Czy to dobry wybór?Lepszy starszy niz nowszy?

[22.01] 10:37 Nieznająca sie aż tak bardzo Akurat chodzi o samochód... Miałam do wyboru albo Fiata Seicento 0,9, z 1999 roku, albo Audi B3 80, 1.6 Turbo Diesel z 1988 roku... Wybrałam to stare Audii... Pali tyle samo paliwa (a w trasie nawet mniej) co Fiat, a jest wieksze, i wydaje mi sie bardziej praktyczne... Oba samochody kosztowaly tyle samo (za Audi tylko skladka na OC troszke wieksza bo wiekszy silnik)... Ktos mial doczynienia z tymi autami ? (P.S.) Fiat mial 40 tys km przebiegu, Audi ok 150 tys km... [22.01] 10:40 Aga hehehe Ja mialam kiedys i Seicento i Audi... Na miasto lepsze jest Seciento jednak... w trasie Audi. Do Audi niektore czesci sa sporo drozsze niz do fiata.... [22.01] 10:44 AAAAAAAAAAaaaaa To chyba nie ten dział, [22.01] 10:47 stefan telefan zdecydowanie audii choc dla kobiety chyba lepsze by bylo seico ja osobiscie wolal bym audii [22.01] 10:49 Nieznająca sie aż tak bardzo A czego dla kobiety Seicento lepsze? Audi chyba lepsze,bo wieksze,praktyczniejsze.. Ja juz mialam wczesniej mniejsze autko TO jakies stereotypy.... ze dla kobiet Seicento... [22.01] 10:52 AAAAAAAAAAaaaaa [22.01] 11:03 Asiaaaaaaa Co kto lubi [22.01] 11:05 no to ja się tez zapytam cinquecento czy tico?? co lepsze? Co polecacie? [22.01] 11:05 ja bym nie kupiła takiego starego samochodu. 18 lat to o 10 za duzo. Bedzie ci się co chwile psuł [22.01] 11:06 dział ogólny chyba że chodzi o uczucia do samochodu [22.01] 11:16 Nieznająca sie aż tak bardzo Ale podobno stare audi sie psuje mniej niz paro letni fiat... W tym 18 letnim Audi mam ABS, poduszki powietrzne, szyberdach, obrotomierz, a w 5 letnim Seciento tego nie bylo... [22.01] 11:19 Belleteyn_ Mam Audi dokładnie w tym wieku, co piszesz i nie zamieniłabym je na inne. Do tych modeli częsci są dość tanie i b. łatwo dostęne, ja do swojego od czasu kupienia dołożyłam góra 1000 zł na naparawy - i to były to części typowo zużywające się jak sworznie czy klocki hamulcowe. Samochodzik ten ma powera, na wyjazd na wakacje zamiast jechać nowszym japończykiem znajomych wzięliśmy Audika i wszyyyyyystko się spakowało . Polecam 80 w 100%. ****http://abcslubu.pl/suwak/01_15_2007_16_8_2008_ 20.png**** http://bd.lilypie.com/lQydp1.png [22.01] 11:19 ja bym nie kupiła podobno Miałam osmioletniego forda, wiem, ze to gorsza marka, ale tez był duzo młodszy. Co chwile się psuł. Teraz mam nowego yariska i jest niezawodny [22.01] 11:20 trzeba się po prostu zakochać [22.01] 11:20 Nieznająca sie aż tak bardzo Hmmm to chyba tez kwestia jaki egzemparz sie trafi. Np mojemu znajomemu sie psulo takie audi [22.01] 11:21 fffffffffffffffuuu Fordy sa kiepskie...Zwlaszcza blacha...Gorsza niz we Fiatach [22.01] 11:24 Belleteyn_ Moj kuzyn ma Forda, jest o 6 lat mlodszy od mojego Audika a sypie się na potęgę. Już mu się nawet dziury w podłodze porobiły. Oczywiście, że to kwestia egzemplarza, ale ja np. w życiu bym nie kupila Seicento. Nie przekonuja mnie w ogole te samochody, dla mnie auto musi byc duze, ciezki i stabilne, zeby z przodu z poltorej metra maski miala . ****http://abcslubu.pl/suwak/01_15_2007_16_8_2008_ 20.png**** http://bd.lilypie.com/lQydp1.png [22.01] 11:27 ja bym pojechała na Twoim miejscu na badanie silnika z tym \"Audikiem\" ewidentnie ktoś ci cofną licznik.... auto ma 19 lat.... jeżeli miało 150 tys, to wychodzi nie całe 8000 rocznie.... to baaaaardzo mało prawdowpodobne, szczególnie przy silniku diesla- które z racji na wyższą cenę, a mniejsze koszta eksploatacji, najczęściej kupowane są przez ludzi, którzy dużo jeżdżą, średnio przyjmuje się 30 tys rocznie.... auto może być całkiem dobre..... ale przy przebiegach powyżej 300 tys trzeba je nieco inaczej traktować.... [22.01] 11:36 Aga hehehe Do Belletyn_ nie kazdego stac na duzy samochod, i nie kazdemu jest potrzebny...Zresza duzy samochod to wieksze OC ubezpieczenie (wieksza pojemnosc silnika) i przewaznie wiecej pali... Wiem bo mam 2 autka, duze i male... [22.01] 11:37 Igaaaaa Ja kiedys tez mowilam, w zyciu nie kupie Seicento... I co kupilam ? Seicento [22.01] 11:39 Belleteyn_ Jasna sprawa, ale mnie gabaryty Seicento o jego bezpieczenstwie nie przekonuja. W audi mialam 2 stluczki (uprzedzam pytania obie nie z mojej winy) i wyszlam z nich bez zadrapania... Wydaje mi sie, ze w mniejszym aucie mogloby byc gorzej. A moj Audik na gazie pali ok. 8l/100 nie sądzę, żeby to było jakieś ogromne zużycie (litr gazu - ok 2 zl). ****http://abcslubu.pl/suwak/01_15_2007_16_8_2008_ 20.png**** http://bd.lilypie.com/lQydp1.png [22.01] 11:41 Mechanik___ No co komu pisane... Jak ktos ma zginac to i zginie w BMW czy Maybachu... Poza tym to chyba zalezy od energochlonnosci karoserii, nie od wielkosci autka... Np taki maly Nissan Micra jest bezpieczniejszy od duzego fiata.... Nie gnie sie tak... [22.01] 11:42 O ludzie Ja baba jestem,nie znam sie,ale wydaje mi sie ze bezpieczniejszy jest NOWSZY samochod ale mniejszy, niz stary,duzy i spawany z 5 innych,jezdzony przez 4 niemcow i 10 arabów. [22.01] 11:43 Belleteyn_ No to być może autosugestia . Ja po rpostu uwielbiam to swoje autko (hehe, malutkie auteczko ) i nie zamienilabym je na inne. Ogólnie lubie duze samochody. Mechanik, a jak się wypowiesz nt zawodnosci, czesci itp.. ****http://abcslubu.pl/suwak/01_15_2007_16_8_2008_ 20.png**** http://bd.lilypie.com/lQydp1.png [22.01] 11:51 stefan telefan jak mowilem ze seicento lepsze dla kobiety to chodzilo mi o to ze jest mniejsze i sie wszedzie zmiesci wczoraj naprzyklad widzialem jak kobieta parkowala na parkingu pod ikea BMW 525 totalna porazka zajelo jej to dobre kilka minut [22.01] 11:52 Belleteyn_ Etam, kolejny przesąd - jak się nauczy, to będzie ok. Ja swoim Audi w różne dziury się wciskam a mój narzeczony ma problemsy. ****http://abcslubu.pl/suwak/01_15_2007_16_8_2008_ 20.png**** http://bd.lilypie.com/lQydp1.png

