margolec 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Węglowodany Węglowodany stanowią najpoważniejsze źródło energii w żywieniu człowieka, zarówno tej natychmiastowej, jak i przechowywanej. Wyróżnia się trzy klasy węglowodanów: Monosacharydy (jednocukry: glukoza i fruktoza) - Są proste w budowie i stanowią podstawowy składnik węglowodanów. Disacharydy (dwucukry) - Składają się z dwóch jednocukrów. Przykładami dwucukrów są cukier kuchenny (sacharoza), który zbudowany jest z fruktozy i glukozy, oraz cukier mleczny (laktoza), która składa się z galaktozy i glukozy. Polisacharydy (wielocukry) - W skład wielocukrów wchodzi wiele jednocukrów. Przykładem może tu być skrobia (chleb, owoce, ziarno, makaron, ryż). Węglowodany powinny stanowić w przybliżeniu 60% zapotrzebowania kalorycznego. Dlatego, przeliczając to na 3000 kalorii dziennego zapotrzebowania równa się to 1800 kaloriom otrzymanym z węglowodanów. Jeśli ilość dostarczanych węglowodanów jest niewystarczająca, organizm zaczyna zużywać białko jako substrat energetyczny, nawet do tego stopnia, że spalane są tkanki mięśni w tym celu. Enzymy trawiące w jelicie cienkim rozbijają węglowodany na cząsteczki glukozy. Glukoza może zostać wykorzystana od razu, albo przechowywana pod postacią glikogenu w mięśniach, albo w wątrobie. Mięśnie mogą zmagazynować tyle glikogenu, ile starczyłoby na 20-minutowy wydatek energetyczny. We krwi znajduje się wystarczająca ilość glukozy na 1 godzinę pracy. Jeżeli stężenie glukozy osiąga poziom maksymalny, a wszystkie miejsca gromadzenia glikogenu są pełne, wtedy nadmiar cukru jest w wątrobie przekształcany w tłuszcz i przechowywany w tkance i komórkach tłuszczowych. Tak naprawdę, nie istnieją jakiekolwiek granice ilości tłuszczu, które ciało może zmagazynować. Według badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Massachusetts, węglowodany są zwykle przekształcane w tłuszcz w 75%, przy czym około 25% z nich jest wykorzystywane w samym procesie transformacji. Cukier jest wchłaniany do krwiobiegu w przeciągu minut. Spożycie dużej ilości cukru zaraz przed wysiłkiem może nawet uniemożliwić jego wykonanie. Dochodzi wtedy do ogromnego wzrost stężenia cukru we krwi. To z kolei zmusza trzustkę do wydzielenia dużych ilości insuliny, która jest potrzebna do metabolizmu cukru. Cała ta insulina hamuje metabolizm tłuszczu w mięśniach. Dlatego mięśnie zaczynają wykorzystywać glikogen, który jest w ograniczonym zapasie. Insulina prowadzi do zmniejszenia poziomu cukru we krwi, który i tak został już obniżony poprzez mięśnie wykorzystujące glikogen do produkcji energii. W końcu dochodzi do sytuacji, kiedy stężenie cukru we krwi jest na tyle niskie, że powoduje nie tylko zmęczenie, ale nawet zawroty głowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nudzi ci sie Napisano Styczeń 15, 2007 jakby nas to interesowało to poczytamy sobie na internecie beznadziejne tematy mam nadzieje ze zaraz je ktos wykasuje nie przemadrzaj sie tak!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość margolec wszystkie Napisano Styczeń 15, 2007 rozumy pozjadalas ?--->mylisz sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka ... Napisano Styczeń 15, 2007 no wiecie co ... kobieta chce wam pomóc a wy z takimi tekstami :/ ...brak słów i przeciez to proste :P NIE MUSICIE TEGO CZYTAĆ :D !!