ale dzis manewr odwaliłem...

witam! dziewczyny czy któras z Was by mi za takie coś wybaczyła??? zabawiałem się z moją ukochaną w aucie, ma okres więc bzykanie wykluczone :( więc moja love strzeliła mi francuzika, przed wytryskiem oczywiście uprzedziłem ją że dochodzę (zawsze tak robie) no i sprawy przejęła w swoje ręce, finiszowałem na jej dłoni oraz oczywiście większośc poleciała na mnie :( no i wtym momencie zaczeła się ta historia.... mianowićie zaczynam szukać chusteczek a ona miedzy czasie przygląda się swojej ufajdanej dłoni, zaczyna bawić sie spermą. rozciągać miedzy palcami, w koncu poprosiła o chusteczke a jej na to w zartach ze nie dostanie, niech obliznie palce! ona taka zadowolona wzieła i wysmarowała mi całą twarz, usta, nos..itd....bleeee ja (nie wiem o czym wtedy myslalem) wziałem troche nasienie na palec i rzuciełm jej w twarz! :( prosta na twarz! na usta, w oko itd. wiem ...total porażka.... :( (nigdy nie spuściłem sie jej na twarz, raz tylko w usta, stwierdziła wtedy ze strsznie smakuje i zebym nie liczył na to ze bedzie połykac :( ) Ona po prostu wybuchła!!! wyskoczyła z samochodu, zaczełą wypluwać, wycierać oko, ogólnie twarz.... myslałem ze spale sie ze wstydu... jednak po chwili sie uspokoiła, przeprosiłem ją i wróciliśmy do swoich domów. jednak teraz podle się z tym czuje, niesmak po całej tej sytuacje pozostał i pewnie długo bedzie się ciągnał.. :( jak myslicie wybaczy mi kiedys? zapomni? boję sie tez troche ze wiecej na loda nie mam co liczyc :( ale z drugiej strony to ona zaczeła.. przeciez ja tez nie miałem ochoty zlizywać swoich soków :( co o tym sądzicie?

malarz, co malujesz?

:O:(

sie w ciebie a ty w nia rzuciles i ona ma jakies 'ale'? panie daj pan spokoj

zabierasz na randki do auta, że tez Twój gruchot od tych randek się jeszcze nie rozwalił???

o matko, wracaliśmy z knjapki, a po drodze zahaczyliśmy o lasek :D

akurat w domu mam malowanie

nie martw sie , to ona zaczela, Ty napewno zartowales , ze nie dasz jej chusteczki..... mysle , ze ona rowniez dla zartu tak Cie pobrudzila ,wiec nie byles jej dluzny, mieliscie niezly ubaw...:) mysle , ze ona troszke powaznie podeszla do calej sytuacji , pogadaj z nia , przepros i wszystko bedzie cool ! :)

ee jak żes to zrobił??? co za cwaniaczek!!! uwaga prawdziwy malarz konczy temat! jakis podszywcz odnalazł moje hasło :(

a jesli chodzi o ten las........... mając 15 lat kiedy to jeszcze w lesie zbierałem tylko grzyby spotkałem kiedyś kobietę.......................... co prawda w wieku mojej babci, ale zawsze to kobieta.........i własnie na prawdziwku straciłem cnotę..................... jestem z tego bardzo dumny, że w lesie zobaczyłem jak to być meżczyzną.

hehehehe

My name is PosdzywającySię

a jesli chodzi o auto to mam busa

mein name ist DEBIL DO KWADRATU

hohoohoh

czy Ty masz jakieś IQ??? wnioskuję, że minus 5

:D

a jak to Ci się udało aż 150 postów napisać?????

bo nie myslałem ze komus moze az tak zależec by dopasowywać hasła .... Jezu..co za ludzie.... wszystko zrobia by sie podszyc i rozpierdolić temat :P

Działa!!! :D:D:D:D

strasznie mi zależy i strasznie to było trudne

Hehehehehe W życiu bym nie wpadła na to, by walnąć takie samo hasło, jak nick :P:D P.S. Oddawać hasło

czy to przypadkiem w tym aucie mózg Ci nie wystrzelił?

Fajnie, pasuje mi taka zabawa :P:D

:-)

ale wróćmy do tematu - trza pomóc koledze :P

Kurwa, ta historia jest tak durna, że aż mi konceptu brak :O

ehe mi tez! ale z Wy jestescie popierdoleni.... a może podac Wam jeszce moj nr. GG? albo koma? etam podam Wam od razu domowy :D

teraz sprobojcie sie podszyc:P

My jesteśmy popierdoleni? A kto się z laską spermą rzucał? :O :P