22.01] 11:41 Mechanik___ No co komu pisane... Jak ktos ma zginac to i zginie w BMW czy Maybachu... Poza tym to chyba zalezy od energochlonnosci karoserii, nie od wielkosci autka... Np taki maly Nissan Micra jest bezpieczniejszy od duzego fiata.... Nie gnie sie tak... 11:42 O ludzie Ja baba jestem,nie znam sie,ale wydaje mi sie ze bezpieczniejszy jest NOWSZY samochod ale mniejszy, niz stary,duzy i spawany z 5 innych,jezdzony przez 4 niemcow i 10 arabów. 11:43 Belleteyn_ No to być może autosugestia . Ja po rpostu uwielbiam to swoje autko (hehe, malutkie auteczko ) i nie zamienilabym je na inne. Ogólnie lubie duze samochody. Mechanik, a jak się wypowiesz nt zawodnosci, czesci itp.. ****http://abcslubu.pl/suwak/01_15_2007_16_8_2008_ 20.png**** http://bd.lilypie.com/lQydp1.png 11:51 stefan telefan jak mowilem ze seicento lepsze dla kobiety to chodzilo mi o to ze jest mniejsze i sie wszedzie zmiesci wczoraj naprzyklad widzialem jak kobieta parkowala na parkingu pod ikea BMW 525 totalna porazka zajelo jej to dobre kilka minut 11:52 Belleteyn_ Etam, kolejny przesąd - jak się nauczy, to będzie ok. Ja swoim Audi w różne dziury się wciskam a mój narzeczony ma problemsy. ****http://abcslubu.pl/suwak/01_15_2007_16_8_2008_ 20.png**** http://bd.lilypie.com/lQydp1.png

Przede wszystkim zalezy od tego jak auto bylo uzytkowane, jaki egzemplarz sie trafi.. Na tym nie ma reguly. Ja "Maluchem" zrobilem 150 000 km bez wiekszych awarii, a ten samochod uchodzil za awaryjny, wiec.... trudno mi jakies hipotezy stawiać... Generalnie duze autka moge miec lepsze zawieszenie, tzn lepiej znosic nasze dziury,ale to tez nie regula...Zreszta zeby cos bylo duze,musi cos byc male.. Wadą Seicento są szybko wibijające się drążki kierownicze, i troszke w standarcie zauobogie wyposazenie... Co do komfortu jazdy- są to subiektywne wrażenia... Jedno jest pewne- wazne aby samochod mial zdrową blachę, zakonserwowaną, bez wiekszych uderzeń, regularnie wymieniany olej, czesci eksploatacyjne, regulacje dokonywane w terminie, nie byl katowany