Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jeanine 22

wyciskanie... mam dosyć... jak z tym skończyć...???

Polecane posty

Był tu kiedyśtopik, ale chyba zninał... A ja mam dość, wiem że mój troądzik w dużym stopniu jest spowodowany wycikaniem... Jak z tym skończyć... Chcę podjąć walkęale nie mam silnej woli... Nie mam z kim o tym pogadać, to wstydliwy temat.... Czy ktośmoże podjął/chce podjąć walkęz tym paskudnym nałogiem...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania-buziale-
idz do lekarza....do dermatologa. Da ci on jakies masci, lub antybiotyk:) powinien ci pomoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasyna
mojemu synowi skutecznie pomógł lek przepisany przez dermatologa Zineryt, jest to antybiotyk do przemywania twarzy, juz po 1 buteleczce bylo OK, kosztuje ok. 37-39 zl. Synowi grozily okropne dziury na twarzy bo wyciskal a miał mocno, wszystko zniklo w mig, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasyna
uzywa go do dziś - profilaktycznie, aby nie dopuscić do tego co miał , a mial chyba ze sto pryszczy ropnych... pfe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uh, leki lekami, ale chodzi o to że ja wyciskam, nawet drobne rzeczy, niewidoczne zbyt.. ie mam jakiegoś wielkeigo trądziku ale sama sobie szkodzę... Chciałbym zeby mnie ktośzmobilizował albo nastraszył jakoś konsekwencjami czy coś... Bo sama siebie nie mogę przekonać jakoś... Chyba jakaśterapia by mi sięprzydała... Ale na to nie mam czasu ani kasy niestety.... Dzięki za rady lekowe :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikit
jak chcesz to cie nastrasze..wysle ci swoje zdjece zobaczysz jak bedzie wygladac twoja twarz po.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 04896321046
wez sie za jakas robote i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam ten sam problem nawet niewidoczne wągry od razu wyciskam:(szczególnie jak jestem zdenerwowana to jest okropne a najgorsze jest to ze to lubie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale tutaj żadne leki
nie pomogą. Jak mi jest SMUTNO, albo jak jestem ZDENERWOWANA< to mam ogromna przyjemnosć w wyciskaniu jakichs zaskórników, dosłownie maskaruję sobie twarz, na której nie ma ani jednego pryszcza, ale naciągam skórę, włączam ostre światło i zawsze znajdą się jakieś zaskórkini. Potem wyglądam jak potwór, mam pełno strupów, itd. Mam i tak suchą skórę, ale z lekkim łojotokiem, jak się tylko poleję wodą, to skóra złazi mi z twarzy płatami:o Nie ma żadnych ropnych wyprysków, chyba ż etakie pod skórą tuż przed kresem, ale to zazwyczaj jeden taki mi się gdzies robi... Poza tym te wieczne strupy i zadrapania... A nawet jak się nie podrapię, to i tak potem raz w tygodniu oczyszczam sobie mechanicznie twarz, wyciskając to, co nagromadzi mi się w porach:o No mam po prostu manię. A najgorsze, z ejak mam doła, albo stresa, to uwielbiam to robić. Nawet jak wyglądam jak potwór, to mam satysfakcję. Myślę, ze to jest rodzaj okaleczania swojego ciała:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mam-
a mam prawie 28 lat...meza...swietna prace...i wieczenie zmasakrowana skore...nie wiem jak mam sobie z tym dac rade...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarenka24
I ja się muszę przyznać do wyciskania :( nawet jak uda mi isę troche wytrzymać i mieć już w miarę ładną buzię to znowu wpadam w trans wyciskania. Tak właśnie jest teraz, wczoraj godzine nakładałam podkład starając się wszystko ukryć :( Ja się potrafiłe powstrzymać od tych niewidocznych ale jak już coś wyskoczy to to nie daje rady, jakby była to tabliczka "wyciśnij mnie" :o wyciskam go i "przy okazji" kilkadziesiąt inych i efekt same znacie :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mam-
dziewczyny, jestesmy obrzydliwe...wstretnie obrzydliwe...:-(:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO włąsnie o ten topik mi chodziło... dzięki :* Uh, ja postanawiam że nie wyciskam, ciekawe jak długo wytrzymam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vinca
echhh wczoraj wieczorem....przed snem.....gdy mylam twarz....wycisnelam jednego ledwo widocznego malenkiego pryszczyka....a po nim znowu wycisnelam nastepnego i znowu i znowu......:( to jest jak trans, w ktorego wpadamy i wychodzimy z niego dopiero jak zobaczymy swoja zmasakrowana twarz, pukamy sie wczolo, obiecujemy, ze juz nigdy wiecej...az do nastepnego razu :( balam sie rano spojrzec w lustro, ale cale szczescie nie bylo sladu:) moja masc rumiankowa dziala cuda :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×