emigracja??!!

Pomóżcie! czy mężatka z dwójką dzieci w wieku szkolnym pełna chęci wraz z mężem do pracy ale nie znamy obcego języka ma szanse wyjechać z kraju? jeżeli tak to napiszcie co mam zrobić od czego zacząć nie znacie kogoś kto pomaga ????

bez jezyka bedzie wam ciezko bo imlepszy jezyk tym wieksze szanse na lepsza prace-i lepsze pieniadze...a zwazajac ze macie dzieci...moze bcy ciezko...lepiej aby jedno z was wyjechalo-np maz-na jakis czas popracowac i zobaczyc jak to jest...tak jest prosciej

dzięki za odpowiedż ale jak załatwić mu pracę czy ma szanse w zawodzie jako mechanik bez języka? i wogóle gdzie szukać pracy żeby się nie dać naciągnąć i wpaść w jeszcze większe długi

po pierwsze-poszukaj kontaktow wsrod znajomych tych zagranica..moze jednak masz jakis takich znajomych? po drugie nie wiem czy bez jezyka moze pracowac jako mechanik...bo kto mu wytlumaczy co i jak? wiadomo ze w fachu sie zna ale gdyby mial rozmawiac z klientem?? bedzie ogromnie ciezko....moze na budowe? Tam dobrze placa i zawsze tego duzo.... po pierwsze zeby nie stracic na wyjezdzie to nie wyjezdzac w ciemno.... po drugie -zadbac o jakies mieszkanie-pokoj, lozko cokolwiek -zagranica, bo gdyby chciec wynajmowac samemu to sa to ogromne pieniadze, do tego czesto wymaga sie juz [potwierdzenia ze ma sie prace, albo tez wymaga sie zaliczki-to jest najbardziej popularne-a zaliczka to rownowartosc oplaty za jeden miesiac wynajmu...do tego zadko kto wynajmuje na miesiac-umowy sa najczesciej na conajmniej pol roku, rok...

a hostele kosztuja sporo-u nas w dublinie np jest to jakies kilkadziesiat euro za noc....wiec pieniadze z polski szybko sie roztopia...moim zdaniem nie rzucac sie na gleboka wode i liczyc ze jakos to bedz-e ruszyc niebo i ziemie a znalezc znajomych ktorzy pracuja tam i moga pomoc to jakies wyjsce...nie wiem czy urzedy pracy pomagaja? za granicami Polski istnieja agencje pracy ale wymagana jest chyba jednak jakas znajomosc jezyka...musisz sledzic strony internetowe, itd..ale nie wierz wszystkim bo na swiecie wszyscy sa nastawieni na pieniadze i czesto gesto ktos probuje nas oszukac... ja z wlasnego doswiadczenia powiem ci tak-wyjechalam do znajomych i teraz nie wyobrazam sobie wyjechac inaczej-na poczatku jest tyyyyyle spraw i kosztow ze nie ma co sie rzucac z 1000 euro na wyjazd bez pomocy

Jesli chcecie jechac bez jezyka to sa niektore agencje tu w UK, ktore zatrudniaja Polakow, ktorzy ani w zab po angielsku nie mowia, a w ktorych pracuja Polacy - tlumacze. Znam pare osob, ktore w ten sposob znalazly prace przez agencje Creyf's. Te prace, ktore tam oferuja sa nienajlepsze i nienajlepiej platne, ale tak wielu Polakow pracuje, znam tez takich, ktorzy bez jezyka nawet permanent dostali zaczynajac z agencji, znam tez innych, ktorzy bez jezyka pracuja tu juz ze 2, 3 lata na budowach wsrod samych Polakow, wiec jakos sie jednak udaje, zalezy kto czego oczekuje i chce i na co sie nastawia. powodzenia!!!

Dzięki dzięki kochani za wasze rady bardzo mi pomogły i od tego zacznę chyba ja albo mąż wyjadę wcześniej sama i dopiero po znalezieniu pracy będę myśleć o reszcie. a czy jest w UK szkoła polska czy dzieci będą musiały sobie radzić z językiem rzucone na głęboką wode?