ZAMROŻENIE NADŻERKI A KOBIETA BEZ PORODÓW

witam wszystkich,chce znac wasze zdanie na ten temat,jesli jestem jeszcze mloda kobieta ktora nie rodzila to czy moge zamrozic nadzerke bez pozniejszych skutkow ubocznych zwiazanych z zajsciem w ciaze i porodem,w poniedzialek ide sie umowic na zabieg wiec prosze o wasze wpisy przez weekend,pozdrawiam;)

trishka...ja tylko chce sie przywitac ;) i podniesc topic;)

O nic się nie martw! Ja miałam elektrokoagulację w listopadzie 2003 r., a rok później bez najmniejszych problemów zaszłam w ciążę i 15 miesięcy temu urodziłam cudowną i zdrowiutką córeczkę. Oczywiście nadżerkę mam dalej i nijak nie mogę sobie z nią poradzić, bo na kolejny zabieg nie mam już ochoty, a farmakologia nie działa. Pozdrawiam

a witam witam czosneczku;)postanowilam zalozyc ten topik zeby kobiety ktore to mialy sie wypowiedzialy;)dzieki sportita troche mnie uspokoilas,aha czyli nadzerka pojawila sie znow po porodzie u ciebie tak?moze to nie ta sama,z reszta kazdy lekarz powie ze po ciazy nadzerki sie robia prawie zawsze...pozdrawiam;)

kurde ja tez mam nadzerke ale jej nie lecze, czy to zle?

jest tu kto??

ja jestem, tez mam nadzerke od niedawna, lekarz mowi zeby nic nie robic, bo mala jest, a dzieci jeszcze nie mam, ale skonsultuje sie jeszcze z jednym ginekologiem, dla pewnosci, wolalabym nie skonczyc z rakim szyjki macicy za jakis czas

witam,oczy nocy robisz zle nie leczac nadzerki,choc jest mala,nie boli,jest niegrozna to jednak trzeba ja leczyc bo moze byc przczyna raka szyjki macicy,nawet nie wiesz jak szybko nieleczona moze sie zmienic w duza i niebezpieczna!pedz do lekarza,mozesz leczenie podjac na wiele sposobow,albo brac dopochwowo globulki ktore ja zalagadzaja albo poprostu usnac ja krioterapia=zamrozic,pozdrawiam,skonsultujcie sie ze swoimi lekarzami,pozdrawiam;)

hej bylam w tym tyg. u ginekolog - od roku mam nadzerke - podobno jest dosc spora - ale poniewaz nei wywoluje u mnei zadnych objawow (uplawy, czeste stany zapalne) nie lecze jej... ginekolog zaproponowala mi krioterapie jakąś ale powiedziala ze jezeli w ciagu okolo 2 najblizszych lat planuje ciąże to nie musze robic zabiegu.... tez sie nad tym zastanawialam ale czytalam duzo ze nie ma sensu leczyc nadzerki przed ciaza.. a lekarze proponuja zabiegi bo na tym zarabiaja :) wybiore sie kiedys do innego gin... a Ty jestes pewna ze chcesz ja usuwac?

kaaaave alez oczywiscie ze jestem pewna,jakbys miala uplawy i straszne pieczenie przez 1,5 roku i jakby zadne leki ci nie pomagaly,jakbys klocila sie z facetem i na dodatek nie mogla sie z nim bzykac choc go bardzo kochasz tez bys zamrozila,badania mi wychodza prawidlowo i 4 lekarzy nie potrafilo mi pomoc a pieczenie i to ogromne nadal jest,nie tylko podczas seksu ale ja siedze,siusiam czy sie myje,znioslabys to przez tyle czasu?ja juz nie wyrabiam,nie widze nadziei w lekach bo zadne mi nie pomogly!a co do tego ze lakarze zarabiaja w ten sposob ze namawiaja pacjentki do wykonywania zabiegow to nie zawsze jest prawda,ja sama podjelam decyzje,to wlasnie lekarz kazal mi sie mocno zastanowic ale powiedzial ze nie ma zadnych przeciwwskazan,a tobie radze jeszcze raz to przemyslec i moze skonsultowac sie z innym lekarzem bo nadzerki albo trzeba podleczac farmakologicznie albo usunac bo nieleczona moze przez krotki okres czasu zamienic sie w cos bardzo niebezpiecznego,mowie tu o komorkach rakowych,przemysl to,pozdrawiam;)