Mój chłopak nie ma ochoty na seks

Moi drodzy. Jestem z chłopakiem prawie 6 lat. Wszystko ogólnie układało się do tej pory w porządku. No czasem jakieś drobne kłótnie ale to tak jak w każdym związku. Widujemy się dość rzadko bo tylko w piątki i niedziele. i wlaśnie wczoraj się widzielismy. Mój chłopak wyskoczył mi z hasłem, że za koażdym razem jak sie widzimy ja chce się kochac i on ma wrażenie, że zależy mi tylko na seksie. Powiedzialam mu, że to nie prawda. Nie powiem, prawda jest taka, że jak go nie widzę poniedziałek, wtorek sroda czwartek i sobota to tak go pragnę, że jak sie spotkamy to pragne go \"zjeć\", zatopić się i zatracic w jesgo ramionach Powidział mi, że wszystko co robie i co robimy dąży tylko do jednego. Ostatnio mówił mi, że nie czuje sie komfortowo u siebie w domu ( bo mieszka jeszcze z rodzicami) i że jak się kochamy to musimy byc uważni zeby nam nie weszli. Mamy oboje po 23 lata lecz oboje jeszcze mieszkamy z rodzicami. rodzice obojna z nas są dość dziwnie nastawieni do seksu więc musimy się kryć. Ale to juz nie o to chodzi. Wychodzmy dość często do kina i do restauracji po to by jakoś w miły sposób spędzać czas. Lecz on mi wczoraj powiedzial, że dla niego nasze spotkania stały sie rutyną, że zawsze przychodzimy poźniej do niego i on ma wrażenie ze tylko po seks. Strasznie mnie zranił bo od 6 lat wszystki nasze spotkania są wielkim świętem. Moi drodzy prosze o pomoc i poradę, co mam zrobić i jak z tego wybrnąć. Od razu Wam mówię, zdrada w tym przypadku nie wchodzi w gre.

się znudziłaś i zapoznał jakąś inną panne

Tak każda sobie to tłumaczy. Śmiechu warte. Dlaczego odrzucamy to co jest najbardziej prawdopodobne.

? A ty, to tylko taka przykrywka?

Co z tego że gejem, to także zdrada.

Co do loda to nie mam żadnych oporów i niejednokrotnie to robiłam. Ja jestem otwarta na wszystko. Tylko, że mam wrażenie, że on nie ma ochoty. A co do zdrady, hmmm bralam to pod uwagę i sprawdziłam dokładnie. Nie ma nikogo poza mną. Ani faceta ani baby.

jest, ja bym sie ucieszyl jakbym mial taka dziewczyne. Nie dosc, ze 2 razy na tydzien sie widzicie to jeszcze robisz wszystko by te spotkania były jak najbardziej intensywne. Jak chcesz to wskocze na jego miejsce :)

zrob mu przerwe w sexie wytrzyma gore 2 tygodnie i potem wroci potulny jak baranek bedzie cie prosil zebys mu zrobila laske lub dala ciala jak to nie pomoze znaczy ze znalazl nowy obiekt uniesien a ciebie powoli odtraca proste jak konstrukcja druta

Ok zobaczymy :) dam mu popalić tak, że będzie mnie prosił o namiętne chwile :) a figa z makiem :) dzięki, równi z was goście :) widocznie miał za dużo. Miał co chciał :) wiecie, myślałam, że tylko baby mają jakąś awersję a faceci niewypaloną energię a tu masz Ci los

jak jest wierny tobie to po takiej pauzie nie opedzisz sie od niego hehe no chyba ze choruje i niedomaga ze sprzetem? i nie chce ci powiedziec bo sie wstydzi ?no ale tego nie wiemy

Oj oj sprzęt to on ma w porządku :) niejednokrotnie to widzę a konkretnie czuję jak się do mnie przytula. Ale co z tego.

mogę tylko współczuć.... bo jest jeszcze młody...im bedzie później tym gorzej...

dokładnie i to mnie martwi :(

A moze ma inną?

Albo daj mu jakies powody do zazdrosci....

chodz no tu do wuja freda

Wszystkim facetom chodzi glownie o seks, a Twoj sie jeszcze przed tym wzbrania? No cos tu ewidentnie jest nie tak.

