ZADOWOLENI bylibyscie z takiej pracy================

pracuje w firmie prywatnej i zajmuje sie prowadzeniem spraw firmy a konkretnie karami, czyli przyjmowanie ludzi, wydawanie dokimentów, wypisywanie swiadectw pracy, umów o prace, zawoze faktury do ksiegowego, pisze rózniste podania. moge przyjezdzac w zasadzie na ktora chce do pracy zdecydowałam ze od7-15 zeby byc wczesniej w domu. czesto wychodze ok 14 bo nadarmo siedziec to tez nie interes. pracy jest mało moze na kilka dni w miesiacu poza tym siedze i nic nie robie. jestem zatrudniona ma cały etat oczywiscie za najnizsza, ale kto dzis da ci wiecej, zobaczymy ma byc podwyzka za 2 mies. praca jak marzenie a mnie szlag trafia z nudów czasami. nikt mi nie patrzy na rece, nikt nie kontroluje co i dlaczego,. moze ktos ma podobna nudna prace i poleci cos dla zajecia czasu, oprócz czytania ks, nauki ang, durnych gier, czy robienia na drutach

nie bardzo, bo nie dosć , że się nie rozwijasz, zarabiasz grosze. Ja bym sie rozejrzała za czyms konkretniejszym, nie ryzygnujac na razie z tej.

a to jest jedna z pierwszych prac albo Twoja pierwsza, prawda?

witam no widzisz ja jestem w identycznej naprawde identycznej sytuacji jestem kierownikiem pracy praktycznie niema czasem zdazy sie ruchliwy dzien to nawet nie wyrabiam ale to sporadycznie najnizsza krajowa no ale czego mozna chciec w zasadzie siedze caly czas na internecie albo sie ucze wczesniej sekretarka zajmowala komputer to bylo gorzej ale teraz jej niema

Moja koleżanka też pracowała w firmie gdzie się nudziła. Narzekała, że z nudów czasem umrzeć można, że czasem musiała udawać, że coś robi. Zmieniła pracę. I wiem, że żałuje. Teraz zapieprza tak, że nie wie jak isę nazywa, a wieczorem ledwo do łózka może się dowlec. Osoba, która keidyś nie mogła zrozumieć, że ja po 2 pracach padam na twarz i nie często mogę się spotkać na fitness czy kawę

mi sie nie podoba to wstawania na 7 rano :P a poza tym moze byc, o ile znalazlabym sobie jakies inne platne zajecie, ktore moglabym wykonywac w chwilach nudy w pracy nr 1 :D

do pracy mam 10 min autem, czesto jest tak ze chce sie tego czego sie nie ma jak sie zmieni prace to czesto na gorsza zapieprza sie az sie pot człwoeikowi z dupy leje jeszcze cie poganiaja, stresuja a tu mam ciepło, spokój i czas działa na moja korzysc moge sie zajac czyms co mnie interesuje, nikt mi na rece nie patrzy, pełen luz. poza tym trzeba troche w 1 miejscu popracowac a nie skakac z kwiatka na kwiatek po poł roku juz szukac innej roboty. a w cv tu miesiac tam 3 tutaj znow poł roku i tak bez konca