Do wszystkich naiwnych!!!!

Jak czytam te wszystkie topiki i wasze wypociny co do odchudzania to wlos sie jezy!!!! Piszecie o roznych dietach...wy sie glodzcie nie macie zadnej przyjemnosci z jedzenia a topik z dieta ze trzeba jesc jablko i chalwe przez 3 tygodnie to przyprawil mnie o wielki smiech. Jasne pogdloszic sie 3 tygodnie spoko i jesc byle co jedno jajko naprzyklad i 3 rzodkiewki...a potem co???? cale zycie bedziecie to jadly???? przeciez spalic tluszcz mozan spalic tylko i wylacznie za pomoca cwiczen i trzymac diete na normalnym poziomie nie przxejadac sie i to jest metoda na schudniecie bez efektu jojo.a wy wszystkie poglodzicie sie a potem zaczniecie jesc normalnie i przytyjecie 2 razy tyle. Takie diety cud daja krotkotrwale efekty no chyba ze wam na tym zalezy.

co nikt nie ma dowagi przyznac mi racji???? otworzcie oczy!!!!

gLODNY SYTEGO NIE ZROZUMIE:)MOZE AKURAT TO POWIEDZENIE SZCZEGOLNIE TU NIE PASUJE, JEDNAK ODDAJE TWOJ I NASZ SPOSOB MYSLENIA. CELEM KAZDEJ Z NAS , CELEM PRIORYTETOWYM JEST SCHUDNIECIE TE 5, 10 CZY 20 KG. CO POTEM Z TYM UBYTKIEM WAGI POCZNIEMY-OKAZE SIE GDY RZECZYWISCIE GO ZGUBIMY. NIE MYSLE O EFEKCIE JOJO, MYSLE O TYM ZEBY NA RAZIE OSIAGNAC MOJA WAGE SPRZED ROKU 53 KG. CO POTEM-ZOBACZYMY. CO DO DIET, RZECZYWISCIE,NIEKTORE WYDAJA SIE MALO WIARYGODNE, JEDNAK SKORO PRZYNOSZA U NIEKTORYCH EFEKTY, MOZE WARTO ICH SPROBOWAC. SAMA ROK TEMU BYLAM SZCZUPLA LASKA I MYSLALAM PODOBNIE JAK TY.TO CO NAPISALAS JEST OCZYWISTE I SUPER BYLOBY GDYBY KAZDY CZOWIEK POTRAFIL NIE PRZEJADAC SIE,DUZO CWICZYC I ROZSADNIE PODCHODZIC DO JEDZENIA.CO INNEGO TEORIA,CO INNEGO PRAKTYKA. pOZDRAWIAM I ZYCZE WIEKSZEJ WYOBRAZNI I WYROZUMIALOSCI:)

swieta racja , takie rygorystyczne diety pozwalaja schudnac na bardzo krotko i wycienczaja organizm. probowalam kiedys na jakims topiku o dietach o tym napisac i "wyrzucono" mnie natychmiast.

Iza .... takich diet cud naprawde nie warto nawet pobowac, to pierwsyz krok do nadwagi.

Zaskoczę cię udało mi się udało schudnac bez zadnych cwiczeń i leków

pisanie capslockiem mnie powala no ale musze przyznac ci troche rcji ze celem jest schudniecie...moze trzeba byloby otowrzyc topik skuteczne schudniecie weic moze tam moje slowa dostaly by uznanie. Ja tez nie jestem za szczupla osoba w kazdym badz razie walcze z tym aby dobrze sie czuc i dobrze wygladac. ale po to jest forum aby moc wyrazac swoje zdanie.takie jest moje i tyle

ehhh kobieto, po co ty tu takie rzeczy piszesz. i tak cie nikt nie poslucha. raz tu jedna nastolatka napisala, ze schudnac jakies 8 kilo. poradzilam diete bo codziennie chodzi na basen. i co widze na drugi dzien? nowy topik - jej nick - zaczynam kopenhaska. nikt tu nie poslucha, ze trzeba cwiczyc, zbudowac miesnie, jesc rozsadnie ale nie za malo ani za duzo. wszytko pieknie ale kazdy chce szybko. nic nie jesci czekac na kanapie na szczupla sylwetke.

