Czy dziewczyny lubią dobrze zbudowanych facetów chodzi o budowe ciała ale penias

nie ma to dla mnie duzego znaczenia tzn mowie o muskulaturze, chociaz oczywiscie fajnie jak facet jest dobrze zbudowany (ale nie miesniak, miesniakow nie znosze). lubie za to jak facet jest wysoki, ma duze rece, stopy.

szczupłych blee, ale karków też nie. wolę takich normalnych ze wskazaniem na większych, męskich

umiarkowanie umiesniony, umiarkowanie kudlaty... ale nie chudy i nie miesniak.. UMIEARKOWANY

buehehehehehe pierdole to - problem w tym, że prawdopodobnie własnie wcale nie masz okazji pierdolić :D

ze masz powazny problem ale nie martw się, może jak przypakujesz to Twoje kłopoty znikną

ale po co mam pakować, skoro jestem kobieta ? :P ja nie muszę pakować, moge ewentualnie wybierać i takich chłopców kościaczków się brzydzę chyba mylisz pojęcia napakowanego ABS a umięśnionego mężczyzny, ale wiadomo, ze ludzie sie bronią na wszystkie sposoby, zeby leczyc swoje kompleksy :D

zrszta widzę, że ze stylistyką masz równie duże problemy co z sylwetką :D

myśle ze nie powinieneś sie tak podniecać, bo to niezdrowe :D lepiej trzaskaj brzuszki zamisat udawać, że cię to nie obchodzi i tracić czas na kiepską ripostę :D

ja tez lubie umiesnionych co nie nzaczy napakowanych koksow przy chudym facecie nie czulabym sie bezpiecznie

sprowadzenie Cię do mojego poziomu zajęłoby conajmniej pare lat edukacji:) ale nie podejmę się tego, bo nie jestem pedagogiem. Na razie musisz tkwić więc na swoim :) papa

dziewczyny a cfo myślicie o mnie macie tu link i oceńcie czy jestem ok czy nie wogóle cały wyglad macie tu link http://galeria.tenbit.pl/karta/sqoczeq1983/

pierdole to----------coś się rozgadałeś bardzo.Może tego Ci było trzeba.

Facet nie powinien być chudszy ode mnie.I tyle w tym temacie :)

a ja nienawidzę mięśniaków :P

Facet, powinien być przynajmniej trochę wyższy od partnerki no i broń Boże niech nie waży mniej od niej, to tyle, a prawie bym zapomniała.....i niech ją kocha, kocha, kocha....

a ja mam 170 cm wzrostu i co ja mam powiedziec tym bardziej ze mam 23 lata wiec raczej nie urosne wiecej, to jest dopiero porazka

a co to kurde lasek metr sześdziesiąt niet ?

ja mam 193 cm a ktoś wreszcie mnie oceni :D wyglad :D i waże 103 kg ale tego aż tak nie widać:D http://galeria.tenbit.pl/karta/sqoczeq1983/

pierdole to----ostatni post spoko, ale wcześniejsze :( Nie bierz do bni wszystkiego, co tu piszą. Wyluzuj. Ważne, że ty to wiesz, nie przekonuj na siłe reszty forumowiczów do swoich poglądów, bo to i tak nic nie da.:P

do szanownego pana Pierdole To No masz racje, nie ma sie co przejmowac tymi laskami bo one same nie wiedza czego chca, lae sam przyznaj ze wysoki facet chocby byl menda szybciej znajdzie panne niz ja

nie musicie się przejmować laseczkami jak ktoś wczesniej napisał zawsze możecie walić konia

imma mam rozumiec ze ty uwazasz iz dwie osoby sa tylko po to aby sie pieprzyc za przeproszeniem, chyba wiem jak wygladaja twoje zwiazki

widzę, że dodatkowo leczysz tu kompleksy intelektualne :) powodzenia :)

dobrze już nie bedę przyjamniej w świecie wirtualnym nie będziemy Cię dobijać :)

Pierdolę to, w 100 % się z Tobą zgadzam, a o dziwo jestem kobietą ;)

a rwacając do tematu....: ja lubię wysokich i umięśnionych-ale nie za bardzo, może być trochę tłuszczyku, byle nie chudy jak szczypiorek :D

dzieki ziom zę mie poparłeś a wogóle wiem ze fotki są załosne ale ja panien nie krytykuje ja myślałemże to jest normalne forum i kobiety w polsce są inne ale jednak zmieniło sie moje zdanie o polkach bardzo diametralnie :( a szkoda myślałem ze fajne mamy dziewczyny :) ale są wyjątki normalne ale duza częśc nie z forum pozdro :D

Ja mojego mężczyznę poznałam przez neta. I to nie na jakimś durnym forum dla samotnych. Zwyczajnie sie nudził i zagadał do mnie na gg. Rozmawialiśmy ze sobą od czasu do czasu przez jakieś dwa miesiące. Świetnie nam się rozmawiało. Okazało się, że chodzimy do tego samego liceum. Ja skumałam kim on jest, a on kim ja. Pewnego razu byłam u koleżanki i nieomieszkałam się wejść na gg. Bartek zaproponował, że przyjdzie po mnie bo o tej godzinie (21sza) jest niebezpiecznie i w ogóle ( wiadomo mały wkręt;) ) No i przyszedł po mnie. W realu jeszcze fajniej nam się ze sobą rozmawiało. Tak fajnie, że do domu zaszłam po 1szej:) Była zajebiście mroźna zima, a my przeszliśmy całe miasto non stop nawijająć. Nie było czasu dla \"niezręcznej ciszy\". No i tak się zaczęło:) Jesteśmy już parą 4 lata. Mogę napisać bez wyrzutów sumienia, że świetnie sie dobraliśmy pod każdym względem! Napisałam Wam tą historię celowo nie uwzględniając wyglądu. Ale wyobraźcie sobie, że Bartek jako przystojny facet w ogóle nie był w moim typie. Jednak zaczął być w moim typie w momencie kiedy zaczęłam Go kochać... :) To chyba wszystko wyjaśnia, hm? Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości?

Pierdolę to, właśnie dlatego się z Toba zgadzam. Ale zastanawia mnie dlaczego inni jeszcze tego nie wiedzą, no ja jego. Czy to takie trudne do pojęcia jest czy autentycznie dla niektórych wygląd jest ważniejszy od całej reszty...