rodzina.moje wsparcie czy przekleństwo...

rodzina.moje wsparcie czy przekleństwo... Jestem studentką III roku psychologii i w ramach zaliczenia semestralnego prowadzę badanie dotyczące tego `Kto częściej podejmuje temat ? Będę bardzo wdzięczna wszystkim, którzy zechcą mi pomóc w przeprowadzeniu badania i krótko rozwinąć zdanie `rodzina. Moje wsparcie czy przekleństwo ...'. Badanie jest anonimowe, proszę jedynie o określenie swojej płci i wieku.

K-47

zalezy kiedy...najczesciej nie ma jej jak jest naprawde potrzebna. Poucza kiedy nie chcesz pouczen, radzi kiedy i tak wiesz jak cos zrobic a potrzebujesz czegos naprawde...ech...ale bez niej wcale nie byloby fajnie. 32-latka

kobieta 24 lata jesli moge rozgraniczyc rodzina - wsparcie matka alkoholiczka - przekleństwo

kobieta 25 lat szukam kontaktu od zawsze,mimo przykrych rzeczy jakie przazylam zyjac z rodzina lecz bez niej mi lepiej,dla mnie przeklenstwo-moja wlasna,ktora stworzylam jest blogoslawienstwem

k-39 Rodzina - wsparcie

moja rodzina to przeklenstwo z nikim nie utrzymuje kontaktow,czasami spotykamy sie na wiekszych imprezach typu wesele lub swieta to wszystko.moj maz jest moja prawdziwa rodzina i wsparciem....

przeklenstwo...niestety i z tego powodu ta stworzona przezemnie tez jest ulomna...a moze to ja jestem do niczego ???

eeeech... wsparcie oczywiscie. Przeklenstwem jest nie miec rodziny k-42

wsparcie, przede wszystkim duchowe, psychiczne. Zawsze lubilam swoja rodzine - 31 lat

Mama, tata, rodzeństwo - wsparcie Ciotka, wujek itd - neutralnie 27 lat

rodzina, tzn. mój mąż, moja siostra - moje wsparcie rodzina, tzn. moja matka - moje pół przekleństwo

wielkie wsparcie (odkad nie mieszkam w domu , przekonalam sie o tym) K-20

a co to takiego, rodzina ?

wsparcie kobieta lat "po 40"

wsparcie

rodzina - grupa ludzi, dla których jestem obojętna od czasu otrzymania spadku po ciotce