DZIEWCZYNY MACIE RACJE.NIKT NIE ZAPRZECZA.CZASEM BRAKUJE SILNEJ WOLI,CZASEM ROZSADKU...ZWYCIEZA NIECIERPLIWOSC. SWIETNA SPRAWA JEST RACJONALNE ODZYWIANIE SIE, DUZO RUCHU I INNE BLE,BLE, BLE....WIADOMO, ZE TO NIE ZAWSZE WYCHODZI,SA INNE, WYDAJE SIE NAM ZE LATWIEJSZE I MNIEJ PRACOCHLONNE SPOSOBY. TONĄCY BRZYTWY SIE CHWYTA. JEDNAK NIE KRYTYKUJCIE BEZLITOSNIE, TYLKO EWNETUALNIE DORADZAJCIE, PRZEDSTAWCIE KONKRETY.

do mniejsza.... no jakby kazda zastosowala kotrej diety kotra tu poleciacie to nawet najwiekszy potwor jedzac taki badziew by schudnal tylko ze po jakims czasie okazalby sie potwoerm do potegi N ;-)

iza - po co ten capslock ? wylacz go prosze bo przeszkadza w czytaniu.

nie produkuj sie na wszystkich topika (w dodatku tym samym zdaniem) tylko wejdz na wlasny i odpowiedz na pytania

Przepraszam za capslock.Wiem ze moze byc irytujący:)Naprawde uwazacie ze absolutnie nie warto stosowac diet??Mam zamiar odchudzac sie 1szy raz w zyciu.... Juz sama nie wiem czy stosowac diete, czy np.nie jesc po 20 i czekac na efekt nie miesiac ale 4 miesiaće??

ktora z was chce schudnac 15 kilo w skuteczny sposob??????????????? pewnie zaloze sie ze kazda czy mniej czy wiecej....szkoda mi Was naprawde ze wierzycie w takie bzdety....najabrdziej to chce mi sie smiac z tych babek w urzedach ktore nawzajem lataly i przekazywaly sobie diety gdy tam pracowalam a potem chodzily dwa razy wieksze....porazka

Isa jesli chcesz zrobic sobie cos dobrego, to nie wplatuj sie w zadne diety, to bledne kolo i moze przyniesc prawdziwe problemy z waga. Zastanow sie dlaczego przytylas te kilka kilo i zmien to, doloz troche ruchu i uzbroj sie w cierpliwosc.

iza - na pewno stosowanie rygorystycznych diet nie przyniesie nic dobrego , po jej zakonczeniu powraca poprzednia waga ciala. moim zdaniem warto ustawic sobie jakas diete na dlugi okres czasu a moze i na cale zycie. ograniczyc lub wyeliminowac pewne produkty , zwiekszyc spozywanie innych. ja ograniczylam slodycze i owoce , a przestawiam sie na jedzenie warzyw. nie mam okreslonej diety , nie licze kalorii. czasami nie lacze niektorych skladnikow , tzn. chetniej zjadam jakies miesko z samymi warzywami. ostatnio mobilizuje sie do codziennej gimnastyki bo czuje sie jak kloda drewna.

popieram, ja dzieki dieto przytylam piekne 15 kilo. wolno to wolno ale jednak. zawsze kiloski wracaly. teraz jem sporo ale wage trzymam a nawet chudne bardzo powoli, ok. kilogram na miesiac ale generalnie teraz mi sie nie spieszy zbytnio.

powiem wam moja historie....pracuje 9 godzin w biurze...a co za tym idzie zero ruchu i tylko czuje jak mi w posladkach przybywa. postanowailam to skonczyc ale nigdy w zyciu nie pomyslalabym o diecie takiej jak tu proponujecie. Zapsialam sie na fiitness i silownie chodze tam po pracy 3 razy w tygodni ui daje z siebie wszystko, jem l-karnityne i nie jem koalcji po 20 i dopiero po miesiacu czasu czuje efekty....a z dnia na dzien bedzie coraz lepiej. jestem silna a wiecie dlaczego???? bo wiem ze to co zrzuce nie poworci juz....bo nie przyziwczajam organizu do naglego spadku dawki zywieniowej jem normalnie z ta jednak roznica ze nie przejadam sie i nie jem po 20....i to jest moje dorgie metoda na prawdziwe schudniecie a nie metoda na pseudoschudniecie....