Aha i powiedział mi jeszcze, że jestem podobno zła, jak tego nie zrobimy.

no i masz racje jak sie widujesz z nim dwa razy w tygodniu to nie dziwne ,ze cie w kroku swędzi..Niektorzy t o robią trzy razy dziennie nawet.

ale nie martw sie jego wypowiedzia ..Wiekszosc facetow bylaby zadowolona,ze kobieta ma ochote czesciej niz oni sami.

Zła? To on nie wie, że jak kobieta nie jęczy w nocy, to warczy w dzień? :O

Odstaw go na jakiś czas od rozkoszy i po krzyku. Powinien spotulnieć i sam wykazać inicjatywę. A kiedy się tylko bierze, to fakt bycia braną ma zupełnie wyjątkowy smak. Poza wszystkim to mężczyźni wolą być zdobywcami, a zdobywani tylko od święta. Prawda Panowie?

a dlaczego on ma spotulnieć????? a słowo kompromis nie jest wam czasem obce??!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hihihihihi ale grzeczny chłopiec z niego :) zaproponował mi wspólny wyjazd po sesji :) może coś się wyjaśni :)

może ma depresje albo znudziłaś mu sie bo ile można ciągle wsadzać w tą sama dziure...

a nie wydaje ci się że powód jest tak ze po prostu on sie boi jednak reakcji rodziców, tzn że was nakryja, może niekomfortowo robi się mu to po prostu w domu? Może spotykajcie się u ciebie albo róbcie t onp w knajpkach w kibelku? ;) Może on ma problemy z rodzicami o których ci nie mówi bo sie np wstydzi i woli sie wyrwać z domu i daltego tak powiedział? Nie inicjuj sama sexu, poczekaj aż on zrobi pkerwszy krok ;)

mi też się tak wydaje jak satttineee

:) Myslę, że macie rację :) Musimy to robić gdzie indziej.

09:04 no rzeczywiście po 6 latach to może być już rutyna.trochę dziwne że nie ma ochoty na sex po tylu dniach...może wlasnie pzreszkadza świadomość że rodzice mogą usłyszec?albo że zawsze jest tak samo?ten sam scenariusz?Zmieńcie przyzwyczajenia.... 09:08 kangurek a może poprostu on ma inny temperament.Bo jeśli chodzi o to nie dźiwie się że chcesz bliskości

10:27 Skorpionka81 Przykro Ci musialo być, gdy o tym rozmawialiście, jak mniemam Wyszłaś na erotomankę, a uslyszeć cos takiego od faceta, to jakby.. poniżenie Nie sądzę, by bylo coś z nim nie tak, ale jeśli rzeczywiscie, taka sytuacja powtarza się miesiącami, że gdzies idziecie, a potem wracacie i to oznacza sex - to chlopakowi moglo się znudzić. Dziwi mnie jednak, że chlopak, ktory kilka dni sie z dziewczyną nie widział - nie ma ochoty na sex z nią. A może nie ma ochoty na sex w ogóle. Zwykle faceci zaczynają potrzebować sexu wlasnie co parę dni (nie mówiąc o takich, co chcą codziennie, ale tych chyba jest jednak mniejszosc). Myślę, że jemu najbardziej chodzi o to, że to ciągle jest tak samo, ten sam scenariusz, stalo sie to jakąś zasadą - wszystko mozna przewidziec, zaplanowac, powiedziec jak bedzie od A do Z. Malo w tym oryginalnosci i moze tego on wlasnie oczekuje. Nie wiem jak wygladają inne sprawy w w\aszym związku, może i caly związek juz mu sie znudzil - tego jednak nie wiem, trudno to po Twoim poście przewidzieć. Poza tym - nie bylabym taka pewna tego, że zdrada nie wchodzi w grę. W związkach, gdzie partnerzy widzą się codziennie, trafiają się zdrady i romanse, a co dopiero w związku, w którym ludzie widzą się co kilka dni. Skąd wiesz co robi gdy Ty nie widzisz?? Tego nigdy nie bedziesz pewna!