pytanie

Czesc... mam pytanie... bardzo dla mnie wazne... jak wyglada badanie w gabinecie ginekologicznym? Wlasnie sie zapisalam... boje sie jak niewiem :-/

cześc :) najpierw sie siada przy biurku i lekarz przeprowadza tzw "wywiad" czyli czy jestes dziewica itd. potem zaprasza cie do pokoju, każe za parawanem sie rozebrać od pasa w dóŁ (wiec najlepiej iść w spódnicy - nie trzeba paradować z goŁą pupą) i każe usiąśc na fotelu ginekologicznym - taki z nogami szeroko rozstawionymi. najpierw patrzy rekami, wkŁada palec a potem bierze wziernik (takie zimne, plastikowe). samo badanie nie jest nieprzyjemne ani bolesne. zazwyczaj lekarze są bardzo mili i delikatni. Polecam mężczyzn. pozdrawiam

dzieki za odpowiedz. a jeszcze mam dalsze pytania jesli pozwolisz. teraz to juz nieco głupsze... tzn ze mozna w tej spodnicy na tym fotelu byc?

tak, wystarczy ją wysoko podciagnąć (do pasa), żeby lekarz miaŁ "Ładny widok" :P zazwyczaj od parawanu do fotela jest kilka kroków i ten spacer może byc krępujący, a tak, idziesz w spódnicy, siadasz, podciagasz i dopiero wtedy pokazujesz co tam masz... :) chetnie odpowiem na inne pytania :)

pewnie, ważne jest tylko, żeby można było Cię zbadać :) straaaasznie się stresowałam przed moją pierwszą wizyta, pamiętam jaki to miał być koszmar ;) a po wszystkim jak wyszłam z gabinetu to było mi trochę głupio, że tak się bałam ;)

kurcze... ale ja spodnicy nie mam :-( boje sie... normalnie... wiem, ze powinna isc wczesniej (jestem po 20), ale tyle rzeczy sie nasluchalam o tym i wlasciwie przez to nie szlam... :-/ co ja mam zrobic? ;-(

to może dłuższa bluzka? zresztą ja zawsze chadzałam w spodniach. pomyśl sobie, że lekarz ogląda dziennie tyle kobiet, że to dla niego \"chleb powszedni\" ;) i już najwyższy czas, żebyś poszła! zresztą - umówiłaś się. słowo się rzekło, kobyłka u płotu :) idź i zobaczysz, że nie taki diabeł straszny jak go malują ;)

eh... pewnie stwarzam tylko niepotrzebne problemy, a sie okaze ze bedzie calkiem ok... . A powiedzcie mi, o co pyta lekarz podczas pierwszej wizytty? o co ja powinnam zapytac? zastanawiam sie na tabletkami, mam sporo obaw, glownie o to, ze po nich bede miala problem z zajciem w ciaze itp, lub wlasnie - jak czytalam , ze maja skutki uboczne...

dzieki :-) no klamka zapadła... mam nadzieje, ze nie bedzie tak strasznie jak sobie to wyobrazam ;-)

zawsze się pyta czy "wspóŁżyŁa juz pani?" i czasem tez o choroby przez Ciebie i Twoja rodzine. jak jest dobry lekarz to zanim wypisze tabsy daje skierowanie na badania, ale rzadko to sie zdarza..... naprawde, nie ma sie czego bac. mozesz np wziac ze soba faceta albo przyjaciolke do poczekalni - bedzie latwiej :)

Bedzie pytał o pierwszy okres, ostatni długość cyklu, czy współżyjesz płciowo-to naprawdę nic strasznego...ja mam super panią ginekolog-zawsze żartuje:)

myslalam nad tym, tylko niestety facet mieszka daleko, a koleznka nie bedzie miala czasu :-/ wiem, ze teraz cos walne, ale troche sie wstydze tez... nietylko tego, ze bede musiala sie przed nim rozlozyc (staram sie myslec jednak, ze nie pierwsza widzial i nie ostatnia), ale wstydze sie tez tego, ze mam rozstepy :-/ a jak sie rozbiore to bedzie to widac :-/

kurcze... teraz sobie policzyłam mniej wiecej kiedy okres bede miala... i tak mi wypada miedzy jutro a weekendem... kurcze.... czy to jakos przeszkadza? tzn wiadomo ze sie nie pojdzie w trakcie okresu, ale przed?