to jest wlasnie wazne aby chudnac powoli. masz wtedy gwarancje , ze wage utrzymasz.

powiem tak dwa razy w zyciu schudlam po 20 kilo wiec wyobrazcie soebie jak chudlam tylam!uwazeam ze jedynym rozwiazaneim jest sluchanie organizmu ja je 5 regurlanych posilkow i moj organizm sam juz wie kiedy jest glodny i nie robie sobie zakazow owszem staram sie jesc zdrowo bez tluszczu duzej ilosci ale jak lubie serek danio to czemu mam nie zjesc jak lubie bake rollsy a wlasnei je jem na 2 snaidanie to zjem ale nie jem na noc i jest ok rano wiecej bo tka trzeba 60 procent weglowodany ktore wplywaja na koncentracje !cwicze jem wiecej!ale mam sile bo nie glodze sie a 4-5 kilo w 2 tygodnioe to chyba niezly wynik

jka doskonale wiem ze kazda by chciala szybko przy jak najmniejszym wysilku...niestety w zadnej sferze zycia tak nie ma...bo nawet zeby szybko dorobic sie fortuny to mozan w totolotka wygrac ale kasa szybko sie rozchodzi tak samo jest ze schudnieciem diety cud szybko dzialaja ale kilogramki szybko wracaja.....

uppppppppppppppppppppppp

moze ktoras z was poda swoja historie na teamt odchudzania???

niezly wynik ale przyznaj sie ile z tych zjedzonych posilkow zwymiotowalas :-o ?

AGATATENIS - aby tyle stracic w 2 tygodnie musialas albo: 1. bardzo malo jesc 2. baaardzoooo duzo cwiczyc 3. jak pisala poprzedniczka NO WAY :P

własnie.....

pkt.3 wystarczy zajrzec na topic o bulimii czy komulsach :-o

robicie sobie krzywde dziewczynki tymi dietami.... wspolczuje

Ja nie mam zamiaru odmówić racji tym twierdzeniom, ale... Widzicie to jest tak, ja mam koleżanki które żeby schudnąć wyczyniają najróżniejsze dziwactwa (a to jedna bułka dziennie, a to 3 batoniki, albo życie na samej zielonej pietruszce, no mówię wam, cyrki) oczywiście każda musi schudnąć na wczoraj (pomijam że niektóre są strasznie chude). Ale fakt jest taki że dopóki jedna z druga nie przekona się na własnej skórze, że to nie ma sensu, to nie uwierzy. Całe to gadanie o \"rozsądnym jedzeniu i większej ilości ruchu\" to sobie można o kant tyłka rozbić. Ja już przestałam gadać, bo po co, szkoda nerwów. Teraz tylko obserwuje. Drastyczne diety mają to do siebie że normalny człowiek za długo na nich nie wytrwa. Moja koleżanka stosowała ta dietę z chałwą i wytrwała na niej trzy dni. Teraz już wie że nie da rady i musi sobie odpuścić. podejrzewam, że nawet jak za jakiś czas na nią wróci to też to długo nie potrwa. Zresztą jeśli nawet wytrwa i schudnie to kiedy już nadrobi te wszystkie kilogramy, to mam nadzieję, że to ją czegoś nauczy... Na tym forum też są w większości (chyba) ludzie którzy co jakiś czas robią zryw, stosują masakryczną dietę przez np tydzień i... nie dają rady. Po za tym jest tu dużo młodziutkich dziewczyn dla których opamiętanie (miejmy nadzieję) przyjdzie z wiekiem. No cóż każdy się uczy na własnych błędach. Tak samo można by tłumaczyć palaczom żeby przestali palić, alkoholikom żeby przestali pić... Nie ma sensu nikogo atakować. Chcą? Niech stosują najdziwaczniejsze diety, ich wybór, ich wola. Nikt nie chce słuchać że jest głupi. Lepiej po prostu wesprzeć czasem dobra radą. Niektóry muszą po prostu dojrzeć do racjonalnego odchudzania.