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak chcesz margolec Napisano Styczeń 15, 2007 to sobie wpieprzaj węglowodany Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys doradzilam Napisano Styczeń 15, 2007 tobie margolec i ty kazalas mi sie nie wcinac i nie udzielac rad,dobrze ze teraz potraktowano cie tak jak niedawno ty mnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość witaj szkoło Napisano Styczeń 15, 2007 margolec, chcesz zostać encyklopedystką? :D Odczuwasz głęboka potrzebę pracy u podstaw i niesienia światła dietetycznego pomiędzy ciemny lud? Jeśli masz coś do powiedzenia, powiedz to w interesującej formie, zamiast wklejać tu swoje "prace domowe" przed sesją :O Widziałam już wykład o mleku, teraz węglowodany. Co następne, białka zwierzęce ? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze godocie Napisano Styczeń 15, 2007 margolec schowaj sie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margolec 0 Napisano Styczeń 15, 2007 powiedzieli co wiedzieli przedstawiłam coś do poczytania dla tych których to ciekawi, jak nie chcecie to nie czytajcie a ja nikogo nie dyskryminowałam za jego poglądy - w przeciwieństwie do ciebie Ja tylko przedstawiam swój punkt widzenia a to że wklejam teksty dziwne chyba nie jest, bo po co mam siedzieć i każdą literkę tu wpisywać jak łatwiej prosto z pracy kopiować. pracę mam długą bardzo długą...więc wklejam fragmenty jakby to kogoś interesowało dla ciekawych co to chcą się kilku rzeczy dowiedzieć a skoro jesteś taka mądra to po co to czytasz i ubliżasz tym co chcą dobrze... masz prawo do własnego zdania tak jak każdy inny na forum więc nie utrudniaj życia innym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość margolec daj cos od siebie Napisano Styczeń 15, 2007 do ktorej z nas ta mowa ? gdzie tu ublizenia ?ty nam ublizasz swoja "mondroscią" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margolec 0 Napisano Styczeń 15, 2007 nie wiem jak mądrością można ubliżać poza tym ja za mądrą się nie uważam, chciałam podzielić się tylko pewnymi informacjami z ludzmi, jak nie chcecie to tu nie zaglądajcie... a zauważyłam że niektórzy to potrafią tylko narzekać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość margolec ktos tez z toba Napisano Styczeń 15, 2007 chcial sie podzielic madroscia to go wywalilas z topiku,teraz ty sie bujaj,dobrze ci tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margolec 0 Napisano Styczeń 15, 2007 nikogo nie wywalałam... przedstawiałam swój punkt widzenia z którym ktoś nie mógł się pogodzić... a to że odeszłaś z topiku to był twój wybór, ja nic takiego ci nie sugerowałam, a skoro mnie atakowałaś z każdej strony to dziwne by było gdybym sie nie broniłe... przepraszam jak cię uraziłam... bo nie miałam takiego zamiaru, a nawiasem mówiąć masz wyjątkowy dar do odpychania od siebie ludzi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość errrrrrrrrr Napisano Styczeń 15, 2007 margolec a ty dalej swoje...idz spac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha............. Napisano Styczeń 16, 2007 przedstawilas swoj punkt widzenia pisząc nie pomagaj! nie wtracaj sie ! spierdalaj !!!! no0 to sama spierdalaj teraz w podskokach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
akupik 0 Napisano Styczeń 17, 2007 margolec, moim zdaniem poruszyłaś ważny temat. Jeśli jednak piszesz o węglowodanach i tyciu należy przywoałać hipotezę Randlego. Opisuje ją Młynarski w \"Jedz dobrze i nie tyj\". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elafan 0 Napisano Styczeń 17, 2007 Co to jest hipoteza Randlego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margolec 0 Napisano Styczeń 17, 2007 http://www.dp.vmgroup.pl/darmowy_pdf.phtml?indeks=8&indeks_art=87&VSID=3000b3f3975d9cbbd5cb7a6b57762465 tam możecie sobie poczytać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość węglowodanów jemy za dużo Napisano Styczeń 18, 2010 to że sporo węglowodanów jest potrzebnych to ściema http://www.youtube.com/watch?v=7UURvNVlnwU&feature=related Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach