Mój Facet powiedział że...

Wkurzył mnie na maksa. Gadalismy coś o jakich knajpach i o jednej do której dawno nie chodzilismy. I on powiedział to ty pójdziesz ja sprawdzić - moje życie jest zbyt cenne. To sie sfochałam, widać jak mu zależy. Nienawidze takich żartów, zrobiło mi sie przykro. W ogole powiedzielismy sobie wiele niemiłych rzeczy. Powiedział - co teraz jak zwykle cie bede przepraszać musiał. Dla niego w kółko mam jakieś pretensje. Wczoraj też była awamtura , nie wiem co o tym wszystkim myśłeć. Chyba zaczynamy mieć siebie nawzajem dość. Później bez słowa odporawdziłam go na przystanek, nie rozmawialismy. Stalismy, podjechał jego autobus , on powiedizał tylko TO MIŁEJ NOCY. i poszedł i pojechał... :( Jest mi smutno, teraz nie wiem jak sie zachować ;(

kopa na rozpęd

Dzięki za wypowiedzi... Faktycznie dużo mi nie mówia. :(

wez dziewczyno. on ma racje. czepiasz sie slow. zastanow sie nad soba :o

że nie lubisz takich żartów. Spytaj czemu tak mówi skoro jesteście razem i teoretycznie powinno mu zależeć. Tylko spokojnie, bez kłótni. Opisz co czujesz a nie narzekaj na niego i oskarżaj. powodzenia

I on powiedział to ty pójdziesz ja sprawdzić - moje życie jest zbyt cenne. - facet z poczuciem humoru :D po cholere strzelasz fochy o takie pierdoly? baby.. jak nie ma problemu to same go sobie stworza.. ps. tez jestem baba ;)

dokładnie, ja odebrałabym to jako żart i zaczeła sie smiac i odpowiedziała cos w stylu: no no wiadomo :) baaaaardzo smieszne:) przestan sie czepaic, bo to on ciebie kopnie a nie ty jego:)

Może po prostu nie ma kasy i znudziło mu się fundować Ci wszystkie atrakcje....Może dla odmiany Ty go gdieś zaproś zamiast strzelać idiotyczne fochy 16stolatki.