Od którego tygodnia szanse na ....

Uratowanie noworodka?Czytam i czytam i prawie wszędzie piszą ,że "niby" od 24tc.Ale mi chodzi o opinie osób które miały z tym styczność.Jakie szanse ma taki np 27 tygodniowy noworodek?Czy w ogóle ma?

kolezanka urodzila blizniaki w tymze tygodniu ciazy,maja sie dobrze,rosnajak na drozdzach choc tez wymagaly rehabilitacji

24 napewno nie ma rzadnych-watpie zeby przezyl na gazecie czytalam duzo o 27 niektore maja powazne uszkodzenia tylu niedowlad ciala, gorzej i wolniej sie rozwijaja a dobrze ze przezyly moja kuzynka urodzila sie w 26 i ma powazna wade wzroku :( do tego slabo sie rozwija, jest opuzniona w stosunku do innych dzieci a wczesniej wydawalo sie ze jest ok, dopiero jak poszla do przedszkola i zerowki problemy wyszly....

up up up

moja corka jest z 31tc, ma 6 lat i jest z nia wszystko ok:D

medycyna robi igromne postepy i coraz młodsze dzieci moga przezyc, ale nie ma nic za darmo. Im mniejsze dziecko sie rodzi tym większa szansa na obarczenie wadami. Czesto to wady powoduja wczesniejszy poród.