wreszcie wekend ... ja chce do domu !!!

wreszcie wekend ... ja chce do domu !!! czas się ciągnie jak flaki z olejem , do tego jetem głodna i weź tu wytrzymaj

już wszystko zrobiłam ......... po co ja tak się spieszyłam ??

nikt kurde w pracy się nienudzi ?? ja tam znalazłam sobie zajęcie :)

Ło matko, ja się nudzę straszliwie... Zajęłam się właśnie odliczaniem szasu do końca pracy....

*czasu

ja też z utęsknieniem czekam na koniec pracy - i weekend!!!! Miłego wypoczynku Wszystkim życzę!

No to ile jeszcze się męczycie? Bo ja JESZCZEEE niecałe dwie godziny...bleeeeeeeee

fajną macie prace, jak tak na necie siedzicie :D

ja z tego głodu zaczęłam przeglądać stronki i polecam wielkie żarcie :) już znalazłam kilka przepisów ciekawych :)

Uwierz mi- to nie jest fajne....

jeszcze 45 min , hura :):):):)

co nie jest fajne ?

To było do .boso_po_trawie :-)

Składniki Przepis 8-10 sporych ziemniakow 25dag bialego sera twarogowego 1 drobno posiekana cebula 2 zabki czosnku 2 lyzki masla 2 lyzki posiekanego szczypiorku sol, pieprz Ser rozetrzec z przecisnietym przez praske czosnkiem i sola, a potem wymieszaj z cebula i szczypiorkiem. Ziemniaki dobrze wyszoruj i osusz,natrzyj sola. Kazdy ziemniak zawinw folie aluminiowa wysmarowana maslem i wloz do mocno nagrzanego piekarnika. Piecz do miekkosci (okolo 1 godziny) odwin z folii, przekroj na pol i wyjmij lyzeczka troche miazu. Mase serowa rozetrzyj z wyjetym miazem i napelnij ziemniaki mowie wam pychotka

Chyba sobie przyrządzę takie ziemniaczki dzisiaj...mmmmmm

zawsze biorę śniadanie do pracy ale dziś nie wytrzymałam i zjadłam je rano za raz jak przyszłam :( i dla tego umieram z głodu

Ja się odżywiam dziś papierochami i herbatą :-(

nie palę od wczoraj :)

Zamierzasz wytrwać, czy to chwilowe odsawienie śmierdzieli?

jak to nie ejst fajne. siedzisz w pracy na necie i jeszcze ci za to płacą :)

Mało płacą...:-(

to i tak lepsze, niz pracować w warunkach niekorzystnych nawet dla samego zdrowia :)

Moja praca jest niekorzystna dla zdrowia psychicznego...

wreszcie zaspokoiłam swojego tasiemca pyszną pizza grecką mniam mniam.................................

mychalyna -gdzie pracujesz że tak psychika ci siada

A skąd ty tą pizze wytrzasnęłaś???? O pracy wolę nie gadać...

Mój kochanek mi ją dostarczył(pyszna była) a teraz szybki numerek na biureczku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

I to Już koniec możemy iść jesteśmy wolni i możemy pić!!!!!!!!!!!!!!!!!