Pierwsze klasyka a potem oral...

Tak dzis przegladalam pare topikow i sie zastanawiam...? bo dziewczyny pisza tak np. ...jeszcze sie nie kochalismy, nie bylo pelnego stosunku ... ale byly pieszczoty oralne , jak to rozumiec ? to dziewczyna przy pierwszym zblizeniu , robi facetowi loda , a potem kochaja sie klasycznie itp... dla mnie jest to nie do pomyslenia,pierwsze kocham sie klasycznie , a potem zgadzam sie na loda w dluzszym zwiazku ... Jak to bylo u Was ?:)

eee to ty staroswiecka jestes :P:D

popieram Cie w 100% U mnie dopiero po dlugim czasie od pierwszego razu byl seks oralny

i wcale nie jest staroswiecka!! To zwykle dziwki robia lody komu popadnie, na dyskotekach, w kiblach...

moze chodzilo o to ze on jej dobrze jezykiem robi???

Z poprzednią najpierw lodzik później sex, z obecną najpierw sex a później lodzik (nie robiła nigdy wcześniej ponoć....)

Hmmm... ja tez zanim zaczne sie kochac oralnie, musze nabrac zaufania, bo seks oralny jest w moim odczuciu czyms bardziej intymnym niz zwykly stosunek seksualny. Z drugiej jednak strony, pewnie niektore dziewczyny juz sa przez jakis czas ze swoimi chlopakami, i oral jest tylko krokiem naprzod w pieszczotach... Coz, kazdy robi po swojemu.

nie wazne czy loda , czy minetke , ale tak od razu na "loda " sie rzucic, nie robmy jaj, nie wierze w pewne rzeczy :) dla mnie pierwszy raz , to klasyka(dodam , ze juz dawno go mam za soba , bo jestem zona i matka ) tak tylko pytalam z ciekawosci :D

każdemy wedłud potrzeb... nie mowie tu o lodzie na pierwszyej randce.. ale przeciez to nic złego jak sie pieści oralnie przed klasykiem.. i ja tak zrobiłam.. i nie żałuje, bo nie mam czego!! przecież tu nie chodzi o regułę ale o to chcemy i co mamy ochote robić, na tym powinien polegać sex.. a nie na tym czy wypada zrobic loda jesli jeszcze sie nie spało kims... :P