a co powiecie na ten temat??

a ja mam taka sytuacje... od kilku miesiecy, pisze z pewnym kolesiem smsy, jest to kolega mojego kolegi, stad ma moj nr... lecz niestety tego kolesia nie kojarze.. dlatego planujemy sie spotkac ( nie jest z mojego miesta) mielismy spotkac sie miesiac temu, niestety nie wyszlo, i teraz zamierzamy sprobowac jeszcze raz... przyznam ze juz traktuje go jak dobrego kumpla z ktorym moge pogsdac o wszystkim.. a kolega ostatnio bardzo czesto mi slodzi, daje rozne podteksty.. itp dzis wyjechal tekstem ze liczy na namietnego buziaka ode mnie gdy sie spotkamy, wiec napisalam mu ze przyjeciele nie caluja sie namietnie.. a on na to ze taki problem, jest do rozwiazania,... i ze ten temat poruszy gdy sie spotkamy... hmm.. myslicie ze tenze kolega jest mnma zainteresowany? p.s jesli macie pisac' ale masz problemy" itp to w ogole nie piszcie... pozdrawiam

pisałam z nim przez miesiąc!!! przez smsy był wspaniały,później zaczął dzwonić i było jeszcze fajniej! kiedy sie spotkaliśmy na początku było sztywno bo nie potrafiliśmy ze sobą rozmawiać, ale z czasem to sie zmieniło! masz związek trwa do dziś, mamy wspaniałego 3 miesięcznego synka i kochamy sie całym sercem! Myślę ze na 100% mu sie podobasz, a smsy sprawiły ze sie w tobie zakochał dlatego jeżeli i on Ci sie spodoba po spotkaniu z nim na żywo to możecie być razem szczęśliwi!

Hej:) hm...ale to tez byl znajomy jakiegos Twojego znajomego?? czy skad mial Twoj nr?:) Ciesze sie ze znalazl sie ktos kto byl w takiej sytuacji jak ja... pozdrawiam:)

sie pewni i juz :D