Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytalskaaa

PROSZE jesli wiecie odpowiedzcieMoja matka.....

Polecane posty

Gość Pytalskaaa

Od kilku lat stosunki moje i mamy,krotko mowiac nie ukladaj sie. Ostatnio wogole bardzo dziwaczeje,podejrzewam ze przez lata przejsciowe.Zrobila sie obsesyjnie przewrazliwiona,ze kazdy w kolo cos knuje,obgaduje itd .Szczegolnie upatrzyla sobie we mnie wroga postac. Ostatnio podjela decyzje by rozwiesc sie z moim ojcem.I w zwiazku z tym moje zapytanie,czy do tego potrzebny jej moj akt uroidzenia(mam 28lat mam swoja rodzine). Dzwonilam do informacji w sadzie i okazalo sie ze ten dokument w takim przypadku nie jest potrzebny. Po co innego moja matka moze go potrzebowac,bo wciaz sie o niego dopomina, o co chodzi? Pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytalskaaa
Jesli zbyt zawile to ujelam to zadam konkretnie pytanie: Do czego moze byc potrzebny matce,akt urodzenia doroslego dziecka? Czy moze miec to cos wspolnego z ubezwlasnowolnieniem ojca(choruje na schizofrenie)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleble_____________________
pewnie chce cie wydziedziczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytalskaaa
hehe a moze,kto to wie? :-) Tylko z czego? Tak naprawde przez 30lat malzenstwa nie dorobili sie niczego. Z reszta nic od niej nie chce,predzej moge jej dac niz zabrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Moi rodzice też się rozwodzili jak bylam juz osobą dorosłą i akt urodzenia nie był do niczego potrzebny.Pamiętam dobrze , bo sama zajmowałam sie formalnościami.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytalskaaa
Eh tam,jestem ciekawa czy cos moze kombinowac. Ona jest zdolna do roznych dziwactw. A co do vodoo to bym sie nie zdziwila,kiedys chodzila do takich roznych taaam.... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytalskaaa
Asega no wiec wlasnie,z tego co sie dowiedzialam, to mnie sklamala. Dlatego teraz mysle nad tym po co jej moj akt...i nie moge nic wymyslic. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhr
może faktycznie jest chora, no wiesz, to się zdarza, a wobec tego przeróżne rzeczy mogą jej przychodzić do głowy, nie ma szans żeby się domyślić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U ciebie pewnie
cala rodzina jest chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×