przed okresem mozna iść. nie martw się dziewczyno rozstepami, on nie ma ocenic Twojego wyglądu tylko zdrowie :) przeciez jest wiele dziewczyn, ktore sa grube, nawet bardzo a jakos chodza. a do lekarza rodzinnego tez wstydzisz sie isc? naprawde, nie ma sie co bac

Ok, postaram sie nie panikowac... Dzieki za podtrzymywanie na duchu... a podpowiecie mi o co powinnam sie zapytac? np jesli chodzi o tabletki?

hmmm... ja nigdy nie pytalam, tylko lekarz, bo to on wie jakie sa dla Ciebie najlepsze. na poczatek odradzam Yasmine plastrow EVRA tez nie polecam, bo sie odklejaja, nie mozna sie wylegiwac w wannie i nieestetycznie wygladaja.... a pozatym i jedne i drugie sa drogie.

aha... ok. dzisiaj czytalam o tabletce mercilon. niby pisali, ze taka dobra itp, wiesz co o niej?

niestety nie, nie bralam. oprocz tych dwoch co mialam bralam regulon. niby bylo ok, ale dzialaly na mnie tak, ze nie chcialam sie kochac - fantastyczna funkcja antykoncepcyjna. ale to chyba tylko ja taka dziwna jestem, bo moja znajoma uzywa i jest ok. teraz zastanawiam sie nad wkladka dla nierodzacych :)

:-) ok. dzieki jeszcze raz... troszke jakby spokojniejsza jestem, ale jutro bedzie pewnie strach itp mimo wszystko ;-)

a nalezy wygolic wlosy lonowe? te z warg wiekszych?

jutro masz ta wizyte? napisz jak byŁo i czy rzeczywiscie tak strasznie :P

mysle, ze to zalezy od ciebie, bo lekarz i tak "sie dokopie". ja gole regularnie, albo chociaz przycinam, bo trenuje plywanie i brzydko wygladaja takie kępy...

ok,dzieki:) mysle ze mimo wszytsko lepiej bedzie wygladalo wygolone.dzieki:)

no ja tez sobie gole ;-)

ok, postaram sie napisac, jak bylo, moze komus to sie przyda i zdecyduje sie isc, lub wrecz przeciwnie ;-)

ok :) bede czekac z niecierpliwoscia jak tam minal "twoj pierwszy raz"

kurczę, to jest LEKARZ - uczył się w szkole o rozstępach i owłosieniu, rozstępy ma większość kobiet, nie wszystkie się golą - naprawdę takich rzeczy nie masz co się wstydzić. nie musisz się golić na wizytę ;) co do tabletek - pamiętaj, że pewnie niestety nie będzie obiektywny w tej kwestii, ale porozmawiaj z nim o swoich wątpliwościach. wypytaj rodziców o wszystkie choroby w rodzinie, niektóre wykluczają branie tabletek.

wiecie co tutaj roodzielec napisała że samo badanie nie jest blesne ani nieprzyjemne.....No wiesz każda przechodzi to inaczej na pewno.Ja miałam spore problemy z jajnikami i miałam wiele bardzo nieprzyjemnych badań...ale pobranie cytologii jest dla mnie zawsze nieprzyjemne i nawet bolesne...wogóle nie lubię tego.zreszta która lubi.Ale jedno jest pewne trzeba chodzić i to najlepiej do mężczyzny ginekologa. Nie wiem ale lekarz jakos tak lepiej rozumie kobiety nie wiem dlaczego tak się dzieje ale tak jest. Powodzenia nie będzie źle na pewno:):)

ja mówiŁam o zwykŁym wziernikowaniu.... cytologia to już wyższa szkoŁa jazdy i często bywa bardzo nieprzyjemna i szczerze Ci wspóŁczuję.... ale jak wiadomo rzdako sie zdarza, ze lekarz tak sobie ot przepisuje badania... niestety.... :)

Dla mnie nawet wziernik jest troszkę bolesny.Niestety taki mam układ tam w środku.Niestety to prawda żeby lekarz cokolwiek przepisał musi zbadać...mnie nawet jak przepisuje leki to bada..normalnie masakra:(