Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ale zem głupia

jak się oduczyć

Polecane posty

Gość ale zem głupia

jak się oduczyć jedzenia? moze niekoniecznie oduczyc ale jak wziąć sie za odchudzanie, jak motywowac?? mam jakieś 9 kg do zrzucenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walduuuś
duzo sexu, basen, masaże, no i nie żryj tyle :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zem głupia
nie mam z kim tego sexu, a pływac nie umiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutt
Ja kupiłam sobie w aptece Apptrim i trochę mi pomógł przez pierwsze dni diety. Potem juz silna (?) wola wystarczyła. Byłam na diecie 1000 kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walduuuś
czemu nie masz chłopa? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zem głupia
nie mam bo tak się zlożyło :o Hm..a slodyczy to ja nie jem, słodkich napojów nie pijam, więc nie wiem..za dużo jem bialego pieczywa i potraw mącznych Kluski, kopytki, pierogi) i to moja słabość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zem głupia
taka jedna--> no próbuje :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutt
Jedz moze pełnoziarnisty chleb zamiast białego, a te mączne potrawy tylko raz w tygodniu, (np. w niedzielę) i uważaj na kalorie. Ja starałam sie jeść około 1000, max 1200 kcal dziennie, rzeczy kaloryczne też w tym były, tylko mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zem głupia
rutt--> dzięki, chyba tak zrobię. Bo do tej pory było tak, ze 4 dni jedzenia 500 kcal, a potem rzucanie się na żarcie i 3 kg, które zrzuciłam w tydzień, wracało w dwa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walduuuś
to nie masz jakiegos fajnego kumpla z ktorym bys mogla zaszalec?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutt
500 kcal to za mało, nic dziwnego, że się rzucałaś potem... pozdrawiam i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ODUCZYĆ SIE JESC JEST NAPRAWDE TRUDNO SAMA WIEM COS NA TEN TEMAT,ZWŁASZCZA JESLI CHODZI O RZECZY KTÓRE NAPRAWDE LUBIMY NO I NIESTETY KTÓRE NAJBARDZIEJ TUCZA.JEDNAK PRZY MAŁEJ INTRWECJI I TROSZKE SILNEJ WOLI SCHUDŁAM 8 KG PRZEZ 2 MIESIACE CZUJE SIE SWIETNIE I NIE MAM NAPADÓW GŁODU.CHETNIE POMOGE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem szczerze ze ja tez mam taki sam problemik jak ty:D Nie mogłam sie oduczyc jedzenia słodyczy.. no aż w końcu trafiłam na czerwoną herbatę:) piłam codziennie po 5 szklanek tej herbatki i... przestałam miec ochote na słodycze:D i co jeszcze... zgubiłam trochę tłuszczyku z brzuszka:) zaczynam od nowa pic ta herbate od 1 września:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulun
ja mam to samo,tylko ,ze przytylam po tabletkach antykoncepcyjnych..ale teraz sie biore za siebie ,zmieniam rabsy,pije czerwona herbatke i zaczne biegac po schodach..tyle z,e wlasnie biale pieczywo odstawiam ,ziemniaki i ryz i kasze!! zrezygnuje tez chyba z mies( no moze kurczak czasem) sera i slodyczy ...zostakja mi owoce warzywa .mam nadzieje z,e dam rade wytrzymac i wejdzie mi to w nawyk;)) pozdrawiam dziewczyny i trzymajcie kciuki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delta6565
Witaj A jaka masz grupe krwi? Beata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy czy
Honda napisz nam coś więcej, proszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xerrra
Witajcie, Ja schudłam 11 kg przez pół roku. Nie jest to jakiś krótki czas ale zdecydowanie wolę wolno. Co robię, spacer zamiast autobusu, unikam ziemniaków, słodyczy, pieczywa (jem tylko ryżowe i kukurydziane), po za tym jem większość. Od jakiegoś czasu jestem ze wspaniałym facetem i niestety zdarza mi się jeść i ziemniaki i pieczywo i słodycze ale waga stoi. Niestety przyszła teściowa gotuje wspaniale, a jej ciasta... mmm :) Także jestem zadowolona. Dzisiaj zdecydowałam kolejne 2-3 miesiące diety. Dziewczyny, zyczę Wam wszystkim powodzenia! Jeśli macie jakieś pytania - piszcie. Chętnie pomogę. Jedyny mój problem to obwisły podbródek... ćwiczę ale jest dość nieładny. Pomóżcie! Pozdrawiam Mam 170 cm wzrostu, ważyłam 82 kg, teraz 73.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xerrra
Agnik bardzo Ci dziękuję. Od dzisiaj ćwiczę i czekam na efekty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garkotłuk
niestety mam ten sam problem... ;(z napadami głodu bezskutecznie walcze juz od 4 lat, ale ostatnio znalazlam chyba na siebie sposob - moze i tobie jakos to pomoze - z góry przygotowuje sobie male niskokaloryczne posilki i jem je co 2 godziny, pomiedzy napycham sie woda, herbatami, itp, po prostu staram sie nie dopuscic do glodu, takim moim prywatnym sposobem jest napychanie żoładka myslami o jedzeniu - o ktorym niestety ciagle obsesyjnie mysle ;). wyobrazam soebie jak jem to co uwielbiam i ... naprawde sie tym najadam;) polecam tez ruch!!! naprawde nie ma sie ochoty na jedzenie!!! i dobry seks;) - tez pomaga powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może wypróbuj Fosanic podobno skutecznie zmniejsza łaknienie. Co ważne nie ma skutków ubocznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wam powiem
miesiac temu wazylam 61kg, teraz waze 57

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was dziewczyny....mam mega problem i prosze o pomoc bo moze ktos byl juz w takiej sytuacji i jakos sobie z tym poradzil...wiec mam 19 lat...2.5 lata temu zaczelam sie odchudzac b rygorystycznie i przez te 2.5 lata wazylam 46kg...teraz nie wiem co sie ze mna dzieje od pol roku nie moge nad soba zapanowac i jem jem i jem...lecze sie u psychiatry, psychologa i nic...waze 57kg obecnie...to jest tak silne nie moge sobie z soba poradzic jak sie najem to czasem wymiotuje ale gl konczy sie to placzem...nir mam tendencji do tycia naszczescie bo wazylabym juz ze 100kg chyba i uprawiam duzo sportu...ale caly czas tyje pomimo diet ktore staram sie stosowac ale nic...moze mozna nad tym jakos zapanowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×