CZY PRZY 174 CM WZROSTU............

Waze niecale 50 kilogramow... czy to normalne ????? (kazdy naokolo uszczypliwie podresla to jaka jestem chudziutka) - Zaznaczam ze sie wogolnie nie odchudzam - Wrecz odwrotnie, nie odmawiam sobie niczego na co mam ochote.

Ja ma 165 cm 50 kg i tez mówia wszyscy,ze jestem chuda wręcz,a niczego dobrego sobie nigdy nie odmawiam...

jezeli jestes zdrowa i sie nie odchudzasz to widocznie tak ma byc.........

ale wszystkie wynik badań zawsze mam dobre, żadnej anemii, jem normalnie i tak wyglądam... Lekarz powiedział, że po prostu taka moja uroda, trzeba się z tym pogodzić.

ja ujełam to delikatnie.. jak mi kazdy dogryza (na lekcjach gdy jest poruszany temat anorekcji.. bulimi.. oczy kierowane sa w moja str.) akurat tym to sie tak nie przejmuje..zawsze obracam to w zart. A co do zdrowia.. to tu jest wlasnie gorzej.. waga odbija mi sie na nim, uprawiam wyczynowo spotr dokladnie lekkaatletyke i biegi przelajowe, z tym wiaze sie dosc duzy wysilek.. kilka krotnie zdazylo mi sie omdlec po ukonczeniu biegu,kardiolog u ktorego jest dosc czestym gosciem.. mowi ze moje serducho bije troszke wolniej - ale jest to wlasnie zwiazane z tym iz zajmuje sie sportem (podobno wszyscy sportowcy tak maja) - wiec nie powinnam sie martwic. Niezmienia to faktu ze ciagle mam przepisywane jakies leki itp.

to moze napisz co jesz w ciagu calego dnia moze tylko wydaje Ci sie ze to duzo...

co przez caly dzien jem tak..? ok. np.dzis - nie o dzisiejszym dniu nie opowiem, po jestem 18-stce kolezanki (moj zoladek dzis duzo nie przyjoł) W normalny dzien.. Rano : sniadanie albo jajecznica (przynajmniej 3 jajeczka) do tego ze 2 kanapki + herbatka. W szkole.. ze dwie bulki + kubus, po drodze moze jakis batonik. Obiad : to co zawsze sie je jakies miesko,ziemniaki+ duza ilosc surowek. po treningu kolacja: albo odgzana druga porcja obiadu,lub zastaw kanapek +herbata,zanim sie poloze sie calkowicie spac, napenwo tez jakas kanapeczka.

rzeczywiscie jestes szczuplutka,przy 174 to tak na oko 60 kilogramow powinnas wazyc.

sdgycsyducagdcuykadgtcuyag : heheh a co chcialbys zastosować kolezanki diete?? pozdro.

Diemiennn>>hehe... nie poprostu duzo czytam na kafe jak to duzo dziewczyny jedza a okazuje sie ze jedza glownie surowki:o PS> sama mam niedowage:o do autorki topiku >>widocznie masz szybka przemiane materii i nic z tym raczej nie zrobisz...

.. Ja mam 170 i waze ok. 60 kilogramow.. i ludzie mowia ze jestem chuda!.. a tu kolezanka niedosc ze wyzsza to i prawie 10 kilo lzejsza,moze zalezy to wlansie od przepiany materi... A podziwiam za ta 'diete' ja jem polowe tego co ty.. heh.. tak jak tu kolega dobrze spostrzegl ;jem duzo surowek :) pozdro.

?

Ludzie są po prostu wredni. Jak ktoś waży więcej, to naraża się na uszczypliwości, i jak ktoś jest bardzo chudy, to też naraża się na nieprzyjemne komentarze...

kto ile ma lat............? ja??

topiku (ile ma lat)

prawie 18...ale juz od dlurzszego czasu ani nie rosne,ani moja waga nie nabiera masy....

bardzo młoda rozumiem też, że trenujesz jakąś dyscyplinę sportu?

tak.. wczesniej pisalam juz o tym.. glownie lekkaatletyka i biegi przelajowe.. hmm dodam tez ze do tego dochodzi taniec 3 dni w tyg. po 3 godziny..

wystarczy, że przestaniesz trenować, a już Twoja waga podskoczy jesteś naprawdę młoda i nie masz się czym martwić na razie

'przestane trenowa' trenuje juz od 6lat - nie da sie tego zostawic od ta, bo mam niska wage..

ale ja nie sugeruję żebyś przestała trenować:) trenuj dalej jak najbardziej, bo sport to zdrowie pamiętam tylko, że gdy ja byłam młodsza trenowałam koszykówkę (od 3 klasy szkoły podstawowej), ale jakoś w 7 klasie odechciało mi się, moja bardzo dobra koleżanka trenowała nadal aż do 18-ego roku życia w średniej szkole cały czas ważyłyśmy tak samo 50kg przy wzroście 169cm, ale w momencie, gdy Anka przestała trenować właśnie w wieku 18-tu lat w krótkim czssie przytyła 10kg

a ja tam lubie takie szczuplutkie dzieczyny :D mozna sie objac.. spokojnie... Słodko! pozdr.

podniesmy........ topik do gory :D