Czy poznal ktoś kiedyś kobiete która woli ustami zaspakajac partnera?

Witam serdecznie i zwracam sie z pytaniem do was-czy poznal ktos kiedys z was kobiete ktora by w sposób szczególny uwielbiala to robić ustami?która by wolala tak oralnie zaspakajac mężczyne? która by nawet twierdzila że woli to od samego stosunku?..zadaje to pytanie bo poznalem kiedys taka kobiete i jestem ciekawy czy to udosobniony przypadek.... i chcialem podzielic sie z kims kto mial podobny przypadek refelksajmi na ten temat-do czego zapraszam na prywatna rozmowe na meila

a co w tym dziwnego... ja uwoelbiam się tak kochać i z moim ex częściej się kochałam oralnie niż klasycznie...

Ja swojego CODZIENNIE w ten sposób pieszczę i doprowadzam do błogiego szaleństwa :) Ba! Zdarza się, że potrafię i ze 2-3 razy dziennie. Uwielbiam to robić ;)

a jak nie mam pod reka (a raczej ustami) penisa to obciagam z naboznoscia szyjkom od butelek po Pysiu :P

jak to możliwe że tyle kobiet brzydzi sie penisa i nigdy nawet nie brały seksu oralnego pod uwagę. Ja sobie nie wyobrażam gry wstępnej bez tego :) No a wtedy kiedy nie moge sie kochać ze swoim facetem bo np rodzice są w domu to wystraczy rozpiąć spodnie i zrobić mu dobrze :D JA wiem że on to uwielbia , widzę to w trakcie... I sprawia mi to ogroooomną przyjemność. Dziewczyny polecam naprawdę, nie bój sie bo nie ma czego !

Ja poznałem kiedys taka która nie wolała ale już jej nie chcę:( moja obecna kobieta ( na zawsze) jak mi robi dobrze w ten sposób to jestem w niebowzięty :) i na dodatek mówi że jestem pyszny. Mozecie mi tylko zazdroscic takiej cudownej żoneczki :)))))))))))))))))))))) Kocham ją ale nie za to, jest wspaniała cała

hce cie blirzej poznac

gdybym nie wiedziała że nie mam męża pomyślałabym że piszesz o mnie też to uwielbiam robić mojemu mężczyźnie - i też mu powtarzam że kocham jego smak rzeczywiście wystarczy tylko rozpiąć spodnie i..... :P nie ma mowy o seksie bez ssania przed ale nie powiem żebym wolała to od stosunku - raczej uwielbiam obie te rzeczy tak samo, choc są zupełnie inne kiedy jednak nie możemy się kochać (w sensie stosunku) a ja jestem podniecona to pierwsze o czym myślę to pieścić go ustami! on był zszokowany na początku - mówił że jestem diabłem a nie kobietą teraz już mu przeszło :P (to znaczy szok, diabłem mnie nadal nazywa)

sorry w nicku wyżej miało być "do xxxxxgggggggggg" a wyszedł mi podszyw :D