamieszkałam u niego. Taki związek ma sens, jeśli: 1. obojga nic nie trzyma na miejscu - i spotykają się w końcu w połowie 2. jedno z dwojga jest zajebiście kompromisowe (a musi, żeby mieć siły zostawić swoje dotychczasowe życie i jechać "na koniec świata" za tą drugą osobą) Powiem szczerze, że są chwile, kiedy żałuję, że nie znalazłam se męża w "sąsiedniej wsi". Tęsknię po prostu za rodziną i przyjaciółmi. A sam okres, kiedy spotykaliśmy się co 2-3 tygodnie w weekendy wspominam teraz bardzo mile. Z perspektywy czasu myślę, że jeśli się kocha - to taki układ ma nawet zalety. Starasz się cały czas. Związek nie powszednieje. To taki dreszczyk "bycia zakochanym" nawet w związku z jakimś tam stażem. Nie ma rutyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
a co sie stało jesli mozna zapytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli sie wogole zmieni
odległość zabija uczucie, taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak samo mamy i co gorsza
ja na początku też myślałam, że wielka miłość, że wsyztsko zwycięży. Na razie ejsteśmy w takim stanie jakieś niecałe 8 miesięcy, czyli od poczatku... Wkrada się codzienność, wszystko nie ejst tak piekne, jak kiedyś, ale wciąż sie bardzo kochamy, chociaż widujemy tak rzadko.... A co do związku z obcokrajowcem, to wybacz, ale nie wróżę przyszłosci i sama sie w coś takiego nigdy nie wpakuje, podobnie jak w żadne inne związki na odległosć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem od kilku lat
jakieś 2000 mil, widzimy się raz na 4-6 tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
dlaczego??równiez uwazasz ze jak sie wiazac to tylko z Polakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem od kilku lat
ja jestem ze Szkotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
ja jestem==> fajnie...pytanie bylo skierowane do Twojej poprzedniczki...ciekawa jestem jej argumentacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem od kilku lat
a ty ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
Amerykanin...jakos nie przeszkadza mi to ze nie jest Polakiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliiii
ja z moim kochaniem przez pare miesiecy sie tylko przyjaznilam,byly wakacje.bardzo sie o mnie staral i w koncu mu sie udalo:) zostalismuy para pod koniec wrzesnia a w pazdzierniku musial wyjechac na studia:( widujemy sie 2 razy w miesiacu i jest ciezko bo nie powiem ze nie...tesknota i brak bliskosci dobija.ale za to kiedy sie juz widzimy jest tak cudownie ze mysle sobie ze warto czekac...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem od kilku lat
jagoo - wpółczuję ....nie masz tanich linii lotniczych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
fakt nie jest łatwo wytrwać w takim związku...ale jesli udało nam sie przez 4 miesiące to te 4 nastepne to tylko formalnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
ja jestem==> spoko wiesz w tym roku koncze studia i lece do niego...juz odkładam kase na bilet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem od kilku lat
kochana , to jesteś w luksusowej sytuacji...wytrzymasz , zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
a Ty??długo musisz jeszcze czekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem od kilku lat
niestety 3-5 lat ...ale już kilka lat mamy za sobą i ustalony rytm...czasami boję się czy wytrzymamy ze sobą 24 godz. na dobę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
ale widujecie sie w miare często tak?wiesz dla chcacego nic trudnego jak to sie mowi...i moj facet codziennie mi to udowadnia...czasem w chwilach mojej zalamki tlumaczy mi jak malemu dziecku ze nie warto i nie mozna sie poddawac...kochany jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem od kilku lat
mniej więcej co póltora miesiąca na tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoo
no to w zasadzie nie tak źle...dacie rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×